[Raul]

Witam rozebrałem nie jedna kolumnę McPherson'a ale takiego numeru jeszcze nie miałem,a więc do sedna.
Prosta robota wymiana sprężyn kupiłem sprężynki wzmacniane do kombi jak Tata Adam Opel do maszyny do szycia nakazuje rozebrałem wymieniłem sprężynę poskręcałem i bania łożysko się nie kręci jest na sztywno,rozebrałem jeszcze raz oglądam wszystko no jest ok zakładam skręcam ściągam ściągacze łożysko zaciśnięte na sztywno.Teraz właśnie pytanie,ta astra kombi od zakupu jej siedziała nisko i ocierała wszystkim o wszystko,po zdemontowaniu tyłu sprężyny na 100% były nie od kombi,a czy jest możliwe że amortyzator z przodu jest inny w kobii(n w katalogach pokazują że sa takie same wszystkie,a w ogłoszeniach opisują że wersja kombi ),lub był zamontowany jakiś dziwny sportowy i czy w tej sytuacji będę musiał zmienić amortyzatory również,jeszcze takiego numeru nie miałem.

[Dawid]

Wyślij jakieś zdjęcia tego co miałeś i co masz wrzucone.

[maniutek]

Raul, ale ja juz sie pogubilem. Tobie stoi lozysko mc phersona z przodu? ktore sprezyny wymieniales?? przednie? tylne? jezeli powoli wszystko opiszesz, to Ci bez problemu pomoge....natrzepalem sie juz Opli w swoim zyciu

[Raul]

Ja się tez natrzepałem tych maszyn do szycia.Chodzi o łożysko kolumny McPhersona(jest jedno tylko łożysko w kolumnie)czyli u góry pomiędzy sprężyna,a górną gumą mocowana do kielicha przez które jest skręcany amortyzator.


Po skręceniu amortyzatora i zdjęciu ściągaczy zablokowane łożysko nie ma możliwości obrócić górną gumą,jak by amortyzator był za krótki i sprężyna rozpychała na tyle że łożysko jest ściśnięte i zablokowane.Amortyzator ma dobrą długość,bo dziś kupiłem nowe amory i nowe łożyska(stare amory nie trzymały więc tak czy siak cza wymienić,tylko mnie dziwi dlaczego łożysko jest zblokowane na nowej sprężynie a na starej chodzi luźno.Zdjęcia nic nie dadzą kolumna jak kolumna,wszystkie tak samo wyglądają.

[Dawid]

Mogą nic nie dać ale przynajmniej wiadomo jak wygląda i co się z nim dzieje. Poza tym napisz co kupiłeś, jakiś numer. Dużo jest tego na rynku i różnej jakości.

[Raul]

Części kupuję zawsze w tej samej hurtowni i nie jest to jedyna maszyna do szycia w której to wymieniałem już więc zawsze było ok,nie wiem co Ci to da ale wziąłem najtańszą opcję(auto idzie max za miesiąc do sprzedaży takie życzenie klientki by było najtaniej) czyli tzw produkty własne Hart'a nie raz je montowałem i było wszystko ok

[JAM_BELFEGOR]

Hart to straszliwe badziewie, nie wiem czy da się gorzej Miałem raz i padł po roku kończąc efektownie, a mianowicie spuścił się na całe nadkole Mało żeby było zabawniej nabyłem Lucynkę jakiś czas temu i przy rozróbce co się okazało Hart na pokładzie i co w lewym nadkolu, ślicznie pięknie usmarkane wsssszystkooooo dookoła, uśmiechnąłem się tylko bo i tak amory daje nowe więc mi to wisiało, ale to tylko potwierdziło moją opinię o tym wynalazku, Hart rządzi powinni je dawać do seata jak mają taki temperament

[Raul]

Cytat:

Hart to straszliwe badziewie, nie wiem czy da się gorzej

mało ważne i mało sensowne klient życzy sobie najtaniej klient ma,chodzi o całkiem co innego

[maniutek]

Raul, to oducz sie takiego podejscia do klienta. Nie ma byc najtaniej, tylko ma byc dobrze. Ile kosztowalaby troche lepsza poduszka z lepszym lozyskiem lepszego producenta? Przelicz to przez swoja robote i czas ,jaki poswieciles. Z tego co opisales masz ewidentnie do kupienia nowa poduszke i nowe lozysko. Prawdopodobnie (nie pamietam jak jest w astrze) mozesz kupic sama poduszke, bo lozysko zostaje to co masz, o ile jest sprawne. Chyba ze sie nie da , to kupuj calosc. Nie ma takiej opcji, zeby przy sprawnej poduszcze i lozysku sprezyna "za mocno pchala na poduszke" blokujac jej ruchy.

P.s. Porada ode mnie - ja tez naprawia samochody i tez mam swoich klientow. Nauczylem ich juz dawno, ze albo robie na takich czesciach jak ja chce i na takich czesciach, jakich ja uwazam, albo gonie klientow do kogos innego, niech inny wysluchuje, ze za drogo. Aha, i nie rob nigdy takich akcji, ze klient sam kupuje czesci, bo zawsze kupi CI jakies gowno. Jezeli duzo sie bawisz w mechanike i jest to Twoj powiedzmy sposob, na dorabianie sobie, nie pozwol na takie rzeczy. Sam wybieraj czesci ,ktorym ufasz i klientowi mow tylko cene. A jak klient jest madrzejszy, to przeciez zawsze moze sobie pojechac gdzie indziej, albo zrobic samemu pozdrawiam

[Dawid]

maniutek, wyjaśnił Ci już po co były mi zdjęcia. Jakby było widać co jest nie tak to już dawno miałbyś odpowiedź.

Co do nowych łożysk w poduszkach to może być padnięte. Kolega w Maździe 323 miał jedną poduchę posypaną, nie odbijały mu koła bo blokowało je na skręcie podczas jazdy Postanowił kupić samo łożysko na jedną stronę zamiast, jak mu radziłem, kompletu poduszek na obie. Zamówił część, odebrał i dobrze że był ze znajomym co miał mu robić to sprawdził pod sklepem. A tu obudowa była pęknięta. Jakby ruszyli spod sklepu to nikt by tego nie przyjęli na zwrot. Skończyło się na wymianie poduch na obie strony. Przez oszczędność samochód uziemiony na 2 tygodnie bo nikt w Kielcach nie ma tego na sklepie tylko na zamówienie.

[Raul]

Już Wam wszystko mówię, auto od kiedy go kupili siedziało tak nisko że tarło wszystkim o wszystko,jeden fachowiec najwspanialszy już wymieniał sprężyny i nie dało to żadnej poprawy powiedział że widocznie jest to taki model sportowy (kombi),a najtańsze bo chą go sprzedać i nie inwestować nie wiadomo ile kasy,a każdy jak oglądał tak niskie kombi twierdził że jest załamane i że nie wiadomo ile ton przewiozło a autko prawie wcale nie jeździ,jeździ nim kobieta raz 2 razy w tygodniu robi jakieś 50km na miesiąc.Założyłem nowe amory nowe łożyska(ten model ma osobno łożysko osobno poduszka) i wszystko działa tak jak powinno,a że mi się chciało dociekać co jest nie tak więc zmierzyłem amortyzatory i na pełnym wysunięciu te nowe były 5mm dłuższe,najpierw miałem załamkę że to tylko 5mm a po skręceniu okazało się że to chyba o te 5mm chodziło,bo skoro na starych amorach tych 5mm krótszych łożysko było zablokowane a na nowych dłuższych o 5mm wszystko działa jak powinno to chyba o te 5mm chodziło.Zajmuje się samochodami od minimum10lat i to tak dosyć intensywnie więc ja kupuje części i nie zakładam części od klienta,a że tu jest opcja sprzedaży więc najtańsze wchodziły w grę.