[RaV]

Witam,
ostatnio zauważyłem bardzo dziwną rzecz.
Mianowicie,
jadę sobie autem ok 10min i widzę, że temperatura silnika dochodzi do czerwonej kreski. Odkręcam nadmuch ciepłego powietrza, włanczam dmuchawę na 4bieg (bo obecnie pozostałe nie działają), a tu z nawiewów leci zimne powietrze....
Trochę mnie to zdziwiło, no ale jadę sobie dalej - ciągle rzucając okiem na ten wskaźnik temperatury.
Po kolejnych 10min. temperatura gwałotownie spadła - poniżej 90stC, a z nawiewu na 4biegu zaczeło lecieć gorące powietrze (nigdy wcześniej na 4 nie ogrzewał tak dobrze).
No i cóż - tak jest teraz cały czas - 10min silnik gorący, 10min chłodny i tak w kółko....

Nie wiem na ile wskazania mojego czujnika temperatury są dobre, bo gdzieś wcześniej czytałem, że to niemożliwe aby tak szybko spadła temperatura.

Może mi ktoś wytłumaczyć co się u mnie dzieje? Czy jest to zwiastun, że mi coś padnie np. termostat.
Jak się za to zabrać?

Pozdrawiam

[ZielonyTBG]

Rav czy masz dobrze odpowietrzony układ i czy nie masz zbyt mało płynu.

[unknown]

dokładnie, zapowietrzony i/lub płyn Ci zaczął uciekać to mogą być jaja, a poza tym czujniki teperatury, termostaty to rzeczy, które u co poniektórych są wymieniane częściej niż opony

[RaV]

Do zbiorniczka weszło ok. 2.5litra borygo. Dziś jazda próbna, ale wydaje się, że to to
Dzięki