Tempra Tipo Team :: Problem z LPG

qs300 · Wysłany: 07-12-2007, 13:25 **Problem z LPG**

Witam.

Mam następujący problem z LPG, a wszystko zaczęło się od pierwszych przymrozków. Moja Tempra nie odpalała na gazie, ponieważ przykręciłem dawkę gazu na parowniku (wcześniej paliła ok.15 l/100km, po przykręceniu śrubki 10 l/100km po mieście, w trasie 7,5-8 l/100km), ale za to odpalała na PB. Kiedy przyszły pierwsze przymrozki, coś się przestawiło i przestała odpalać na PB a zaczęła na LPG, przy czym spalała ok. 17litrów gazu /100km i samochód zaczął się trochę dławić na gazie. W momencie ocieplenia zaczął również odpalać na PB, ale nadal się dławił na wyższych obrotach.Kilka dni temu jadąc na LPG przeciągnąłem go na 3 biegu do 70km mając nadzieję, że minie mu czkawka. Efekt był taki, że przestał chodzić na wolnych obrotach na gazie a czkawka pozostała nadal. Wymieniłem filtr gazu i samochód chwilowo odżył, jednak dalej nie chodził na wolnych obrotach na gazie. Po dwóch dniach znów zaczął się mulić i dostaje czkawki na LPG oraz na PB. Gdy wciskam caz, odczuwam wrażenie, jakby ręczny był do połowy zaciągnięty i dusi się.Posiadam instalację Elpigaz. Proszę o pomoc.

andkasz · Wysłany: 07-12-2007, 21:52

Witam. A którą śrubką kręciłeś?

miszko · Wysłany: 07-12-2007, 22:10

Wygląda na rozregulowaną instalację. Zbyt mała lub duża dawka gazu.
Skaczące obroty mogą być też spowodowane uszkodzeniem czujnika położenia przepustnicy.

qs300 · Wysłany: 07-12-2007, 23:13

U mnie jest tylko jedna śrubka na parowniku. Jadąc dziś do pracy i z pracy, samochód nie miał w ogóle czkawki, jak ręką odjął, ale wolnych obrotów na LPG brak.

A oto zdjęcie parownika

tipacz · Wysłany: 07-12-2007, 23:14

Miałem tak samo na elpigaz i była zbyt bogata mieszanka. Najlepiej podjedź sobie do gazownika - tylko nie tego u którego była instalka robiona bo on zawsze powie że jest ok.

** Dodano: 07-12-2007, 23:16 **
qs300,

A co to za cudowne spoiwo w kolorze czerwonym? Nie powinno tam być czasem sprężyny?

qs300 · Wysłany: 07-12-2007, 23:17

Instalacja była zakładana w 2001 roku ponad 100km stąd a ja posiadam samochód dopiero od końca kwietnia tego roku.

** Dodano: 07-12-2007, 23:22 **
To jest prawdopodobnie silikon do silnika, ale to już tak było i nawet nie wiem jak było oryginalnie. Muszę zerknąć w książkę od LPG, tam jest jakieś zdjęcie czarno-białe, to będę wiedział co być powinno, ale to już jutro, ponieważ książkę mam w samochodzie a godzina jest już późna.

tipacz · Wysłany: 07-12-2007, 23:30

qs300,

A jak depniesz na pedał gazu to jest taki odgłos jakby przylewało silnik? Bo jak bedzie zbyt bogata mieszanka to bedzie sie tak działo.

qs300 · Wysłany: 08-12-2007, 18:36

Jak mu przeszła czkawka, to odgłos był normalny, ale właśnie wróciłem od znajomego, który zakłada gaz w "garażu" i naprawił usterkę.Okazało się, że zatarł się silniczek krokowy od gazu, rozebrał go, przeczyścił i na razie chodzi na wolnych obrotach. Co do spalania, to powinno być już dobrze, ale to się dopiero okaże w praniu. Na tym etapie uważam temat za zamknięty.Pozdrawiam wszystkich serdecznie. :bravooo:

konikks · Wysłany: 09-12-2007, 11:11

a co to jest silniczek krokowy od gazu? ma ktoś jakieś foto?

qs300 · Wysłany: 09-12-2007, 12:30

Być może jest to elektrozawór, ale gość mówił na to silniczek krokowy. Występuje on w instalacjach gazowych z komputerem i jest podłączony do tegoż kompa. Jak tylko będę miał chwilę, to zrobię fotkę i zamieszczę.

** Dodano: 19-12-2007, 19:53 **
Nareszcie zrobiłem fotke silniczka krokowego od gazu i właśnie ją zamieszczam.Niestety jest już wyjęty, ale oryginalnie jest zamocowany na przewodzie w miejscu zwykłego zaworu w instalacji bez kompa. A tak na marginesie to kompa też wymontowałem i mogę sprzedać (w 100% sprawny), ale więcej w dziale SPRZEDAM.