Tempra Tipo Team :: [Gaźnik] Problem z rozrusznikiem (?)

shop · Wysłany: 01-11-2009, 14:34 **[Gaźnik] Problem z rozrusznikiem (?)**

Witam.
Ostatnio pojawił się w mojej temprze dziwny problem. Po przekrećeniu kluczyka w stacyjce rozrusznik nie kręci się. Kontrolki nie przygasają. Czasami za którymś razem załapie. Po odpaleniu i przejechaniu kilku kilometrów odpala normalnie. Czasami odpala za pierwszym razem, ale dziś odpalił na pych, bo kilkunastokrotne próby kręcenia rozrusznikiem skończyły się fiaskiem(rozrusznik nawet nie zaskoczył). Po przejechaniu kilku km i zgaszeniu zapalił bez problemu.
Co mogło paść?
Pozdrawiam

Luczu · Wysłany: 01-11-2009, 14:40

jeżeli nie ma żadnej reakcji i nawet kontrolki nie przygasają - prawdopodobnie nie styka kabel " wzbudzenia ? " czy jakoś tak się on nazywa. To jest taki cieniutki kabelek dochodzący do rozrusznika - weź go wypnij, wepnij może zaskoczy. Ostatnio kolega tak miał .

** Dodano: 01-11-2009, 14:41 **
aha i taka mała uwaga :p 1.6 na gaźniku nie ma 90 koni tylko 86

shop · Wysłany: 01-11-2009, 15:51

90 KM ładniej brzmi:D
ale w takim razie dlaczego normalnie zapala po przejechaniu kilku kilometrów/zagrzaniu silnika?

Luczu · Wysłany: 01-11-2009, 16:02

shop, może to po prostu zbieg okoliczności. Jak go potrzepie to się nastawia i jest styk. U kolegi działał. Zaparkowaliśmy i za 15 sekund 0 reakcji. Kabel wpięty ale okazało się że jest zaśniedziały i nie łapie na całej długości i trzeba było próbować.

Jeżeli rozrusznik coś się blokował, zacinał to by kontrolki przygasały. Tak to on prądu nie dostaje .

shop · Wysłany: 01-11-2009, 16:06

a gdzie dokładnie ten kabel jest? Do stacyjki jest wpiętych o ile pamiętam kilka kostek

Luczu · Wysłany: 01-11-2009, 18:58

shop, on jest bezpośrednio do rozrusznika wpięty. Jak spojrzysz od góry to będzie wchodził w dół rozrusznika od lewej strony. Taki cienki kabelek

** Dodano: 01-11-2009, 18:58 **
nic nie szukaj przy stacyjce

kstasieluk · Wysłany: 03-11-2009, 16:20 **rozrusznik**

Ja tak miałem u siebie w tipku. Odkręć wszystkie trzy kable od rozrusznika i przeczyść papierem do żywego metalu, sprawdz także klemy na akumulatorze. Jak to nie pomorze to rozrusznik padł. Mi szlifowanie kabli pomogło bo miałem zapieczone. Pozdro.

Jelcyn · Wysłany: 03-11-2009, 18:06

ja to przerabiałem dzisiaj, problem był z takim grubszym kablem co ucieka do akumulatora, wystarczyło go odkręcić(zeszło mi chyba z pół puszki WD-40 i przynajmniej 20minut) przeczyścić i złożyć.

shop · Wysłany: 05-11-2009, 16:25

Przeczyszczenie złączy w rozruszniku pomogło, dziękuję wszystkim za pomoc i nakierowanie na trop, pozdrawiam:)