Tempra Tipo Team :: nowa podłoga

KRET · Wysłany: 13-05-2006, 22:19 **nowa podłoga**

witam wszystkich! po dzługim weekendzie dorobiłem się nowej podłogi w tipku! myślałem, że szybko to załatwie... a tu niespodzianka! co puknięcie młotkiem to dziura... no i było więcej spawania. obecnie już jest po wszystkim! mam połowe nowej podłogi. ale to co mnie najbardziej zdumiało to... pianka poliuretanowa w progach! poprzedni właściciel wcisnął pianke w prawy próg co znacznie utrudniało prace - częste zapalenia. Teraz przynajminiej nie będe jeździł jak Fred Flinston.
Pozdrawiam kret

picek · Wysłany: 14-05-2006, 19:36

Dziury w podłodze mają swój plus-woda ma zawsze odpływ. :lol:

unknown · Wysłany: 14-05-2006, 19:51

i jak się ładnie wietrzy w środku, zwł. latem jak jedziesz

jedyny poważniejszy minus (zakładając, że fotele się trzymają jeszcze

) - kolega chciał podnieść autko przy wymianie koła; jakże się zdziwił jak podnośnik wpadł w podwozie nagle...

rosama · Wysłany: 01-07-2006, 22:37

Pytanko: ile $$$ cię ta operacja kosztowała? Mnie niedługo też takowa czeka i chciałbym dowiedzieć o ile będę lżejszy... :roll:

KRET · Wysłany: 04-07-2006, 13:24

ja to robiłem ze znajomym, więc praca była darmowa. płaciłem tylko za gaz i drut spawalniczy (spawarka gazowa) ok 200zł. troche wydalem na tarcze do ciecia i szlifowania. 6 kg Bitexu poszło mi na spód i wnętrze. 1 litr podkładu. myśle że w 400zł się wmieścilem ale nie prowadzilem dokładnych obliczeń (w tą kwote wliczony jest koszt piwa dla 5 gości którzy pomagali mi przewracać samochód na boki dla lepszego dojścia - nie mialem kanału)

rosama · Dodano: 17-09-2006, 17:22

moley · Wysłany: 17-09-2006, 17:07

nie mow tylko il ecie skasował.

pozatym trzeba bylo mu powiediec zeby robil wszystko jeszcze raz na jego koszt bo g. zroil a nie zabezpieczenie.

TEMPRAWG · Wysłany: 17-09-2006, 18:05

kret pianka w progach to moze poprzedni wlasciciel ale z przodu pod maska masz rame do ktorej mocowane sa blotniki i w nich fabrycznie jest pianka. rozebralem 3 tipki i za pierwszym razem sadzilem ze to wkladka wlasciciela ale za drugim i trzecim doszedlem do wniosku ze nie mogli wszyscy wpasc na ten cudowny pomysl.

Robert-k · Wysłany: 25-09-2006, 21:15

Zawsze odbierajcie auto od blacharza NIE ZABIESPIECZONE PO NAPRAWIE PODŁOGI LUB NADKOLI! WIEM BO TEŚCIU MIAŁ ZAKŁAD I NIEJEDNO AUTO ZROBIŁ PRACOWNIK NA ODPIE>>>L POTEM BYŁY TYLKO REKLAMACJE :!:

Gibson · Wysłany: 26-09-2006, 08:11

Ja własnie oddałem Tipka do blacharza, nadkola z tyłu i podłoga wymaga remontu. Blacharz jest ok. Zaprasza na odwiedziny żeby zobaczyć jak wyglądją prace i co ewentualnie jeszcze poprawić. Auto oddaje mu sie rozebrane a jesli oddaje się całe to on zwraca gołe żeby można było jeszcze raz wszystko samemu sprawdzić. On może jeszcze ewentualnie wszystko poskładać (dywaniki itp) jesli nie mamy gdzie tego samemu zrobić.
Wszystkie naprawione elementy konserwuje jakimś podkładem standardowo a reszta czyli bitex itp zależą od właściciela auta.
Przed oddaniem auta zapytał mnie wprost czy chcę nim jeździć czy chcę go sprzedać.. myslę że to uczciwe podejście bo od tego zależy co zrobi z autem

W innych postach pisałem że zapodam informacje o silikonie do uszczelnienia auta itp ... auto rozebrałem dokładnie ... kiedy odbiorę Tipka od blacharza cyknę fotki i opiszę parę spostrzeżeń.

Robert-k · Wysłany: 26-09-2006, 20:34

Tylko chylić czoło przed takim blacharzem.
Podaj adres tego zakładu wszystkim z województwa :lol:

Gibson · Wysłany: 01-10-2006, 10:13

Ulicy nie pamiętam, ale to jest w Rędzinach na starej trasie z Częstochowy do Radomska

kamin · Wysłany: 11-12-2006, 20:27

Podłącze się do tematu.
W weekend oddałem auto do naprawy oraz konserwacji podłogi i nadkól. Gość dzwoni do mnie dziś i mówi że to będzie kosztować 2000 zł bez konserwacji. Oczywiście powiedziałem mu żeby nic nie robił z moim autem w tej sytuacji. Tyle za samo spawanie podłogi bo podobno jest sito. Skąd taka "śmieszna" cena?

ego · Wysłany: 11-12-2006, 20:54