Tempra Tipo Team :: Zgrzyp i puk

KrzychuB · Wysłany: 03-10-2011, 08:48 **Zgrzyp i puk - lewy przód**

Pierwsza sprawa Zgrzypienie:
Otóż dzieje się to od jakiegoś czasu. Przy normalnej jeździe tego niema. Dźwięk zgrzypu jest tylko przy wjeżdżaniu na próg zwalniający oraz jak stanę koło auta i bujam przodem. Ten dźwięk jest tylko z lewej strony z przodu, dochodzi jakby z połowy kolumny. WTF :roll:

Druga sprawa Pukanie:
Dzieje się to przy wjechaniu w jakąś większą nierównośc np niższa kratka kanalizacyjna, większa dziurka. Normalnie tego niema. Ten ów puk jest tak jakby coś pukało w blache/budę auta, taki tępy dźwięk WTF :roll:

Mosior · Wysłany: 03-10-2011, 08:57

u mnie zgrzypiała poduszka amorka (lub w ostateczności amor jeśli jest padnięty). Wymieniłem i cisza. Nie kupuj zamiennika bo mój poleciał po 20tys...

Stuki masz pewnie ze sworznia wahacza... jak jest duży skok koła w dół (i nagły) to sworzeń się przesuwa w zwrotnicy i uderza później w śrubę. Też przerabiałem

KrzychuB · Wysłany: 03-10-2011, 08:59

Mosior, czyli poducha amora i wahacz by był do wymiany :?:

meter30 · Wysłany: 03-10-2011, 09:29

Wahacz raczej napewno będzie do wymiany

KrzychuB · Wysłany: 03-10-2011, 09:33

meter30, no to ładnie a ta poducha :?:

kurcze bo jak rozbierac prawi to samo to lepiej nie placic 2 razy tylko wymienic obie częsci jako co :doubt:

** Dodano: 03-10-2011, 12:40 **
kurcze patrzyłem pod osłonkę poduszki i śruba siedzi twardo :doubt:

kaminkrz · Wysłany: 03-10-2011, 11:55

Z tym "zgrzypieniem" miałem to samo zaraz po kupnie tempry - robił chruup jak wjeżdżałem w zagłębienie lub na próg zwalniający - w połowie zimy przestało i tak jest do dziś - nie chrupie - dziwne to, ale w sumie cieszy.

KrzychuB · Dodano: 03-10-2011, 14:04

kaminkrz · Wysłany: 03-10-2011, 14:59

Mosior · Wysłany: 05-10-2011, 08:03

KrzychuB, sprawdź czy sprężyna nie pękła. Luz na wahaczu wyjdzie od razu na szarpakach (dasz 20 dyszki i sam będziesz pod spodem kibicował jak będą sprawdzać). Poduszka zgrzypi nie przez luźną śrubę tłoczyska amorka tylko przez luzy między gumą a obudową poduszki.

Z doświadczenia wiem, że zgrzyty poduszki są wrażliwe na warunki zewnętrzne. U mnie np jak zrobiłem kilkadziesiąt kilometrów to cichła a rano zawsze piszczała. To samo podczas wilgotnych dni. Skrzypienie mniejsze.

Wymień poduszkę i wahacz. Części max 120zł i masz pewność, że będzie ok. ASO FIATA w Kraku wyprzedaje oryginalne poduszki po 39zł

ja kupiłem i na najbliższe 100tys starczy. Wymieniałem sam. Ściskami za 40zł zrobisz sam.

Lasgo07 · Wysłany: 05-10-2011, 08:43

KrzychuB, Jak będziesz zaglądał do wachaczy to zerknij na śruby mocujące je. Ja teraz mam auto u mechanika i wymienia mi te śruby bo wachacze nowe a cały czas coś strzela przy większych nierównościach.

** Dodano: 05-10-2011, 09:44 **
Tylko że u mnie to wyraźnie słychać że te strzały pochodzą z dołu auta a nie z góry.

KrzychuB · Wysłany: 05-10-2011, 17:13

Mosior, patrzyłem na te poduchy na allegro, ale nie byly one do mojego modelu. ale podjadę na szarpaki

Lasgo07 · Wysłany: 25-11-2011, 18:07

Cześć. Pozwolę sobie podpiąć się pod temat. Otóż dzisiaj podczas normalnej jazdy na mieście zaczęło mi strasznie pukać coś z przodu. Dźwięk wyraźnie słychać przy nagniataniu maski od strony pasażera. Obstawiam że to coś w kolumnie mcpersona. Z tym że stuki są tylko jak auto napotka małą nierówność na drodze. Przy większej dźwięk bardziej słychać. Dodam że przy skręcaniu nic nie skrzypi ani nie puka. Tylko na prostych kołach. Czytałem coś o luzie miedzy gumą a poduszką amorka ale moje były wymieniane jakieś 2 lata temu wraz z amorkami. MAcie jakieś sugestie ? może sprobówać dokręcić nasadką śrubę od amora ?

tipacz · Wysłany: 25-11-2011, 18:54

Lasgo07, podnieś auto i poruszaj kołem, może sie któraś guma polizowała na wahaczu lub końcówkach.

Lasgo07 · Wysłany: 26-11-2011, 14:20

tipacz, Już zdiagnozowałem co to było. Odkręciła się śruba na mocowaniu amortyzatora w poduszce. Dokręciłem nasadką i jest git. Nic nie puka. A stukało tak jakby miał się wachacz urwać. :doubt: