Tempra Tipo Team :: Niskie obroty

Mucha · Wysłany: 24-01-2006, 19:00 **Niskie obroty**

Witam

Od pewnego czasu jakos dziwnie zachowuje sie moj Tipek na wolnych obrotach a mianowicie. Gdy odpalam samochod rano na ssaniu jest wszystko ok trzymam go na tym ssaniu i w miare uplywu drogi jaka przejade wylaczam ssanie. Potem chodzi juz na ssaniu automatycznym.Do tej pory wszystko jest ok.Ale gdy silnik nagrzeje sie do okolo 70 stopni obroty spadaja bo wylacza sie automatyczne ssanie ok rozumiem. Ale mam tak niskie obroty ze silnik gasnie.Wiem ze obroty na gazniku da sie wyregulowac na wieksze. ale...... gdy silnik osiagnie temp. eksploatacyjna czyli 85 - 90 stopni to obroty sa ok czyli 850 + - 50 i trzymaja sie caly czas samochod nie gasnie i jest spoko. Wiec moje pytanie brzmi CO MOZE BYC PRZYCZYNA GASNIECIA SILNIKA PO ODLACZENIU AUTOMATYCZNEGO SSANIA ?? (samowolnego nie fizycznego)

Prosze o komentarze.Pozdrawiam.

Emf · Wysłany: 24-01-2006, 19:11

Mucha z opisu widze, ze gazu nie masz, a jest to typowy objaw wlasnie na gazie :-k

Jesli dzieje sie tak u Ciebie na paliwku to moze byc to spowodowane zlym stanem swiec i kabelkow WN.
Gdyby obroty byly za nsikie to rowniez po rozgrzaniu pownienien gasnac albo przynajmniej sie "trzepac".
Stawiam wiec na powyzsze.

Mucha · Wysłany: 24-01-2006, 19:35

gdy go kupywalem wyjechal wczesniej z ASO jakis tydzien wczesniej.Mam na wszystko kwity wiec swiece i kable itp. sa nowe. Wiec moze jeszcze jakas inne przyczyna ?? Juz sam nie wiem

MupiK · Wysłany: 24-01-2006, 21:59

Hmm wilgoc mroz... ostatnio wszystko dostaje niemalo w d... i wychodza najmniejsze niedomagania moze gdzies cos zamarzlo :-)

Tomilee · Wysłany: 24-01-2006, 22:41

Przy gaźnikach bywają takie szopki, gdyż gaźniki mają dysze kuba czasem nawet kanały twz. przejściowe od stanu ssania do normalnego, jest to zrobione w postaci obejścia za przepustnicą. Możliwe że od tego mrozu się coś zawiesiło, jeżeli po ociepleniu ibjaw nie ustąpi radzę przeczyścić gaźnik

Mucha · Wysłany: 25-01-2006, 23:12

Kocham gazniki nie lubie wtryskow. Nie wiem dlaczego dla mnie gaznik jest fajniejszy.Ale mniejsza z tym

Dzis zauwazylem ze takze po rozgraniu silnika do temp. 85 - 90 stopni takze zaczyna gasnac. Jutro ide sprawdzic kabelki WN i swiece. Ale chyba bardziej bedzie to wina syfu w gazniczku. Jak zrobie i popatrze jutro to dam znac co i jak

Pozdrawiam

miszko · Wysłany: 26-01-2006, 18:21

Mucha · Wysłany: 26-01-2006, 19:09

A wiec dzis porozbieralem troszke

Wyjelem swieczki i jak zobaczylem swiece na III garze to az sie za glowe zlapalem miala tyle nagaru ze szok.Jak czyscilem w domu to z tej jednej wylecialo tyle syfu co z trzech pozostalych. Druga chyba przyczyna ktorej sie dopatrzylem to duzy odstep na swiecach kolo 0,85 lub wiecej. Zmniejszylem do 0,7 bo uznalem ze im mniejsza odleglosc tym mocniejsza iskra. Po trzecie podkrecilem troszke obroty a po czwarte pobawilem sie troszke dysza od skladu mieszanki. Po tych wszystkich zabiegach auto chodzi cacy

jak narazie. Zobacze co bedzie dalej bo w planach w sumie jeszcze mam zamiar wrzucic nowe swieczki NGK

Jak narazie jest ok. Pozdrawiam.

[ Dodano: 30-01-2006, 16:23 ]
NBiestety teraz problem zaczol sie takze i na cieplym rozgrzanym silniku. Bylem w trasie do Radomia i spowrotem i na cieplym silniku gdy zajechalem juz do wawki stanelem na swiatlach samochod znowu zgasl.Ale kiedy go odpalilem spowrotem silnik pracowal idealnie. Jakies dziwne objawy ma. Nie wiem gdzie juz szukac :9 Prosze ponownie o pomoc.Pozdrawiam.

[ Dodano: 30-01-2006, 16:24 ]
:red_kartka: