|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Wyjące hamulce czy łożysko? |
Autor |
Wiadomość |
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 27-01-2005, 22:44 Wyjące hamulce czy łożysko?
|
|
|
Od zakupu auta coś wyje z przodu. Napierw czyszczenie prawego hamulca, a potem lewy. Lewy był problematyczny, bo nawet po zalaniu tłoczka (pod gumką) płynem hamulcowym nie mogłem ruszyć i trzymał jak z naciśniętym hamulcem.
Wyczyściłem sworznie prowadzące (odbojniki) i wycisnąłem trochę płynu (jak odpowietrzanie). NIe było powietrza, a troszkę szlamu.
Później hamulec puścił i było ok, ale wycie nie ustąpiło.
Czy jest możliwośc 100% potwierdzenia co jest powodem wycia i czy są to hamulce czy łożysko? Jutro raz jeszcze podniosę autko i zobaczę.
Czy hamulce powinne być słyszalne jak na podniesionym aucie kręce kołem? Wg mnie tak, ale nie hamować.
Jak sprawdzić czy to nie łożysko i jak nałatwiej je wymienić?
Aha, Hamulce Bendixa, a wycie jest słyszalne, a czasami zanika. Zaczyna się od ok 30km/h, a potem wzrasta. Czasami jest bardzo silnie słyszalne, a czasami zanika. Jak kręcę kołem to nie słychać chrobotania jak przy rozwalonym łożysku.
Co zrobić by nie wtorpic w łożyska i potem nie naprawiac dodatkowo hamulców? |
|
|
|
|
bajer
Dołączył: 11 Sty 2005 Posty: 48 Skąd: KRAKÓW N-H
|
Wysłany: 27-01-2005, 23:39
|
|
|
Podnieś autko i chwyć za koło dwoma rękami góra dół a późniel lewa i prawa strona i ruszaj jak czujesz luzy a zawieszenie jest w porządku to będzie to łożysko druga sprawa przy skręcaniu jak jest to łożysko to powinno wydawać taki specyficzny oddźwięk chrobotanie coś w tym stylu.
A kolejna sprawa to upewnij się czy te metalowe osłony od hamulca nie ocierają o tarcze.
Pozdrawiam
Jak możesz to opisz jaki dżwięk podczas jazdy słyszysz.!!! |
_________________ Tempra 1,6ie zagazowana |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 28-01-2005, 09:21
|
|
|
To jest bardziej wycie, jakby coś „piłowało” o metal. Łożysko daje bardziej gwizd, jak zepsuty odkurzacz, a tu jakby piszczący metal o metal. Jest to jednak z kół, bo jak skręcam lub hamuje to często ustaje. Prawe koło ma lekki luz, ale to bardziej czuć niż widać. W lewym też takie coś jest. Właśnie wiem jak wygląda walnięte łożysko i doskonale pamiętam chrobot wydobywający się z koła po pokręceniu. Tu właśnie tego nie ma. Słychać tylko lekko ocierające klocki i to wszystko.
Przy uszkodzonym łożysku na zakrętach słychać taki specyficzny dźwięk, trochę inny w lewo a inny w prawo (koło jest przeciążone lub odciążone), ale ja tego nie zauważyłem. Dziś pewnie zdejmę jeszcze raz zaciski, bo raz zdarzyło mi się ,że klocek górną krawędzią tarł o rant zewnętrzny na tarczy. Było to jednak w innym aucie. Wtedy po prostu podpiłowałem górną krawędź klocka i było ok. Jak pamiętam to z prawej strony jeden klocek miał wyoblona dolna krawędź, a w prawym górną.
Osłona na trze o nic |
|
|
|
|
Jarek38
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 550 Skąd: Mińsk Mazowiecki
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 29-01-2005, 09:16
|
|
|
Ja mam to samo ale z tyłu. Jak nacisnę lekko hamulec (lub lekko zaciągnę ręczny) wycie ustaje. Występuje raczej przy niskich prędkościach.
Dziś będę rozbierał i czyścił hamulce.
Mam nadzieję że to nie łożysko. |
_________________ Tempra 2.0 ie 8V + LPG |
|
|
|
|
popekpl666
Pomógł: 2 razy Wiek: 39 Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 46 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 18-12-2006, 11:17
|
|
|
Ja mam dwa tipa już i w jednym z nich mam to samo i mogę powiedziec wam jakie konsekwencje są później:
zaceło się od tego że ojciec wymienił tylko prawy wachacz (bo my nie regenerujemy)
i po jakims czasie zużył sie lewy autko starciło zbieżnośc i piszczały w końcu łożyska ale jeździł dalej bo krucho mielismy z kasą a teraz:
autko skręca podczas jazdy, zdarty jest bieżnik, wydłużyła się długośc drogi chamowania oba przednie łożyska do wymiany, wahacze tak samo do wymiany, opony do wymiany...
No i napewno cos jeszcze sie znajdzie więc wniosek jest taki by odrazu takie małe początkowe usterki kasowac bo potem moze byc o wiele wiele gorzej...
POZDRAWIAM |
_________________ Remonty autka się zaczynają więc bedzie co dodać do forum |
|
|
|
|
zibikret8
Wiek: 67 Dołączył: 29 Gru 2006 Posty: 45 Skąd: Wałbrzych
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 29-12-2006, 21:20
|
|
|
prosze o rade czy 120 tys km to pora na wymiane lozysk |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 29-12-2006, 21:35
|
|
|
Mi przednie łożyska wytrzymywały około 100-120tys. km. |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 30-12-2006, 23:06
|
|
|
ja jedno łożysko wymieniałem po chyba 40kkm, ale to dlatego, że kiedyś autko dostało w bok, konkretnie boczne uderzenie w koło i półoś aż ze skrzyni wyskoczyła jak obudowa pękła... po naprawie wszystko było niby OK, jeździło cudnie, ale po jakimś czasie (2 miesiące?) zaczęło coś lekko cykać jak rower górski na luzie , potem minimalnie ściągać na jedną stronę i proflaktycznie wymieniłem... przestało ściągać (wtedy, dziś znowu ale to nie łożysko tym razem ) , cykać i OK. |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|