[pomine]

Mam temperke 1,6 gaźnik i od pewnego czasu widze ze pali mi okolo 17l gazu na 100km po miescie. Nigdy tak nie bylo.Czy macie moze jakies pomysły z czym to jest związane. Mikser mialem wymieniany jakies 6 miesiecy temu. Prosze o pomoc
Jeżeli ktos jest z Warszawy i zna jakiegos dobrego gazownika to prosze o namiary.
Dzięki

[romano]

Do sprawdzenia podstawowe rzeczy:
Filtr powietrza i gazu, świece itp.
A może wystarczy regulacja instalki.
Jeżeli wszystko jest ok to być moze reduktor się kończy i wymaga wymiany membran.

[MupiK]

Hmmm moj ciagnal jak smok jak termostat padl
Teraz zadowala sie 12 w miescie :-)

[ego]

[pomine]

Chodziło oczywiście o reduktor

[Joker]

Czy 12-14 l gazu po miescie w silniku 1.6 8v to duzo Przy ekonomicznej jeździe spala mniej wiecej 12,5 -13 litrów.

[ego]

[Joker]

[ego]

może podjedź jeszcze raz na regulacje gazu,chyba innego wyjścia nie ma,jeśli po tym dalej bedzie tyle palił to trzeba szukac gdzie indziej.

[Emf]

Mi pali po mieście tyle i uważam, że to norma.
Jak były mrozy to praktycznie na samym ssaniu jeździłem po robiłem krótkie trasy.
Spalanie miałem wtedy w granicach 15-17 litrów.
Fizyczną niemozliwościa jest żeby auto 1,6 paliło 8-10 litrów gazu PO MIEŚCIE bo jest to sporo poniżej norm fabrycznych !!!!
Jak wiadomo fabryka nigdy nie zawyża spalania, raczej ZANIŻA

Polska mentalnośc wielu osób to niestety auta palące po 5 litrów, a wręcz jeżdżące na powietrze.
Prawda wychodzi dopiero kiedy np. jadąc z taką osobą w jakąś trasę robi się zrzutkę na paliwo i wychodzi, że jednak auto pali o połowę więcej jak w przypadku mojego qmpla

[Joker]

U mnie srednie spalanie wyjdzie okolo 13,5 -14 l przy mieszanej jezdzie ....

[ego]

a to ciekawe bo 17 gazu to nawet moje tipo w zimie nie paliło,więc albo ja mam mega osczedne auto albo....

[Marcin - fiattipo.pl]

[ego]

to ile Wam sie ten silnik grzeje,ja po 3 km mam juz prawie 90 stopni

[Marcin - fiattipo.pl]

[Emf]

Hehe dokładnie jak Marcin napisał.
Jak np. jadę do rodziców, marketu, znajmych robię ok 1-1,5 km
Jak dojeżdżam to nawet ssanie nie spada

[pomine]

Po regulacji u speca od LPG spalanie wrocilo do normy i pali mi okolo 12l/100 po mieście.
Jestem zadowolony z tego wyniku. wymienie jeszcze przewody wysokiego napiecia i swiece bo mi troche nie równo pracuje i mam nadzieje ze bedzie dobrze.

Jezeli chodzi o rozgrzewanie to na gazie po okolo 3-4km w mieście mam już silniki około 90 stopni na wskaźniku

[Marcin - fiattipo.pl]

[unknown]

Emf, mi Temperka gaźnik też w zimie zżera teraz chyba z 13-14 litrów LPG, z tym, że ostatnio dużo się depta mocniej, ssanie też no i zima sama w sobie...
ja jednak nie będę uważał, że to norma i jak będzie czasi fundusze to trza coś z tym zrobić kiedyś naprawdę mniej LPG zżerała, nawt w zimie, a wątpię by jakość LPG tak spadła (przekręty) więc to raczej reduktor, gaźnik i podobne do regulacji, poprawy i grzebania... powinna żreć w mieście wg mnie ok 11 LPG jadąc średnio z porywami... 1.6 gaźnik

[wglogowski]

Mi tak paliła 15-17 litrów wymieniłem membrany w mieszalniku, wymieniłem wszystkie gumki, membranki, uszczelki w gaźniku i spalanie spadło do 10-11 lpg/100 w zimie a w lato pewnie za wiele sie nie zmieni.

[Cinek]

a moja tempra 1.6 pali ok 17/100 wymienilem swiece, przewody, filtr powietrza a nawet sonde lambda i dalej jest to samo nie wiem co robic bo rece juz opadaja moze to reduktor ?

[picek]

Zapewne.Na wężu który idzie pod wtrysk jest śruba ze sprężyną. Dokręcaj co jakiś czas i patrz na efekty.Nie za dużo żeby nie zamulić silnika.

[assar]

grunt to solidna regulacja, nie każdy to potrafi bo nie wystarczy analizator spalin ale jeszcze trzeba wiedzieć jak. podstawa to częsta wymiana filtra powietrza. moja temperówka 1.6 gażnik po solidnej regulacji: trasa 7.5-8, miasto 11-11.5.

[golaszm]

Częsta wymiana filtra powietrza - czyli?
Machinę mam niemal wyłącznie na ulicach Śląska, więc syfu musi nabierać z powietrza dużo...
A żre jak oszalała, zbiornik gazu 40l wystarcza na jakieś 220-250km (oczywiście nigdy nie spada do zera, ale z chwilą gdy absolutnie traci moc przerzucam go na benzynę i - niestety - pcham się na stację). 1.6, monowtrysk, po wymianie sondy lambda.
Przed wymianą zaczął żreć po 15-17l w mieście, gazownik przemierzył i zawyrokował, że padła sonda, bo cały czas podaje info, że mieszanka jest uboga i trza wzbogacić. Silnik oczywiście się dławił i palił w cholerę.
Wymiana sondy (na "uniwersalną", bo oryginał z Boscha ponad 530zł kosztował) nie dała absolutnie nic. Gazownik wręcz nie chciał uwierzyć, że sonda już nowa siedzi. Wysłał mnie do elektryka.
Elektryk powiedział, że na już nie ma czasu, mógłbym poczekać z miesiąc, a koszt - 100zł za diagnostykę, a do tego cholera wie ile za części i robociznę.
Tak sobie knuję - może by mu świece wymienić, tudzież te kable WN... A nuż pomoże, co - biorąc pod uwagę tę stówę za diagnostykę ucieszyłoby mnie niezmiernie. I może do tego właśnie ten filtr powietrza. Ostatnia zmiana była niecałe 2 lata temu, będzie gdzieś z 12tys km, może mniej (tak, wiem, mało jeżdżę w sumie).
Ewentualnie - skoro już się rozpisałem - jeśli znacie jakiegoś gazownika z prawdziwego zdarzenia w okolicach Katowic / Chorzowa - to jeśli można prosić o namiary...

[unknown]

w Bielsku czyli dalej 'trochę':
Krajewski, w Starym Bielsku (dzielnicy), czy w Komorowicach koło Inter Cars, naprzeciw w zasadzie, jadąc ul komorowicką...

a to duże (o wiele za duże!!!!) spalanie LPG to z jednej strony sonda i reszta (za bogato...) ale z drugiej sam reduktor może mieć już membranki trochę do D i też np grzybki na zaworkach przymykających ('dźwigienkach') i inne...
same membranki trochę do D, zwł gdy np w zimie tylko na LPG też zapalałeś, ,mogą by a na zużytych już membrankach spalanie masz nawet np 15 zamiast 10litrów....