Tempra Tipo Team :: Poszlo sprzeglo w kosmos..

opti · Wysłany: 09-06-2007, 06:34 **Poszlo sprzeglo w kosmos..**

wracalem wczoraj z kielc i jakies 20km za kielcami poszlo sprzeglo w pieron.. najpierw zablokowala sie skrzynia jak zjechalem na pobocze i posprawdzalem ciegna, konika i lape sprzegla to pyknalem recznie bieg ciegnem i jak ruszylem to poczulem na pedale jak zmlucilo slonko na docisku, od tej pory pedl sprzegla wciskajac nie robi zadnego oporu, po wbuciu biegu na wylaczonym silniku i po zapaleniu auto ciagnie sobie i zaczyna jechac do przodu, 100km przewalilem bez sprzegla i przy okazji nauczylem sie zmieniac biegi bez sprzegla :badgrin:

niestety mialem czas na nauke maly dlatego tylko opanowalem 2 i 4 i czasem 5tke mi sie udalo zapiac :lalala:

a po niedzieli i tak mielismy wymieniac sprzeglo przy okazji jak mial byc montowany czujnik obrotka w skrzyni, no ale sie tipak chyba zestresowal ze musial czekac 3 tyg na ta operacje bo przyjaciel malowal autko :bambam:

no i tera jakko auto zastepcze mam czolga :fufu:

unknown · Wysłany: 09-06-2007, 10:42

heh, nie pozazdrościć zostać bez sprzęgła... ale nie wiem czy to takie dobre bez sprzęgiełka biegi wbijać...
owszem, jak bdb trafisz z prędkością i w tym momencie wbijesz to ok, ale jak nie to coś pozazgrzyta, zębatki objedziesz a za jakiś czas , wtedy szybszy niż być powinien będą zgrzyty ze skrzynki dochodzić, zębatki do wymiany, synchra może... hmmm... no nie wiem, po robocie z krzynką jak wybuliłem nie tak dawno to teraz raczej uważałbym by nie przegwałcić nic... też czasem jeżdżę jak wariat i wbijam prawie biegi z użyciem minimum sprzęgła (krótszy czas zmiany

) ale bez sprzęgła bym nie wbijał... a wszelkie wbijanie/zmiany powodujące zazgrzytanie już wiem do czego w krótkim czasie prowadzą....

opti · Wysłany: 09-06-2007, 11:10

akurat z 2 i 4 nie mialem problemu zeby wkladac i bez zadnych zgrzytow szlo, mozna powiedziec ze czasem wytrafilem takie momenty ze wchodzily idealnie, pozniej pod koniec trasy jak chcialem zapodac 3 to trafilem na zgrzyt i od tej pory odpuscilem sobie 3 heh

Hipo · Wysłany: 10-06-2007, 20:09

Tak to jest jak sie ukradkiem ogląda inne auta po ebay'ju to się później Tipek krzaczy :lalala:

opti · Wysłany: 10-06-2007, 20:12

tipek sie zestresowal ino ze 3tyg musial czekac bo przyjaciel malowal cale auto naszemu znajomemu no i sie przypomnial ze chce czujnik do obrotka i nowe sprzeglo.. at co

Hipo · Wysłany: 10-06-2007, 20:22

Winny sie tłumaczy !!! :zolta:

opti · Wysłany: 10-06-2007, 20:33

mam przypomniec jak Cie tipek stresowal ze skrzynia biegow :lalala:

Hipo · Wysłany: 12-06-2007, 20:54

to było dawno i nie prawda :lalala:

opti · Wysłany: 13-06-2007, 20:34

i juz jest wszystko jasne, skrzynia zdjeta.. okazalo sie ze dwie sprezyny wypadly z tarczy sprzegla i przy okazji ugielo slonko na dociski i poszly na lozysko i zablokowalo lozysko na flanszy i zerwalo mocowania blachy lozyska i obrocilo je.. :sciana:

pozatym slonce na docisku jest w stanie dosc dobrym moglo by jeszcze jezdzic.. okladziny tarczy sprzegla tez jeszcze by sobie latnych xx tys km zrobilo..

no gdyby nie wywalilo sprezyn to by mozna bylo spokojnie jeszcze smigac.. tarcza sprzegla byla sachsa a doscisk z lozyskiem oryginal fiata (valeo)

jutro jak poskladamy wszystko do kupy to pykne fotki jak ladnie rozwalila sie tarcza i poszlo lozysko :red_kartka: