Tempra Tipo Team :: zajechany silnik??

eron · Wysłany: 16-02-2008, 12:19 **zajechany silnik??**

mam problem, niewiem czy mam już zajechany silnik czy poprostu trzeba go wyregulować?? mianowicie na 5 biegu przy 3000 obrotów mam już 90 km/h. czy to normalne?? albo czy muszę zacząc myśleć nad kupnem nowego auta:( heeeeeelp:(((

yoyo · Wysłany: 16-02-2008, 12:21

to niekoniecznie musi świadczyć o kiepskim silniku, sprzęgło ci przypadkiem nie ślizga ?

krzycho00 · Wysłany: 16-02-2008, 13:06

To może być wiele rzeczy sprzęgło, trzymające hamulce, regulacja sinika i pewnie jeszcze kilka innych użyj szukajki i pocztaj forum

yoyo · Wysłany: 16-02-2008, 13:16

eron, kilka prostych testów:
1. spróbuj ruszyć pod górę z 2/3 biegu, albo wjechać z 2 pod krawężnik - test na sprzęgło
2. po godzinie jazdy wysiądź i pomacaj koła czy któreś nie jest gorące, zwróć uwagę na środek (piasty) - test na hamulce/łożyska
3. wykręć świece i opisz jaki mają kolor, spójrz też na wydech czy nie jest bardzo czarny od sadzy - dowiemy się czegoś o mieszance
4. ile Ci to autko pali?

eron · Wysłany: 16-02-2008, 13:48

auto jest na gaz i niedawno byłem na regulacji, w przyszłym tygodniu jade na sprawdzenie ile mi pali i napisze( przed regulacją koło 20l lpg na 100) a co do sprzęgła i hamulców napisze jak tylko naładuje akumulator:P dzięki:) aha a świece to zzrobie zdjęcie:P

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 16-02-2008, 15:29

Spalanie na LPG było nie ciekawe. A ja dorzucę do puli rzeczy do sprawdzenia. Rzuć okiem na filtr powietrza. Może przy gaźniku coś jest nie tak. Pochwal się dokładnie jaki masz silnik (wersje).

eron · Wysłany: 16-02-2008, 15:37

jedyne co wiem o tym aucie to tylko że ma silnik 1.6 i niewiem jaka wersja bo nigdziej nie pisze:( tak samoi niewiem czy gaźnik czy wtrysk:( :red_kartka:

kupiłem auto niedawno(2 miechy) a poprzedni właściciel to idiota :sciana:

. ewentualnie zrobie fote silnika, za pomoc będe baaaaaaardzo wdzięczny, dodam też że jestem ciemny w mechanice silnika i przez to czasami zadaje głupie pytania :red_kartka:

adrusek · Wysłany: 17-02-2008, 11:41

a masz w srodku dzwignie od sania po prawej stronie od kierownicy? jak nie to raczej masz monowtrysk, a moze mu normalnie licznik oszukuje albo ma inne opony niz powinne byc

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 17-02-2008, 12:56

Wersje powinieneś mieć na tabliczce znamionowej w komorze silnika. Nie wiem jak jest w Temprze ale w Tipo przynajmniej ja ją mam od strony pasażera zaraz z przodu auta tam któraś pozycja to typ silnika (np. 159A.2000). Potem zapraszam tu http://www.tempra.org/dane_techniczne.php i już wiadomo jaki masz silnik Wtedy będzie można porozmawiać o konkretach.

eron · Wysłany: 17-02-2008, 14:06

te dźwignie od ssania mam. za chwile ide na parking do auta i lukne na te płytke! co do opon to chyba mam dobre, tylko ciągle łapie kapcia bo mam pecha na wkręty :sciana:

licznik?? wydaje mi sie że jest dobry ale sie sprawdzi. aha, poprzedni właściciel założył filter stożkowaty( hała za 40 dychy) bo mu sie nie chciało kupywać drozszej oryginalnej obudowy.

yoyo · Wysłany: 17-02-2008, 15:21

jak masz ssanie to masz gaźnik, a ten filtr za 40 zł to sobie możesz pod lusterkiem powiesić- dołoży tyle samo mocy

eron · Wysłany: 17-02-2008, 15:37

hehe aha to jaki polecasz??

adrusek · Wysłany: 17-02-2008, 16:48

eron · Wysłany: 17-02-2008, 19:21

ostatnio przemyślałem wszystko i chyba zakupie nową tempre, w starą nie opłaca mi sie ładować bo jest skarbonką bez dna, dziasiaj skoleji okazało sie że mi pompa zamarzła :sciana:

sie zobaczy jak to będzie wyglądać :doubt:

sheriffnt · Wysłany: 17-02-2008, 20:51

Witam

eron · Wysłany: 17-02-2008, 21:04

właśnie nie chce oszczędzać!! miałem wode bo mi ciągle gdzieś uciekała i dolewałem, jak się okazało dziś to ucieka mi z kopuły zaraz obok dojścia rury ze zbiornika, skoleji gazownik mi powiedział że mam przewody bez homologacji, muszę wymienić końcówki drążków i niewiem czy tylko :sciana:

a gdybyś zobaczył stan blacharki to byś sie za głowe złapał aż wstyd jeździć takim autem :red_kartka:

powoli mam dość, miałem szczere intencje i chciałem je zrobić, ale z każdą wizytą u mechanika ciągle coś dochodzi :sciana:

poddaje sie!! :niewiem:

aha zderzaki i nadkola mam na wkrętach :sciana:

sheriffnt · Wysłany: 17-02-2008, 21:07

Witam
No tylko trudno liczyć że kupisz auta w którym nic nie będzie do zrobienia, czesto masz szanse trafić na ukryte przez poprzedniego właściciela usterki. a w swoim wiesz co jest zrobione, a co do zrobienia. Powodzenia

Sapphiron · Wysłany: 17-02-2008, 21:15

sheriffnt, co racja to racja... ja swoją Temprę kupiłem za 1500zł ale wiem że ze wszystkim co trzeba zrobić zmieszcze się ledwo w 3 tysiach... co raz znajdowałem jakąś usterkę, niedopielęgnowanie itp... ale wiem że jak zrobię i dopilnuję żeby było git to autko pojeździ jeszcze długo... i najważniejsze... będę miał satysfakcję że to ja zrobiłem a nie kupiłem już gotowca... że jest w niej część mnie...

więc towarzyszu eron... nie łam się. trza być twardym a nie miętkim

P.S.
co do blacharki to napewno nie masz gorzej niż ja... a ja mam już tragicznie z tego co ludzie mówią

eron · Wysłany: 17-02-2008, 21:19

mam tydzień na podjęcie decyzji, pomyśle nad za i za przeciw i wrazie czego dam znać jaką podjełem decyzje. dzięki i pozdro

karolewiczm · Wysłany: 21-02-2008, 08:22

eron mialem ten sam problem co ty korozja zjadala czesc auta, silnik do wymiany cieknacy szyber, oponki,, klocki, sprzeglo, fotel, lampy oraz gril to wszystko do wymiany. Autko postawilem przed domkiem i co jakis czas odsyłałem do mechanika (jak były fundusze). Na dzień dzisiejszy został mi tylko gril i czekam jak mechanik załatwi jakis poczciwy silniczek i holuje na montaż silnika oraz zakupionego juz wczesniej sprzegła. ( przy okazji mam putanie do was... Czy ktoś w obrebie ok. 50 km nie ma na sprzedanie silniczka do Tipo 1,4?).

Teraz troszke wkładu bylo to napewno nie sprzedam a i szkoda takie altko sprzedać!

Przemyśl swoją decyzje, wkład niech kosztuje 2tys, a za tyle nie kupisz autka w dobrym stanie i jeszcze z ins. gazowa

Podeslij foteczki twojego autka oraz napisz jaki masz dokladnie model

eron · Wysłany: 21-02-2008, 15:53

w sumie racja, doszedłem do wniosku że lepiej wyremontuje furke niżeli mam kupywać nową. jak już naprawie to dopiero będe miał frajde:D jutro strzele pare fotek i wrzuce na forum, ale ostrzegałem że porażka jest wielka :sciana:

romano · Wysłany: 21-02-2008, 20:52

Eron,
Jak Ci będzie chciało się brudzić to na zlocik mogę wziąć manometr i zmierzymy ciśnienie w silniku, będzie wiadomo coś więcej o jego stanie.

eron · Wysłany: 21-02-2008, 21:17

na chwile obecną żyje nadzieją że na zlocie pojawie sie moją temperówką! cosik mi sie stało z pompa albo przewodami! mianowicie gdy wlewam wode to ona mi spływa ciurkiem w okolicach pompy( chyba pod nią) i nie chce wogule jeździć :sciana:

obroty spadają i gaśnie:(( chyba właśnie cośjest nie tak z ciśnieniem:( jesteś w stanie polecić jakiś dobry warsztat gdzie mogliby sie tym zająć bez ściemniania?? w sobote wpadnie chyba do mnie "estepe" i pokąbinujemy coś, jak nie da rady to odstawie do warsztatu( chyba że znajdziesz czas i sie tym zajmiesz, płace jak u mechanika.

** Dodano: 23-02-2008, 16:20 **
dowiedziałem sie że mam tempre 1.6 OHC. GAŹNIK. niestety nie zrobiłem testu na sprzęgło, i nie mam foty świec bo nie mam klucza:(( (porażka) niesety estepe nie dał rady wygospodarować czasu więc tempra dalej stoi: :sciana:

karolewiczm, masz racje, odreperuje i będzie git:D a 2tyś to już prawie mam, także do majówki powinna chodzić jak żyleta :lalala: