Tempra Tipo Team :: Zamki

look.toronto · Wysłany: 01-05-2007, 18:10 **Zamki**

Witam. Niestety dziś w nocy tzn. z poniedziałku na wtorek jacyś "mili" ludzie próbowali mi zwędzić mojego Tipo, albo przynajmniej wejść do środka. Na szczęście nie udało im się to ale skutecznie zniszczyli wszystkie zamki. Czy ktoś wie może ile kosztuje wymiana zamków w naszych samochodach?

konikks · Wysłany: 01-05-2007, 18:33

na giełdzie w krk kupiłem komllet wszystkich zamków (bez schowka) za 80zł. na allegro widziałem koleś sprzedaje chyba za 100. a zabawy z tym kupa szczególnie jak chcesz wymontować stacyjke...

look.toronto · Wysłany: 01-05-2007, 19:24

A czy ktoś może wie jak w miarę bezboleśnie wymienić wkładki w samych drzwiach. Nie wiem jak do tego się zabrać. Dzięki za ewentualne sugestie.

konikks · Wysłany: 01-05-2007, 19:36

a więc tak...:
-zdejmujesz tapicerkę z drzwi
-odkręcasz klamkę - 2 śruby
-klamka na końcu ma taki bolec który przechodzi przez jej średnice - trzeba go wybić
-rozbierasz nakładkę plastkikową ze sprężyną - wszystko ładnie wychodzi
-żeby wyciągnąć bębenek trzeba jeszcze tylko wyjąć zawleczkę
-nasmarować i złożyć

unknown · Wysłany: 01-05-2007, 23:27

kondolencje, a niedoszłym łamagom kradzieją połamania wytrychów i paki... mi też kiedyś próbowali, zrzeźbili zamek drzwi i bagażnika ale nic z tego... u mnie na szczęście wnętrze wkładki było jeszcze sprawne, same 'wierzchy', 'kapsle' przekładałem... wkładk też się da wyjąć i z twoich ząbki (jeśli są tylko sprawne) do nowej poprzekładać by stare klucze pasowały...

Gibson · Wysłany: 02-05-2007, 06:42

look.toronto · Wysłany: 02-05-2007, 15:45

Unknown a czy z tym przekładaniem ząbków z nowej wkładki do starej nie ma zbyt dużo zabawy i komplikacji? Przyznam szczerze, że wizja dwóch kluczyków nie bardzo mi się podoba.

unknown · Wysłany: 02-05-2007, 16:20

ja osobiście na szczęście ząbków w ostatniej chwili nie musiałem przekładać, tylko z dwóch wkładek reźbiłem jedną ze starymi ząbkami, ale jak masz już wkładkę na wierzchu to wyjąć ząbki nie powinno być tak źle, aczkolwiek taka głupia zabawa... jak chcesz możesz jeszcze 'rodzynka' (rodzynek) popytać, od niego z okolic Bielska dostałem wkładki wtedy i sam proponował przekładkę ząbków do zastępczych wkładek, ja jednak chciałem porzeźbić...

konikks · Wysłany: 02-05-2007, 16:22

niebardzo wyobrażam sobie jak domowym sposobem wyjąć ząbki i przełożyć stare i jeszcze umiejętnie włożyć te malutkie sprężynki...

unknown · Wysłany: 02-05-2007, 16:33

ja już tego nie pamiętam, bo minęło trochę czasu, ale jak mi zostały potem wkadki i się bawiłem to sobie 'rozsypałem' stare ząbki ze sprężynkami (w zasadzie to tylko zestaw blaszek ze sprężynkami) i jakoś to poskadałem z powrotem i działało...

ewentualnie może nie byłoby głupie wziąść stare i nowe wkładki i zanieść do gościa jakiegoś co klucze dorabia ew ślusarza niech odwali czarną robotę jak nie masz cierpliwości a i klucze stare Ci pozostaną...