Tempra Tipo Team :: Nie odpala na benzynie :( na gazie OK... HELP :(

Whitehead · Wysłany: 16-10-2006, 17:56 **Nie odpala na benzynie :( na gazie OK... HELP :(**

Witam, jestem tu nowy, ale mam nadzieje, że ktoś mi pomoże w rozwiązaniu mojego problemu.. mianowicie silniczek nie chce odpalić ani pracować na benzynie

na gazie odpala, ale wiadomo że nie powinno się tego robić.. Coś się zaczęło z nim dziać jakiś miesiąc temu, wtedy jeszcze odpalał na benzynce, ale kiedy złapał troszkę temperatury, gasł.. teraz nie odpala wcale

a na gazie mi go szkoda męczyć

czy to może być spowodowane wadą czujnika na kolektorze ssącym?? Wtrysk,pompa paliwa są OK. Samochód to oczywiście Tempra 1.6 na wtrysko monojetronic BOSCH'a. POMÓŻCIE

Krzysztof A. · Wysłany: 16-10-2006, 18:41

A skąd masz pewność że pompa daje odpowiednie ciśnienie?

Whitehead · Wysłany: 16-10-2006, 22:13

w sumie nie mam pewności.. a jakie powinno być odpowiednie ciśnienie?

unknown · Wysłany: 16-10-2006, 23:37

szukaj..... były już kwestie podobne; 'domowy' test pompy gdzieś opisany, ile ok. powinna napełnić butelkę w ciągu ilu minut, że warto sprawdzić przewody i filtr, nawet w miarę nowy, jakie czujniki/przepustnice/silniczki na wtrysku szwankują, sondy, komputerki... przeszukaj, a możliwe, że szybciej sam znajdziesz odpowiedź, problemy podobne już były; ew. dopisz jak możesz najwięcej szczegółów co i jak sprawdzałeś, jak się zachowuje itp itd...

** Dodano: 17-10-2006, 00:53 **
może jakiś czujnik od temperatury (i na skład mieszanki, może zalewa silnik? to czuć;), co to na instalację gazową nie ma wpływu...

->>> a! nie zakładaj kilku identycznych postów w różnych działach... w razie czego się przeniesie jeden temat do innego działu czy podzieli..... poczekaj choćby kilka dni, jeśli sam nie znajdziesz w 'szukaj', to ktoś powinien pomóc; <<<-

magol · Wysłany: 08-11-2006, 13:13

W sumie mam ten sam problem

drosik · Wysłany: 09-11-2006, 08:51

ja miałem ten sam problem i wymieniałem pompe paliwa, bo rozumiem, że problem jest nie tylko na zimnym, ale również czasami na ciepłym silniku, tak :?:

pawelgdynia · Wysłany: 23-12-2006, 09:11

Witam. Dorzuce sie do tego tematu ze swoim pytaniem zeby nie zasmiecac.
Autko nie chodzi na benzynie. Wymienilem filtr sprawdzilem przewody doprowadzajace paliwo i wyjelem pompe paliwa. I tu sie okazalo ze podlaczona bezposrednio do zasilania dziala natomiast podlaczona w tym miejscu w ktorym powinna nie chodzi.
Prosty wniosek-nie dochodzi do niej zasilanie.
I teraz moje pytanie. Od jakiego miejsca zaczac sprawdzanie przewodow elektrycznych? Czy jakies przekazniki itp wchodza w sklad obwodu? Mam instalacje LPG wiec mysle ze cos tam bedzie takiego.
Prosze o jakies info ewentualnie jakich schemacik...

miszko · Wysłany: 23-12-2006, 21:06

Nie chcę skłamać, ale jest do tego przekaźnik w komorze silnika. Poszukaj tematów o pompie paliwa. Było też powiedziane gdzie ten przekaźnik się znajduje.

Zacznij od niego, sprawdz czy dochodzi do niego napięcie i czy on sam daje napięcie. Jak daje, to gdzieś przerwane kable masz. Co do instalacji LPG to masz wtrysk, więć komputer od gazu odłącza pompę paliwa. Więc ten kto zakładał instalację od gazu ciął kable od pompy.

pawelgdynia · Wysłany: 24-12-2006, 11:19

Dzieki za info. O przekazniku już znalazlem (chociaz przekaznika jeszcze nie;)
Czyli jak zrozumialem jest to zrobione w prosty lopatologiczny sposob. Centralka odcina badz zalacza pompe no i jeszcze przekaznik w obwodzie. I to wszystko...
Poszukam po swietach;)

slavol · Wysłany: 24-12-2006, 12:52

Witam.
Bezpiecznik i przekaźnik jest pod plastikową zaślepką (przykręcona dwoma wkrętami)mniej wiecej nad gażnikiem/wtryskiem na samej górze ściany grodziowej. Prawdopodobnie gdzieś w instalacji ele. gazu masz dołożony przekażnik odłączajacy pompe paliwa, znajdz go ,może gazownicy zarobili kable na wsuwki i któraś spadła z przekażnika (dość typowy problem) lub co gorsza podłączyli instalkę na skrętkę i połaczenie saśniedziało, też widziałem takie cudo. Sprawdż najpierw bezpiecznik, potem przekaźniki i powinno się wyjaśnić.
Pozdrawiam i Wesołych Świąt

TEMPRAWG · Wysłany: 26-12-2006, 20:41

czy napewno wtrysk jest wpelni sprawny? mi tez sie tak zdawalo bo niby podawal paliwo tylko ze nie rozpylal a lal poprostu. dobrze by bylo chociaz na chwile zalozyc pewny wtrysk.
gdyby byl to CPW lub DIGIPLEX to objawy byly by podobne i na benzynie i na gazie. wiec juz cos ci odpada.

marcin 87

pawelgdynia · Wysłany: 27-12-2006, 19:55 **prowizorka**

Mam pytanko. Sprawdzilem bezpieczniki, przekaznikow nie bo miernika nie mialem i niebardzo wiem jak je przetestowac.
Poza tym nie mam garazu a na dworze sie bawic....cholernie zimno.
Czy mozna zrobic taka prowizorke:
pociagnalbym kabelek (1 parowy odpowiedniej grubosci) z pompy do kabiny zachaczajac gdzies po drodze 12V z akumulatora i w kabince zalozylbym zwykly wlacznik.
Gdy chce na benzynce to wciskam przelacznik ,pompka chodzi i jade.
Mozna to tymczasowo tak zalatwic? (plus jakis bezpieczniczek w obwod oczywiscie)

slavol · Wysłany: 27-12-2006, 21:30

Witam. Jeżeli tymczasowo to tak, a znając życie prowizorki są najtrwalsze :lol:

Zadbaj o dobrą izolacje, i koniecznie bezpiecznik jak najbliżej aku., bo sobie jeszcze auto sfajczysz. A najlepiej jedź do jakiegoś elektryka, opisz problem i jeżeli to przekażniki, zrobi Ci od ręki za 20-30zł myśle. (przynajmniej u mnie są takie ceny)
Pozdrawiam.

pawelgdynia · Wysłany: 27-12-2006, 21:58 **pompa**

Zrobi sie cieplej to i prowizorke wymienie;) (mam dobre telekomunikacyjne kabelki ktorymi najczesciej kilkanascie amper idzie..dadza rade)
Nie lubie placic za cos co moge sam zrobic.. no i jaka satysfakcja;)
Ale ostatnio na otwartym kanale tlumik wymienialem (walkera uzywke za 80 pln udalo mi sie kupic) i mam dosc pracy na dworze.

Wlasnie mi przyszlo do glowy. Czy przy takiej prowizorce nie bedzie mi swiec zalewalo?
Czy to juz uklad wtryskowy kontroluje?

romano · Wysłany: 28-12-2006, 16:25

pawelgdynia · Wysłany: 30-12-2006, 22:06 **pompa**

Rzucilem kabelek ladnie pod listwami,nic nie widac ,bezpiecznik 10A zaraz przy aku,wlacznik obwodu obok przelacznika LPG no i....hula i buczy. Wszystko dziala. Jak sie zrobi cieplej bede szukal przyczyn(jak sprzwdzic przekazniki?).

unknown · Wysłany: 31-12-2006, 00:08

przekaźnik to po prostu elemencik z jednej strony z cewką (czy ma ona przejście, opór rzędu kilku-kilkuset ohm? czy może się przerwała) z drugiej ta cewk powoduje zwieranie przełącznika; po prostu przełącznik i cewka nim sterująca, razem w jednej odubowie; czy cewka nie jest przerwana, a czy działa - nie przyciągnie ci nic jak elektrozaworek bo pole magnet wytwarza malutkie , by tylko przełącznik (blaszki) w przekźniku przesunąć, ale słychać, że te blaszki przyciągane cykają; więc pozostaje wyjście/druga stronaprzekźnika-przełącznik - czy przed i po podaniu zasilania na cewkę, jaak cyknie, czy przelącza między stykami obw wyjściowego - też np omomierzem; http://upload.wikimedia.o...180px-Relay.jpg