[valdmidi]

Witam. Ostatnio od 2 tygodni mam problem z tykającym przekaźnikiem (przerywaczem) kierunkowskazów. W czasie jazdy lub przy włączonym zapłonie tyka jak wściekły stale lub z przerwami. Kierunki działają normalnie, awaryjne też, wymieniłem ten przekaźnik na nowy i zero poprawy. Może ktoś z was spotkał się z czymś takim i mógłby udzielić porady?

[MiKuS]

Witaj1
Prawdopodobnie to w ogóle nie jest przerywacz od kierunków, Możliwe, ze to przekaźnik od podgrzewania kolektora ssacego (ten obok skrzynki bezpieczników), a przyczyna jego "cykania" jest albo uszkodzony czujnik/termostat w kolektorze albo jakies zwarcie na instalce. Ja najpierw sprawdziłem czujnik, a potem ułozyłem nowa instalkę i przekaźnik zamontowałem pod maska. Od tego czasu zadnego "cykania"... Wyjmij ten przekaźnik i zobacz czy dalej cyka - teraz, latem jego wyjęcie nie powinna zakłocic pracy silnika...

[miszko]

Temat był już podejmowany. Poszukaj coś na forum o cykającym przekaźniku. A co do problemu, to na 99% masz zabrudzone styki przy przełączniku kierunkowskazów. Należy wyjąć całą "gałkę" rozebrać, wyczyścić styki i po kłopocie.

[Emf]

Ten przekaźnik jest jakiś porąbany, ale nie jest to jednak ten od kierunków, bo jego wyjęcie nie wpływa na NIC!!
Bynajmniej próbowałem to stwierdzić i wszystko działało
Cykał mi strasznie więc go wymieniłem.
Był spokój ale podczas mrozu ten nowy znowu zaczął dawać znać, że jest w samochodzie.
Po zimie za to luzik i spokój
Jak będziesz wymieniał to nie kupuj oryginalnego do Fiata bo zabulisz prawie 60zł.
Podjedź do elektromechanika i zapytaj o jego symbol, a za taki sam polski zapłacisz 11zł

[MiKuS]

[miszko]

Napewno to nie od kierunków? W moim przypadku to wlasnie byl ten. A ten od podgrzewania kolektora chodzi mi dobrze. Gdy odpale zimny silnik to do okolo 50C jest zalaczone ogrzewanie a pozniej slysze "cyk" i wylacza sie. Co ciekawostke powiem, ze wyprowadzilem sobie diodę z tego przekaznika na zewnatrz i wiem kiedy sie wlacza i wylacza. Dobra rzecz. Powinni to na deske wyrzucic standardowo taka kontrolkę.

Jako tak ten uklad ma pomagac w lepszym zaplonie i nagrzewaniu się mieszanki - głownie zimą.

[MiKuS]

Normalnie przybij piatala, Miszko ja tez sobie zrobilem kontrolke od tego :dance:
Tylko nie dawałem dodatkowej diody, a podpiałem sie pod kontrolke wtryskiwacza (bo mam gaźnik) i dzieki tej właśnie kontrolce wykryłem ze to ten przekaźnik cyka, bo kontrolka mi paliła jak strobo na dyskotece a jeśli to przerywacz cyka to musi załaczac kierunkowskaz, a wtedy by mrugała kontrolka...

AHA mi podgrzewanie sie wyłacza jak mam 70st. na temp. wody...

[miszko]

Heh Ja akurat mam wyprowadzona diodę koło centralki od gazu. Ale na 99% będziesz miał uwalony czujnik. Mi czasami jak mam około 50C, wtedy slyszcze cykniecie, ale czasami zdarza sie mu tak pocykas z 1-2sek i wtedy kompletnie gasnie. Zdarza to sie czasami, ale z reguły gaśnie odrazu.

[MiKuS]

No ja sie domyslam, ze czunik padniety, bo przeciez nie ma takiej potrzeby tak dlugo grzac kolektor, a w sklepach nigdzie tak czegos nie mają, a ASO omijam z daleka, nawet nie lubie tamtedy przejeżdzać...
A zastanawia mnie to, ze oryginalnie, przekaźnik jest podłaczony minusem do tego czujnika, a plusem do alternatora to teoretycznie to podgrzewanie powinna działać przez chwilke od czasu przekrecenia kluczyka, do uruchomienia silnika ale w te kilka sekund to sie nawet nie zdazy nagrzac no nie?
Ja tak jak juz pisałem ułozyłem wszystko od nowa pod maska a zamiast tego plusa od alternatora dałem plusa od właczenia stacyjki tylko pozostał walniety czujnik, ktory za długo trzyma...

[valdmidi]

Dzięki za porady. Jedno wiem na pewno, że to ten od kierunków i chyba to będą zabrudzone styki włącznika kierunkowskazów. Sam na razie nie będę grzebał, podjadę do dobrego elektryka.