Tempra Tipo Team :: Bieg jalowy 2.0 i spalanie problem rozwiazany!

marcinwodnik · Wysłany: 06-07-2006, 20:00 **Bieg jalowy 2.0 i spalanie problem rozwiazany!**

Witam !

Kiedys pisalem o nierownym biegu jalowym silnika 2.0 oraz wielkim spalaniu. Dzis rozebralem czesc silnika i wiazki sterujacej do komputera i wywalilem zawor EGR ( on odpowiadal za falowanie biegu jalowego ) teraz silnik idzie jak rakieta, bieg jalowy jest idealny...a spalanie wrocilo do normy. Wylecial EGR wraz z rura idaca od kolektora wydechowego przy okazji zrobione zostaly wsyztskie masy i poprawione styki do kompuetra teraz jest miodzio

Jarek38 · Wysłany: 08-07-2006, 06:59

Marcin napisz coś więcej.
O który zawór konkretnie chodzi bo w układzie EGR troche ich jest (może jakieś zdjęcia)?

robson2720 · Wysłany: 08-07-2006, 08:18

Popieram. Opisz dokładniej jeśli możesz.

marcinwodnik · Wysłany: 08-07-2006, 20:15

Witam !

Spelniam Wasze prosby i opisze co i jak wszystko. Na zdjeciach widac uklad EGR brakuje tylko zdjecia sterownika ale zaznaczylem gdzie on sie znajdowal. Do sterownika dochodzi wezyk od zaworu EGR, wezyk od czujnika nr.1 na zdjeciu a do tego czujnika podcisnienie dochodzi z przepustnicy ( kruciec w jej korpusie ) oraz wezyk od rurki doprowadzajecej spaliny ktory podaje cisnienie spalin do sterownika EGR. Ogolnie mowiac uklad ten zasysa soaliny z pierszego cylindra aby silnik byl bardziej ekologiczne i lepiej dopalal zanieczyszczenia. Jednak w tak starych samochodach ten sterownik jak i sam zawor puszczaja itd. przez co do kolektora ssacego moga byc zasysane spaliny z syfami non stop co pogarsdza osiagi silnika oraz podwyzsza znacznie w moim przypadku zuzycie paliwa i wproadzic moze anomalie biegu jalowego. Czujnik nr.1 i teoria zwiazana z EGREM.

Czujnik nr.1 odpowiada za podanie podcisnienia na sterownik EGRA. Podczas gdy silnik jest zimny, nagrzewa sie powinien on sterowac czy podac podcisnienie czy nie. Sterownik EGRA dzialanastepujaco: Dostaje podcisnienie z przupustnicy i wie jak mocno jest silnik obciazony i kiedy otworzyc podcisnienie do ZAWORU EGR. Doplyw spalin do sterownika informuje go jak duze jest ich cisnienie w danej chwili czy powinien sie otworzyc czy nie. Wiec musza byc spelnione dwa warunki: cisnienie spalin, podcisnienie w kolektorze ssacym. Jak te rzeczy nie dzialaja prawidlowo to silnik tylko gorzej chodzi i taki smutny efekt. Dodam ze mojego problemu nie rozwiazaly 3 warsztaty ASOoraz 5 mechanikow roznych. Trzeba samemu tylko czasu brak. Demontaz jest prosty. Zdjac przeow podcisnienia z przepustnicu kruciec zaslepic. Wywalic wezyki podcisnieniowe polaczone z EGREM. Zaslepic dolot do kolektora ssacego a EGR i dobrze uszczelnic. W miejsce podlaczenia rurki EGR do kolektora wydechowego najlepiej wytoczyc taka tulejke jak otwor w rurce i zlozyc tylko z tulejka zamiast rurki do zaworu EGR. Zapalic silnik i cieszyc sie efektem. Mysle ze dosc jasno napisalem jak cos to pisac to wyjasnia jakies rzeczy ktorych nie ujalem badz sa niezrozumiale

!

Jarek38 · Wysłany: 10-07-2006, 06:36

Marcin czy pisząc o czujniku nr 1 EGRa miałeś na myścli ten czujnik obok czujnika temperatury przy termostacie (na zdjęciu nie są do niego podłączone wężyki)?

marcinwodnik · Wysłany: 10-07-2006, 14:41

Witam!

Tak

, juz poprawilem zdjecie!

miszko · Wysłany: 11-07-2006, 11:01

Dobry opis, przenioslem do tego działu, bo usterka jest rozwiazana!

ego · Wysłany: 11-07-2006, 11:44

a sa jakies efekty uboczne? mam ochote u siebie tez to wywalic tylko nie chce zeby mi sie cos posypało od tego,czy jak ten układ jest sprawny a ja go wywale to może mi np wzrasnąć spalanie albo osłabić osiągi silnika? aha i jeszcze jedno,nie napisałeś chyba co zrobiłeś z czujnikiem nr.1

Jarek38 · Wysłany: 11-07-2006, 19:56

Domyślam się, że Marcin po prostu zostawił ten czujnik nie podłączony.
Ja się właśnie zastanawiam co by było gdybym odłączył tylko ten czujnik?

marcinwodnik · Wysłany: 11-07-2006, 20:22

Witam !

Czujnik zostal odlaczony zmierze skok gwintu i zamiast niego przyjdzie srubka z uszczelka bo on szpeci bez tych wezykow itd. Jarek, jak odlaczysz ten czujnik a zawor EGR i tak puszcza spaliny do kolektora ssacego badz jest uszkodzony sterownik zaworu EGR to to podlaczenia badz odlaczenie naprawde nic nie zmieni i takze tak bylo w moim przypadku.

Co do pytan dotyczacych dzialania zaworu EGR glownie chodzi o ekologie przy uruchomoeniu silnika..spaliny sa dopalane drugi raz, jeszcze powinna byc 'plukana' przepustnica przez owe spaliny w kolektorze ssacym jednak jesli filtr powietrza jest oki, silnik nie rzuca olejem to to jest zawracanie glowy. Wywalenie EGR w tym silniku napewno nie podwyzszy spalania zwlaszcza jak EGR byl uszkodzony ze starosci np. i puszczal spaliny caly czas. Uszkodzic sie nic w silniku nie moze tylko wszytsko przy kolektorze ssacym trzeba zrobic bardzo CZYSTO !!! i nalezy pamietac otym, zeby cos nie wpadlo jakas podkladka itd do kolektora !!

cornelito · Wysłany: 13-07-2006, 21:48

Wywalenie zaworu spowoduje min.wzrost mocy silnika.Problem moze wystapic w samochodach wyposazonych w sprawny katalizator spalin( moze wystapic jego przedwczesne uszkodzenie) tez go tzeba wywalic, i znow kolejne koniki wiecej. Ja w renowce wywalilem zawor i usunelem kat. i naprawde roznica jest ogromna a spalanie bez zmian. Zabieg ogolnie przez ekologow zabronony.

ego · Wysłany: 14-07-2006, 06:55

katalizatora nie mam,w takim razie w sobote biorę sie do roboty

Jarek38 · Wysłany: 14-07-2006, 18:42

marcinwodnik · Wysłany: 14-07-2006, 20:49

Witam !

Reaguje prawidlowo :

analizator - OK,
napiecia a raczej jego wahanie sie na sadzie lambda - OK,
spalania - OK

Co by tu wiecej napisac chyba juz nic, apropo katalizatora to sorry ale przy tym wieku i przebiegach to juz zadko sie spotyka zupelnie sprawne, zreszta paliwo ktore sie leje jak silnik zle chodzi szybciej uszkodzi katalizator niz zubozenie mieszanki poprzez spaliny ktore jest wylaczone bo zostal usuniety uklad EGR. Jezdzic i cieszyc sie ze bez wielkich nakladow kasowych dalo sie usunac problem i reszta pracuje prawidlowo. W dieslach wywalanie a raczej zaslepianie EGR to normalka

JAKBY BYLY PYTANIA OD JUTRA NA 2 TYG WYJEZDZAM NA WCZASY WIEC MNIE TUTAJ NIE BEDZIE

...

BTW...

Mozna takze wywalic odpowietrzenie silnika ( jesli masz przedmuchy mocne ) aby nie walilo przedmuchu do kolektora ssacego tylko np. do wydechu ale to bardzo nieekologiczne ale wtedy sklad paliwo powietrez jest zawsze prawie idealny i sie nie zmienia

to tak przy okazji dodawania mocy i usprawniania...jeszcze jest zawor par paliwa ale to inna bajka...

ego · Wysłany: 16-07-2006, 09:34

no i stało sie,wywaliłem ten cały układ i jest ok :lol:

zobaczymy teraz czy bedzie to miało jakis wpływ na spalanie

Jarek38 · Wysłany: 17-07-2006, 17:54

Ego napisz jakie zaobserwujesz efekty przy kilkudniowej eksploatacji

ego · Wysłany: 18-07-2006, 08:25

Kamitchi · Wysłany: 20-07-2006, 17:18

A ja mam takie pytanie... po co wszystko wyciagac? po co wyciagac, zamykac wszystklie otworki, czujniczki, etc... przeciez mozna wsadzic blache za EGR'a i juz spaliny nie beda lecialy... a moze sie myle?

Tak zaczalem to robic i mysle... i po co te cale komplikacje?

pzdr.

ego · Wysłany: 20-07-2006, 18:38

Kamitchi, jakie komplikacje,odkrecasz trzy śrubki i jest po temacie a i miejsca pod maską sie troszke robi,co w moim przypadku jest rzeczą ważną,przynajmniej mam normalne dojście do rozrządu :lol:

Kamitchi · Wysłany: 21-07-2006, 05:52

Jassssne, a spróbuj odkręcić śrubę przy cylindrze

.
Zaczynając że nie ma tam miejsca, kończąć, że jest tak przykrecona ze moznaby skakać na kluczu;). Moze 2.0 16v ma wiecej miejsca, nie wiem...

Co do wyłączania EGRa- wycialem "kółko" z portek od dużego fiata i wsadziłem do uszczelki

. Jeszcze przepustnica ustawie wyzsze obroty i wreszcie temperowka bedzie pieknie pracowac na wolnych obrotach

pzdr.

ego · Wysłany: 21-07-2006, 07:17

nie wydaje mi sie żebym miał wiecej miejsca pod maska od Ciebie,ale wyciągnięcie tego całego układu zajęło mi 15 minut

Kamitchi · Wysłany: 21-07-2006, 19:03

Oki. Wczoraj zatkalem ta dziurke, ktora wychodzi z kolektora.
Wczescniej poczytalem o EGR'rze. Bardzo interesujaca lektura. Najwiecej sypie sie w oplach. Niektorzy w astrach II maja go do wymiany juz po 50 tys km. W primerach zatykają to całe ustrojstwo dwu złotówką, inni wycinają z puszczki blaszke

.

No i jaki efekt? Raniutko uruchomiłem silnik i szok... rowno pracuje- oki, nie rowno bo obroty mialem za nisko ustawione- przestawilem przepustnicę i wreszcie silnik jedwabiscie pracuje...

Aha, temperowka jezdzi bardzo dobrze- lepiej niz wczesniej:)

pzdr.

ego · Wysłany: 22-07-2006, 15:10

czyli należy sie duże piwo koledze marcinwodnik za pomysł

cubik2k · Wysłany: 28-07-2006, 06:53

a ja szukam tego EGR-a w Lancii Delta 2.0 16v i nie wiem gdzie jest. Ktoś mi pomoże? Może ktoś dysponuje zdjęciami silnika w tym aucie?

Tomilee · Wysłany: 28-07-2006, 07:02

Zawór ten musi mieć połączenie z układem dolotowym czyli musi być na kolektorze dolotowym - zazwyczaj z daleka od przepustnicy (żeby nie wprowadzać zamieszania). oraz musi mieć połączenie z układem wylotowym - trzeba pobierać spaliny. Wszystkie urządzenia spełniające łącznie ww. warunki będą prawie na 100 % zaworem EGR. Dodam tylko, że uszkodzony zawór jest sprawcą problemów (trzeba dodawać gazu) z uruchamianiem ciepłego silnika. Sam zawór najlepiej zostawić zaślepiając jedynie jego wlot do kolektora - mniej roboty