|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Pomocy!... |
Autor |
Wiadomość |
Pawel_Ostrow
Wiek: 37 Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 57 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 01-12-2006, 17:08 Pomocy!...
|
|
|
Nie wiem czy piszę w dobrym dziale, ale robię to na szybko, dlatego może być sporo błędów.
Otóż (jak się okazało, jest to teraz istotne) od kilku tygodni miałem małe problemy z deską (digital), całość nie świeciła tak jasno jak powinna, momentami było ciemniej, momentami tak jak być powinno. Dziś jak co dzień wracałem z uczelni i nagle w czasie jazdy radio zaczęło wariować, przestało grać, jasność deski rozdzielczej znacznie osłabła (bardziej niż nawet wcześniej spadała), świateł trochę też, zjechałem na bok, zgasiłem silnik, próba odpelania i... koniec. Deska ciemna, zegar się wyzerował. Na szczęście jechałem z kumplem, ktory popchnął i autko bez problemu odpaliło. Po tym odpaleniu znów było ok z deską, świeciła jasno, przez chwile... Dojechałem do domu, postawiłem samochód na parkingu i spróbowałem zapalić - znowu klapa. Coś stąło się z prądem generalnie... ja jestem laikiem w tych sprawach, więc proszę o pomoc, co może być taką przyczyną?
Po krótkiej rozmowie z tatą, stwierdził, że kiedyś we fiacie 125p miał podobny przypadek i tam zgnił jakiś kabel od uziemienia, nie wiem czy to może być podobna usterka...
Błagam o pomoc... |
|
|
|
|
nessuno
Pomógł: 1 raz Wiek: 63 Dołączył: 20 Gru 2005 Posty: 170 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 01-12-2006, 17:36
|
|
|
Pawel_Ostrow Mnie się wydaje, że możesz mieć problemy z masą. Na początek obejrzyj dokładnie to miejsce, gdzie przewód idący od "-" akumulatora łaczy się z karoserią i masą silnika. U mnie był podobny problem, wariował mi CZ. Musisz zdemontować półkę, na której mocujesz akumulator. Pod nią będziesz widział miejsce, gdzie "ujemny" przewód łączy się z karoserią. najczęściej jest to dosyć tandetna blaszka zagięta na tym grubym przewodzie. Takie połączenie z czasem lubi się utleniać.Do budy jest to przykręcane śrubą wraz z kilkoma innymi przewodami. Ja u siebie ową blaszkę zalutowałem na przewodzie( po uprzednim wyczyszczeniu).Połączenie z blokiem silnika też wypadałoby po rozkręceniu dobrze wyczyścić drucianą szczotką, do"czystego metalu". To samo tyczy się kilku przewodów zakończonych oczkami i skręcanych tą samą śrubą, którą skręcasz gruby kabel z blaszką idący do "-" akumulatora. Po solidnym skęceniu takie połączenie dobrze byłoby czymś zabezpieczyć ( w ostateczności odrobiną smaru).
Mam nadzieję, że uda Ci się dojść, co było przyczyną a mój opis choć trochę w tym pomoże. |
_________________ Tempra 1.6 SXie kat.SW 159A3.046 |
|
|
|
|
ROMI72
Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Lis 2006 Posty: 204 Skąd: Gryfice
Województwo: Zachodniopomorskie
|
Wysłany: 01-12-2006, 19:09
|
|
|
Witam
Padl Ci prawdopodobnie alternator dokladnie wirnik i wtedy nawet kontrolka Ci sie nie zapali. Sprawdz |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 01-12-2006, 21:09
|
|
|
twoje możliwości:
-złe kontakty masy (tam gdzie 'oczko' zaciśnięte na końcu kabla masowym jest przyśrubowane do blachy nadwozia); jest kilka kabli masowych i kilka miejsc gdzie się schodzą bo lachy; odkręcić , poczyścić, pilniczkiem ciut i OK; bo zaśniedziało, zaspawało... (u Ciebie-możliwe bardzo)
-pada Ci akumulator; ale by tak skoowo siadał to raczej tylko te o 'wydłużonej' żywotności tak mają, że nie siadają liniowo po trochu tylko do końca idą dobrze a potem nagle "dup"; zwykłe kwasówki tanie tak nei mają; (wątpię że to to u Ciebie);
-złe kontakty na klemach do bolców akumulatora; pilnik i porządnie dookoła objechać bolce + - akumulatora jak i od wewnątrz 'koła' klemy objechać pilnikiem porządnie; (możliwe)
-siada Ci powoli alternator, ale raczej nie regulator, raczej nie diody (nikła sznansa), prędzej szczotki; (wątpię by był to alternator;)
najprościej wziąść miernik-multimetr, ustawić na woltomierz i sprawdzasz i widzisz jak siądzie - czy to napięcie na akumulatorze tak siadło czy np na akumulatorze jest ponad +12V a np w gniazdku zapalniczki +7V; wtedy wiesz że to zły styk albo klem albo masy; a kabel masowy i blachę (nadowozie) - kontakt - omomierzem; ale profilaktycznie poczyść złącza masy i klemy; szybka obota a najprawdopodobniej to tylko to; |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Pawel_Ostrow
Wiek: 37 Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 57 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 02-12-2006, 11:40
|
|
|
Byłem, pogrzebałem i jak zwykle (w moim przypadku) nic nie naprawiłem:(
1) na początku spróbowałem odpalić samochód, rozrusznik ledwo kręcił, z wielkimi przerwami i pojawiała się iskra na "wyjściu" masy z rozrusznika. Poruszałem tamtą śrubą, trochę dokręciłem i przez chwile rozrusznik kręcił jakby lepiej, ale nie na tyle, żeby auto zdołało odpalić, spryskałem wd40, odczekałem chwile i w końcu to przestał kręcić całkowicie. Odpaliłem auto na pych, dojechałem do garażu, wjechałem na kanał, poczyściłem wszystko co miało związek z masą w rozruszniku ale efekt taki jak przed tym "czyszczeniem" - cisza. Nawet deska rozdzielcza nie przygasa w momencie gdy kluczyk jest w pozycji odpalania rozrusznika. Po prostu dupa zbita. Auto stoi, zapala tylko na pych a jak juz zapali to i tak dzieją się cuda z prądem. Coś się zrypało pewnie, tylko nie wiem co.:((((( |
|
|
|
|
MupiK
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1350 Skąd: Zabrze
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 02-12-2006, 11:58
|
|
|
Zrob inaczej podaj sygnal + na rozeusznik bezposrednio zobacz czy kreci moze ci jakis kabel przy stacyjce polecial i tu masz caly problem
pzdr |
_________________ www.aquamelior.pl - systemy filtracji wody, chemia i części do ekspresóworaz akcesoria, systemy filtracji powietrza, klimatyzacje, stacje uzdatniania wody, pompy ciepła i inne. W razie pytań proszę śmiało pisać. |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 02-12-2006, 18:23
|
|
|
rozrusznik możesz odpalić 'ręcznie' od biedy, bo on jest grubym kablem podłączony do akumulatora (bo duży prąd jaki pobiera spaliłby inne kable i instalację, musiałoby to być inaczej robione; no i straty małe - jest prosto pod akumulator rozrusznik podłączony); z rozrusznik będzie szedł też mały kabelek na który podajesz +12 a ten mały wyzwala elektromagnes który to w rozrusznku już powiedzmy zwiera rozrusznik do kumulatora; tak możesz; ale prościej jeśli to stacyjka to ją posprawdzać; choć sam rozrusznik tak też możesz; ale skoro piszesz, że przygasała Ci deska przy kręceniu itp to: jeśli rozrusznik normalnie kręcił, nie wył jakoś to to może nie rozrusznik a dalej połączenia masowy itp ale nie tylko przy rozruszniku! tym bardziej, że skoro w czasie jazdy miłeś spadki w instalacji znaczne z opisu - ty piszesz czyściłeś tylko kontakt rozrusznika; owszem - poodkręcaj jego kable, poczyść _pilnikiem_nie_wd40_ złącza i blchy i dokręć dobrze, ale też (o czym było często na forum) resztę złącz i głównie kontaktw masy jak np pod akumulatorem - jak popatrzysz idąc za kablem 'masowym' nie +'ym z akumulatora - łączą się pod akumultorem do blachy - rozkręć to i poczyść dobrze _pilnikiem_nie_wd40_ i dokręć dobrze, baalchę też poczyść; koło nadkola jest chyba też podobne przyłącze masy; jak wszystkie masy poczyścisz to problem może ustanie; jeśli to te spadki;
aa jeśli sam rozrusznik by jakoś dziwni siadał i przy 'uruchamianiu' kabelkiem do + wariował to to jego sprawdź czy ne ma może szczotek do D czy jakichś zwarć, przebiić czy prędzej czy bendix mu nie siada;
--ale poczyść najpierw wszelkie masy, popraw połączenia-- |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Pawel_Ostrow
Wiek: 37 Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 57 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 03-12-2006, 12:26
|
|
|
To ja może trochę podsumuję to co do tej pory zrobiłem i jak sprawa wygląda.
1) przeczyściłem wszystkie masy jakie dotyczą rozrusznika, nawet nie jęknie a uważam, że gdyby coś zaśniedziało czy coś to po poruszaniu i nazwijmy to drobnym przeczyszczeniu chociaż by dał znak życia..?
2) wczoraj wziąłem kable przeznaczone do odpalania przez akumulator z innego samochodu, podłączyłem bezpśrednio do akumulatora i rozrusznik ani drgnie, przekręcałem też kluczyk przy takim podłączeniu. Próbowałem różne wersje i nic.
3) do rozrusznika wchodzą 3 kable: "+" z aku, masa i ten cienki podwójny, gdy ten cienki podwójny jest podłączony to przy przekręcaniu kluczyka tak, zeby zadziałał rozrusznik przygasa deska rozdzielcza i wyłącza się dmuchawa (czyli w sumie tak jak powinno być), gdy ten kabel jest odłączony to wtedy deska nie przygasa, niestety nie pamiętam czy dmuchawa się wyłącza.
4) mnie nurtuje jedno pytanie, bo wyglądało to wszystko na jakieś zwarcie, szczególnie w kryzysowym dniu, tzn wyłączyło się radio podczas jazdy i znacznie osłabła deska rozdzielcza. Czy wpływ na to może mieć rozrusznik? Jeśli tak to chyba on wysiadł... to tyle na tą chwile.:( |
|
|
|
|
ZielonyTBG
Pomógł: 94 razy Wiek: 46 Dołączył: 12 Lut 2006 Posty: 2212 Skąd: Tarnobrzeg
Województwo: Podkarpackie
|
Wysłany: 03-12-2006, 13:49
|
|
|
Ten cieńki kabel idzie od stacyjki i to on załącza rozrusznik.Wychodzi na to że masz coś padnięte w rozruszniku.Musisz wyjąć i zobaczyć co się dzieje,a przy okazji nasmarujesz i sprawdzisz stan szczotek. |
_________________ Była:Tempra SW 1,6 SXie
Jest:Fiat Croma 1.9 i Lancia Prisma 1.5
SW is COOL!!
|
|
|
|
|
RobertWroc
Pomógł: 3 razy Wiek: 52 Dołączył: 22 Lut 2006 Posty: 516 Skąd: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 03-12-2006, 15:14
|
|
|
Pawel_Ostrow, no dopiero trafiłem na Twój post. A wiec miałem identyczny problem,nawetnowy akumulator kupiłem,masy poczyściłem i okazało się na koniec ze to rozrusznik. Nawet w czasie jazdy gdy nie był używany drań takie zwarcie robił ze alternator nie nadążał z ładowaniem.Wymiana rozrusznika pomogla.
Ale też mozesz rozebrać i przeczyścić,przesmarować.Zobasz w innych postach,jest na ten temat duzo.
Zwróć uwagę czy jak masz mocnynświerzo naładowany akumulator czy zapali.
ale zacznij od sprawdzenia rozrusznika.
Możesz zrobić to w prosty sposób-klucz 13 na śrubę z kablem zasilającym i zwierasz z obudową albo z tą srubą która wystaje.
Ale nie sugeruj się tym że kreci bo nawet kręcąc pobier może pobierać masę prądu.
Koszt nowego ok 80,- są dwa rodzaje-obydwa pasują |
_________________ Było Tipo 1.4ie + lpg(koszmar) Była Croma 2.0ie 16V umarła. Była Dedra 1.8 ie LPG. Była Delta II 1.6 bez LPG.Byłą Kappa 3.0V6,
Jest Alfa Romeo 156 1.8TS |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 03-12-2006, 15:33
|
|
|
no, w takim razie rzeczywiście jak w/w wygląda to na zwarcie w rozruszniku i warto go rozebrać, zwłaszcza, że dostęp lepszy niż do np alternatora;
jak odczepiałeś cienki kabel - to odpinaeś stacyjkę od rozrusznika, wtedy kręcąc kluczykiejm nie odpalasz rozruszika i nie ma zwarcia _lub_ po odpięciu gdy zmostkujesz sam kablem rozrusznik do + to nie ma on podczas 'ręcznego' kręcenia połączenia ze stacyjką więc i przy zwarciu spadki mniejsze - dlatego w w/w przypadkach deska nie przygasała tak; masz problem w rozruszniku; może kawałek szczotki lata lbo cuś, zawsze się można łudzić do rozebrania , że łatwo się naprawi aa to, że dmuchawa s wyłcza itp to akurat jest w stacyjce; stacyjka to w sumie rpzełącznik gdzie masz połączone kawałki instalacji, jak przekręcasz na rozrusznik to jednocześnie stacyjką odłączsz dmuchawę itp; to tylko wskazuje na to, że nie powinno być zwarć w stacyjce, że nie jest 'wyjechana' jakoś specjalnie raczej; rozrusznik niestety; |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Pawel_Ostrow
Wiek: 37 Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 57 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 06-12-2006, 14:09
|
|
|
Oddałem rozrusznik do naprawy, naprawili, zamontowali, kręcił przepięknie, przy okazji wymieniłem olej... wróciłem z warsztatu do domu, wszystko ok, dziś rano jade na uczelnie do pobliskiego miasta... i nie wyjechałem nawet ze swojego.:( Te same objawy, cała deska rozdzielcza zgasła, auto na skrzyżowaniu zgasło i już nie odpaliło, akumulator dostał przez tą całą awarię już nieźle w dupe, scholowali mnie na pobliski marketowy parking i tam jak autko postoi to przypuszczam że do warsztatu dam nim rade dojechać, ale tylko tam, nigdzie więcej.
Reasumując: rozrusznik odpada, co może powodować takie hmm zwarcie (o ile to jest zwarcie...)? |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 06-12-2006, 22:41
|
|
|
hmmm... ciekawe... a na pewno wszystkie masy poczyściłeś?
a na pewno klemy od akumulatora masz OK?
akumulator nie ma sam w sobie zwarcie, nie pada?
stacyjka jest już wyjechana? jak oceniasz?
a próbowałeś odpalić rozrusznik metodą kabelka cienkiego do + akumulatora, wtedy kiedy nie chciał kręcić ? |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Pawel_Ostrow
Wiek: 37 Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 57 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 08-12-2006, 22:00
|
|
|
Tak, masy są poczyszczone.
Klemy od aku raczej też...
Akumulator teraz pewnie dostanie w dupe, chociaż wczoraj rano jak odpalałem to nie było ŻADNYCH problemów, powiem więcej - po naprawie rozrusznika już dobrych kilka lat nie odpalał tak pięknie.
Stacyjka jest moim zdaniem w dobrym stanie, nigdy nie było z nią problemów a i z odpalaniem ich nie ma. Problem jest tylko podczas jazdy...
Próbowałem odpalać rozrusznik jak nie działał, nawet z innego aku, zero oznak życia. Teraz jak aku da dobry prąd to kręci bez problemu, najgorsza jest chwila po tym jak autko wysiadzie, wtedy nie da sie nic zrobić, jak postoi z godzinke to tak jakby aku sie troche regenerował i nawet czasami potrafi zapalić, chociaż wczoraj już nie dałem rady, ale to właśnie dlatego, że przez te ostatnie dni aku dostał nieźle w dupe. Być może on się uszkodził i powoduje to zwarcie...
EDIT: Już wszystko jasne, przewód od alternatora do akumulatora był trzaśnięty. Już jest wymieniony i wszystko działa tak jak powinno, a deska rozdzielcza tak jasno dawno mi się nie świeciła:D |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-12-2006, 22:31
|
|
|
to dobrze, że się wszystko szczęśliwie zakończyło |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|