[bartol222]

czytałem, szukałem.. pożyczyłem nawet jeden klucz... niestety uszkodzony... wiec będąc już bez pomysłów piszę tutaj... zapytuję... jak wymienić płytki do regulacji luzu nie posiadając klucza a nie chcąc ściągać głowiczki..macie jakieś pomysły opatentowane? dodam że klucz pożyczyłem z ASO (niestety uszkodzony) a nowy kosztuje 150 zł a w promocji 130.. ewentualnie ktoś z małopolski (Kraków) czy ma pożyczyć takowy klucz na .. max 24 godziny.. chcę zrobić to sam bo wiem jak zrobić a nie mam czym a nie chce dać auta do mechanika..

[bart128]

da sie to zrobic przy pomocy dwoch srubokretow, jednym naciskajac na szklanke drugim podwazajac plytke w wycieciu w szklance, jest to metoda partyzancka:) niewygodna, ale mozliwa do przeprowadzenia przy braku innych mozliwosci i pazura do podwazania szklanek, zastanow sie czy chce Ci sie z tym babrac, szczegolnie ze tego raczej nigdy nie robiles i nie masz ani doswiadczenia ani narzedzi, mechanik za to wezmie od 7 do 10zl za zawor wiec nie wiem czy za kwote 60-max 100zl warto sie samemu meczyc,szczegolnie ze reguluje sie luz chyba co 60000 kilometrow? raz na kilka lat przy miejskim uzywaniu auta, ja kilka silnikow poskladalem , jakies pojecie mam w temacie a mimo to na regulacje zaworow jade do mechanika bo mi sie poprostu nie chce dlubac w tym, jest to niewdzieczna robota , wydlubywanie plytek mierzenie szukanie czy ma sie odpowiednia plytke, najczesciej sie okazuje ze nie ma, trzeba jechac do sklepu i kupic, a czym jechac jak auto rozkrecone:)i tak dalej i tak dalej, a mechanik to zrobi w godzinke.

[bartol222]

muszę znaleźć spory śrubokręt.. zapytam się mechanika ile by chciał za to obecnie. a co do wymiany płytek to owszem pierwszy raz w ten sposób a nie pierwszy w inny, przedtem miałem szklanki na wierzchu (wymiana głowicy), co prawda przykręciłem głowiczke, zmierzyłem luzy i odkręciłem ją z powrotem mogły się różnić nieznacznie szczeliny ale nie jak teraz na 0,5 mam 0,4 a na 0,4 mam 0,3 albo 0,2.. drga mi silnik i przechodzi na budę i jazda jest niesmaczna zwyczajnie.

[ZielonyTBG]

bartol222, wystarczy kawałek płaskownika metalowego,zeszlifowanego na wymiar i trochę większy płaski śrubokręt wygięty na końcu jak banan .Ustawiasz szklankę wycięciem w twoją stronę,wkładasz śrubokręt między wałek a szklankę i ją wgniatasz i wtedy wkładasz płaskownik pionowo między wałek a szklankę,ale na samym kancie żeby nie zablokować płytki i wyciągasz śrubokręt.Teraz wkładasz jakiś mały śrubokręt w ustawione wcześniej wycięcie i podważasz płytkę.Proste jak drut hehe