Tempra Tipo Team :: NAWIEW TIPO

pele1990xd · Wysłany: 22-11-2010, 16:22 **NAWIEW TIPO**

Witam.
Jak Wiadomo i przystało na markę fiat Mam problem problem polega na tym ze przestalo dzialac mi ogrzewanie mianowicie NAWIEW kwestia jest taka ze jak ruszyłem bezpiecznikami to nawiew dzialał teraz niestety juz niee działa

I KIERUJE SIE DO WAS KLUBOWICZE CO SIE ZNOWU Porombalo z ta elektronika kable sprawdzalem co ida do bezpiecznikow niby wszystkie sprawne ;/;/ Mowa O Fiacie Tipo 1.4 Gażnik Dzienkowac

ZielonyTBG · Wysłany: 22-11-2010, 19:41

pele1990xd, dałeś tylko jedną kropkę,a jest to stanowczo za mało.Przeczytaj to jeszcze raz i popraw bo paskudnie to wygląda,a jeszcze gorzej się to czyta.
Aha i witamy nowego usera.

Leśniczy · Wysłany: 22-11-2010, 22:30

nom szczypie w oczy wręcz

))
obejrzyj kostkę przy, której jest rezystor i ewentualnie przy rezystorze jest też bezpiecznik termiczny, na którego też warto zwrócić uwagę...
opcjonalnie użyj opcji "szukaj" temat wielokrotnie wałkowany na forum ...

tipacz · Wysłany: 22-11-2010, 23:08

pele1990xd, przede wszystkim tak jak pisał kolega ZielonyTBG, zadbaj o estetyke i składnie postu, nastepnie dadaj czy nie działą na wszystkich biegach czy np na biegach od 1-3 a czwarty np działa - to ważne. Jesli nie działa od 1-3 to uszkodzony został opornik dmuchawy który znajduje sie "za schowkiem" od strony pasażera tuż za dmuchawa. Jesli nie działa wcale to sprawdz bezpiecznik, kostki czy nie poluzowane itp. Ale jesli piszesz, ze jak ruszyłes to działał a teraz juz nie to wlasnie tam bym szukał przyczyny.... prawdopodobnie którys styk nie łączy.

pele1990xd · Wysłany: 24-11-2010, 09:12

Dzienkowac za pomoc Obczaje baze

:D

tipacz · Wysłany: 24-11-2010, 22:56

Daj znac co było.

pele1990xd · Wysłany: 24-11-2010, 23:15

Niestety wymienilem rezystor problem sie niee naprawił ;/;/
wpadlem w atak furi koplem kopule z bezpiecznikami nawiew sie zalonczyl i dziala ale przy kazdym uruchomieniu silnika musze robic ten trik z noga o.O

Gość · Wysłany: 24-11-2010, 23:41

Wiesz że na dłuższą metę tak nie pociągniesz?! Za którymś kopnięciem możesz sobie trochę na robic problemów. Jak wiatrak będzie chodził to powyjmuj pokolei przekażniki i dojdziesz który jest od niego. Przeczyśc gniazdo od przekaźnika,odepnij z tyłu złącze z przewodami i popatrz, możę jakiś przewód w kostce jest luźny, za bardzo rozgięty, albo zaśniedziały. Jak to nie pomoże to z bespiecznikiem to samo. A jak to już nic nie da to elektryk i niech przelutuje ścieżki w puszcze bezpieczników, albo kup inną, wyjdzie taniej i będziesz miał bezpieczniki i przekaźniki na zapas