[m.m1981]

czesc mam problem z tipo 1.4 gaznik nie chce odpalic na zimno jak juz zlapie to mu przechodzi i potem juz pali na dotyk

[Luczu]

problem dotyczy PB czy LPG

[MARIOVIRUS]

poczytaj o CPW

[JAM_BELFEGOR]

[m.m1981]

no wlasnie chodzi o to ze i na pb i na lpg jest to samo

[Larry075]

Wątpie że ssanie, nie wiem jak u Ciebie (widze ze tipo na gaźniku) ale mój pali zawsze, tylko gdy jest zimno po puszczeniu gazu - gaśnie.

a jaki przebieg?

[m.m1981]

i tak jak mowisz jest takie ladne cieglo tylko ze ono niczego nie zmienia.czasem nie chce zapalic i juz a dzis chyba mial dobry humor bo zapalil bez problemu

[Larry075]

a jaki przebieg?

[m.m1981]

no wlasnie nie wyglada to na ssanie pozatym gaznik byl czyszczony kilka dni temu wymienilem tez kable WN kopulka i palec tez sa nowe i jeszcze filtry powietrza i paliwa sa nowe...

** Dodano: 13-12-2009, 23:39 **
okolo 160000

[Larry075]

No przyczyn może być dużo, nie wiem o jakich temperaturach gadamy ale pierrścienie mogą mieć problem z uszczelnieniem się "na zimno", mogą być swiece wadliwe, pompka paliwa w dobrym stanie? Świec Ci nie zalewa?
Samochód garażowany?

No przebieg wskazuje że nie powinno byc to coś wielkiego

[m.m1981]

czasem jest tez tak ze kreci i kreci jak szalony dopuki nie padnie akumulator potem podlacze go na kilka okolo piec minut do prostownika i pali bez problemu.Czy moze to byc wina akumulatora

** Dodano: 13-12-2009, 23:48 **
no myslalem o piercsieniach ale mysle ze wtedy to nie pojawil by sie problem z dnia na dzien a tak sie wlasnie stalo swiece tez sa wymienione na nowe wiec odpada

** Dodano: 13-12-2009, 23:53 **
praktycznie to problem sie pojawil jak zaczely sie mgly i wogole ta jesienna pogoda no ale jakby to coc z zaplonem to chyba by juz przeszlo bo prawie wszystko w nim nowe zalozylem

[JAM_BELFEGOR]

[m.m1981]

rozlozylem caly gaznik na czesci pierwsze wymienilem wszystkie uszczelki i mebrany zaworek ten so zamyka go plywak ustawilem odleglosc plywaka tak jak ma byc...potem wizyta u fachowca zeby ustawil...i jest tak jak mowie wychodze rano chce jechac i albo zlapie albo na chwile prostownik i lapie i potem juz problem znika pali ok tylko to piersze odpalanie po nocy

** Dodano: 14-12-2009, 20:44 **
i jeszcze dodam ze te problemy nie zaczely sie po czyszczeniu gaznika tylko wczesniej wiec mysle ze nic nie popsulem... nie wiem juz co mu jeszcze wymienic albo wyczyscic

[Larry075]

a co myślisz o przewodach zapłonowych? Taka pogoda, powietrze bardzo wilgotne?

[m.m1981]

[JAM_BELFEGOR]

m.m1981, no to przyglądnij się zapłonowi, podobno czujnik hala gdy nawala (ale się zrymowało) lubi sobie nie zapalić lub szarpać gdy silnik jest nie rozgrzany. Dwa przepatrz przewody podciśnieniowe z gaźnika oraz ten idący do aparatu zapłonowego (maja być całe i elastyczne a nie dziurawe sparciałe lub po urywane). Trzy ustaw kont zapłonu na właściwy lub wyprzedź o jeszcze jeden stopień, na pewno pomoże w zapalaniu. Cztery ten spec co ustawiał gaźnik to wiedział co robi? Regulował podtrzymanie przepustnicy? Dalej może warto przyjrzeć się cewce zapłonowej czy już sobie nie dogorywa, pomiar można przeprowadzić zwykłym multimetrem na oporność poszczególnych uzwojeń, szczegółowo opisane w książce WKŁ w dziale download. No i sprawdzić można czy podgrzewacz kolektora się włączą oraz czy termo zawory w kolektorze prawidłowo się otwierają. Na pewno w taką pogodę jak teraz (-10 i mniej) bez ssania możesz zapomnieć o zapalaniu na benzynie, zaś na gazie gdybyś wpadł na taki pomysł to uprzedzam ze jest szansa ze załatwisz parownik. Zamarznie ci na amen i po jeździe.

[m.m1981]

dzieki za zadanie domowe nie zle...poogladam to wszystko jak sie zrobi cieplel(narizie pali juz od niedzieli wieczora mu przeszlo)z tego co piszesz to juz troche robilem ale jeszcze zostalo kilka rzeczy.czujnik hala wymienialim jakies pol roku temu...czy po tak krodkim czasie moze miec juz dosc wsolpracy? cewka tez nie jest stara no ale moze juz ma dosc popatrze dzieki za porade

** Dodano: 15-12-2009, 22:30 **
i jak ktos moze to powiedzcie mi jak sprawdzic ten podgrzewacz kolektora

[Jędrzej]

miałem to samo że na zimnym ni pierona nie chciał odpalić wymienbiłem świece i problem znikł choć stare świece nie wyglądały na nadające się na emeryturę

[m.m1981]

[delfinek20]

Witam !! ja tez skorzystam z okazji i się dołączę do tematu. Mam u siebie podobny problem, Moje Tipo (1,4 gaźnik) tez ostatnio jakoś dziwnie odpala. Dzisiaj odpalam, nawet bez większych problemów, mimo ostrego mrozu, ale dosłownie po chwili zaczął palić na 2 cylindry. aż do momentu gdy się trochę rozgrzał.. Dodam jeszcze ze latem nie mam takich problemów z rozruchem, odpala odrazu, problem zaczyna się gdy na dworze robi się chłodniej. Rozmawiałem z mechanikiem i powiedział ze to może być problem z przytartymi zaworami. króre sie nie domykają jak jest zimny i gęsty olej.. Mam do was pytanie drodzy użytkownicy, czy spotkał sie ktoś juz z czymś podobnym i czym było to spowodowane..

Pozdrawiam

[Luczu]

m.m1981, no to wychodzi na to, że akumulator. Ale swoją drogą - jeżeli auto nie odpala z powodu słabego akumulatora to od razu to się wie

delfinek20, Nie wiem czemu ale ja bym obstawiał świece, kable, i ew. kopułkę/aparat zapłonowy

[JAM_BELFEGOR]

Cytat:

m.m1981, no to wychodzi na to, że akumulator. Ale swoją drogą - jeżeli auto nie odpala z powodu słabego akumulatora to od razu to się wie

Jak dla mnie akumulator tu akurat nic do tego nie ma, powiedział bym zbieg okoliczności. Prędzej coś z masą na podłużnicy lub w ogóle gdzieś z elektryką. Gdyby aku był tak słaby żeby dawać marną iskrę to by w ogóle nie zakręcił silnikiem. delfinek20, mechanik zawsze szukać dziury po stronie mechanicznej to co mówi brzmi sensownie choć ja szczerze mówiąc jak czytam i żyje nie słyszałem o takim przypadku. delfinek20, zacząłbym na twoim miejscu od sprawdzenia strony elektrycznej bo ta jest podatna na takie warunki pogodowe, od aparatu aż po świece.

** Dodano: 17-12-2009, 06:18 **
m.m1981, podgrzewacz jest pod gaźnikiem, albo zdejmiesz gaźnik i organoleptyczne dokonasz pomiaru (po przekręceniu kluczyka powinien zacząć się podgrzewać), albo wepniesz się z kabelkami wtyczkę podgrzewacza (do podgrzewacza idzie jeden przewód czerwony z białym paskiem, gruby) i zrobisz sobie pomiar multimetrem.

[delfinek20]

mam nową kopułkę i palec rozdzielacza, stare są jedynie przewody WN. Jakieś 15000km, bo juz takie rzeczy sie zaczęły dziać. Po wymianie nic się jednak nie zmieniło.. Niedawno założyłem nową kopułkę i palec i nadal nie ma zmiany.. najwyraźniej będę musiał jesz cze przewody wymienić..

** Dodano: 17-12-2009, 11:26 **
ale jeżeli to byłaby wina przewodów WN to czy miałbay na to jakiś wpływ temperatura? bo jak na dworze jest ok +10 to nie ma takich problemów. Problem zaczyna się gdy temperatura schodzi poniżej zera. problem ustaje gdy silnik się trochę rozgrzeje.

[Luczu]

[JAM_BELFEGOR]

Cytat:

czyli nie trzeba odpalać auta żeby zaczął grzać ?

wydaje mi się że przekaźnik podgrzewacza włącza się już w pozycji przed zapłonem.

** Dodano: 17-12-2009, 19:55 **

delfinek20 napisał/a:

ale jeżeli to byłaby wina przewodów WN to czy miałbay na to jakiś wpływ temperatura?

nie sądzę żeby to byłą wina kabli.