[Jacacenty]

Ostatnimi czasy pojawia się coraz więcej ogłoszeń dotyczących sprzedaży samochodu na forum. Wcale się ne dziwię, bo samochody, jak wszystko, się starzeją. Ale najbardziej zastanawiająca jest wycena (albo jej sposób) aut. Ceny są co najmniej zaskakujące. Co innego podać wartość samochodu a co innego jego cenę.
Wnioskuję, może błędnie, że wszystkie zaporowe ceny są na pokaz. Bo za podane kwoty ciężko znaleźć będzie nabywcę. Chyba, że nie chce się sprzedać auta, ale się nim pochwalić.

Zdaję sobie sprawę, że ceny są niskie. Nie wiem jaka jest wartość mojego auta (może 7000zł, może 12000zł), ale wiem, że jeśli chciałbym je sprzedać, to nie dostanę więcej jak 5000zł.
Proszę o odpowiedź zainteresowanych, co ich motywuje do takiej wyceny.



Grafit nie pisz w tym temacie, że sprzedajesz samochód i nie możesz znaleźć kupca, bo to już jest nudne.

[Emf]

Ja mysle ze te osoby po raz pierwszy sprzedaja samochod i stad te kosmiczne ceny.
Jak zamieszcza kilka ogloszen, przejada sie na gielde kilka razy, a efektem bedzie ZEROWE zainteresowanie to szybciutko zejda na ziemie.
Podam przyklad to bylem ostatnio w Gliwicach z Siostra i Szwagrem na gieldzie zeby kupic im auto .
Astra, Escort full wypas 1993 rok kosztuje ok. 4-5 tys.
Doliczajac do tego oplaty 1,2 tys. zl. koszt takiego auta wychodzi w granicach 5-6 tys. zl.
Ja nie jestem zbyt wielkim zwolennikiem powyzszych modeli, ale nie oszukujmy sie przecietny Polak majac do wyboru Tempre i dwa powyzsze nie wybierze Fiata, ktorego sprzedaz graniczy z cudem.
Siostra majac male dziecko szukala wiekszego auta i kupila Escorta kombi 1993r za 3,4 tys. zl!!!
Do malych poprawek ma jedynie jedno nadkole bo jak wiadomo te autka zre gryzon podobnie jak Astre w tych samych miejscach.
Lacznie z oplatami i wymiana niezbednych czesci i plynow koszt tego auta zamknie sie w granicach 5,5 tys. zl!!
Majac do wyboru Tempre i Escorta wybralbym Tempre i nie dlatego, ze ja mam tylko dlatego ze jechalem Escortem i Tempra jest wedlug mnie wieksza i wygodniejsza.
Tylko ze 95% Polakow wybierze Forda z wiadomych wzgledow.

Wiec jesli ktos wali cene za Tempre 9-10 tys. zl to powinien sie raczej przebadac bo chyba ostatnie upadly mu zaszkodzily.

[Hemi]

Cytat:

Wiec jesli ktos wali cene za Tempre 9-10 tys. zl to powinien sie raczej przebadac bo chyba ostatnie upadly mu zaszkodzily.

[Radke]

[MupiK]

Hmm fakt ceny polecialy na leb na szyje.
Ja swoja wloszke dalem 5 k i wydaje mi sie ze byla to cena OK jasne ze dalo sie taniej ale co z tego. Tu mam auto wmiare pewne od uzytkownika tego i poprzedniego forum :-) o autko naprawde dbal, od pierwszego wlasciciela, itp itd
Jak narazie jestem zadowolony
Mam paru znajomych kotrzy sprowadzili autka albo kupili od handlarzy i paru jakby zobaczylo sprzedjacego jeszcze raz na oczy to watpie czy wyszedlby calo

A cene mozna podac dowolna :-) jesli znajdzie sie kupiec to tylko pogtatuloac a jesli sie nieznajdzie to oznacza ze z cena jest cos nie tak ;-)

[slawo]

wypowiedzi bardzo trafne,ale tym co sprzedaja i tak nic sie nie da powiedziec,bo oni wiedza lepiej.Wiadomo kazdy by chcial dostac duzo za sprzedasz auta,ale trzeba patrzec realnie.

[piotras]

Ja jeszcze niedawno stalem przed wyborem. Chcialem sobie sprawic niedrogie i dosc duze
auto. Gdyby nie to, ze sasiad sprzedawal Tempre jezdzlibym teraz jakims Escortem.
Kupilem to autko, chociaz nie bylo w idealnym stanie, glownie dlatego ze nie znam sie tak
dobrze na samochodach i balem sie ze moge sie naciac.
Wracajac do tematu...
Dalem za nie 5900, wiem, wiem , powiecie ze przeplacilem, jak na samochod z 92 roku
i z przebiegiem 214 000. Ale przynajmniej wiem, czego moge sie po nim spodziewac.
Poza tym, odchodza mi juz koszty zakladania LPG, mam juz komplet zimowek, nie musze
dokupywac olej i innych plynow... po prostu dostalem auto tak jak stalo w garazu ze
wszystkimi rzeczami jakie mial sasiad do niego
Nie ludze sie tym, ze bedzie to bezawaryjne auto ( w koncu to fiat ) , ale przynajmniej
naucze sie czegos jak bede je naprawial

[Jacacenty]