Stuki, puki... |
Autor |
Wiadomość |
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 08-04-2005, 15:58 Stuki, puki...
|
|
|
Witam,
Chyba szykuje sie serwisowanie Tipka. Mam dwa problemiki, moze ktos zna panaceum.
1) Stuka mi zawieszenie przy jezdzie po wybojach, ale UWAGA: tylko przy skreconych kolach! Jak jade na wprost nie dochodza zadne niepokojace dzwieki, gdy skrecajac wjade kolem np. w pokrywe kanalu ponizej poziomu ulicy cos puka... Wahacze mam nowe, laczniki stabilizatora nie... Moze to lozyska amortyzatorow?
2) Czasem przy jezdzie po wybojach odnosze wrazenie, ze cos halasuje w przegubie walu kierownicy - moze tam sie zrobic luz? To raczej trwaly element... Luzow na kierownicy nie ma.
Dodam ze bylem w tym tygodniu na przegladzie rejestracyjnym i po szczegolowych ogledzinach (szarpak, sprawdzenie ukladu kierowniczego itd.) nic niepokojacego nie stwierdzono. |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
dziura.arek
Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 28 Lis 2004 Posty: 690 Skąd: Kraków - Zielonki
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 08-04-2005, 18:51
|
|
|
Luz powstał gdzieś w górniej części amortyzatora. Poduszka lub łożysko. Ale ja stawiam na poduchę. Borykałem się z tym problemem. |
|
|
|
|
Grześko
Wiek: 67 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 241 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 08-04-2005, 20:06
|
|
|
Ja bym raczej stawiał na łożysko kolumny McPherson'a, ale może się mylę, pewny swego do końca nie jestem. |
_________________ Była Tempra 1.6 SX 94',
był VW Passat GL 2.0 16V automat 92',
jest STILO 1.6 16V Dynamic 3D 03'
oraz Alfa Romeo GT 2.0 JTS 04'.
Przed Temprą było jeszcze 14 innych autek w tym 3 Fiaty (Tipo, Uno i 124). |
|
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 08-04-2005, 20:26
|
|
|
Marcin mam to samo.
Wymienilem nawet przegub bo jeden magik na to postawil i umoczylem prawie 200zl.
Znajomy mechanik po ogledzinach stwierdzil ze najprawdopodobniej to kolumna McPersona albo gumy pod wachaczem.
U Ciebie gumy raczej odpadaja skoro wchacze wymieniales. |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 08-04-2005, 21:00
|
|
|
Emf napisał/a: | Znajomy mechanik po ogledzinach stwierdzil ze najprawdopodobniej to kolumna McPersona albo gumy pod wachaczem.
U Ciebie gumy raczej odpadaja skoro wchacze wymieniales. |
A to drogie bedzie w naprawie? |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 08-04-2005, 22:51
|
|
|
No i jak dobitnie potwierdzić, że to łozysko lub poduszki? Zapewne wymiana ich tylko po zdjęciu kolumny, więc roboty jest trochę.
Ja mam dziwięk jakby tarcia szczegółnie po dłuższym postoju i tylko na wybojach. Najczęściej jak podnosi koło. To takie mocne trzeszczenie. |
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 08-04-2005, 23:53
|
|
|
Cytat: | A to drogie bedzie w naprawie? Think
|
No wlasnie nie pytalem sie jeszcze bo juz mnie szlag trafia z tylnym zawieszeniem.
Walilo pomyslalem, standard tylne sworznie, kupilem zestaw naprawczy i zaprowadzilem auto do mechanika - innego.
Jednak gosc nie zrobil mi auta bo nie ma podnosnika, a bez tego powiedzial ze nie da rady.
Wq..em sie na maxa, ale to nic, bo po przyprowadzeniu auta walenie ustalo jak reka odjal.
Teraz sie zastanawiam czy moze mi z tylu sie cos przypadkiem nie odkreca np. jakas sruba od powiedzmy butli, a koles jak auto wzial na kanal to moze ja przykrecil.
Mam tak juz drugi raz, bo zabieralem sie za ta naprawe w zeszlym roku ale po ktorejs wizycie u mechanika tez przeszlo.
Ten samochod mnie czasami wyprowadza na maxa z rownowagi!!! |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 09-04-2005, 08:08
|
|
|
Cytat: | A to drogie bedzie w naprawie? Think
|
Chyba sam sobie odpowiem Wymiana amortyzatorow 30-40PLN strona - cena bedzie podobna + czesci Ale chyba to zostawie, najpierw musze uszczelnic skrzynie.
A na koniec optymistyczny akcent Stukal mi tyl, po wymianie kol na letnie przestal |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 09-04-2005, 14:32
|
|
|
A mi po zmianie na letnie właśnie zaczęło stukać.. |
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 09-04-2005, 18:53
|
|
|
Marcin - tipoklub.tk napisał/a: |
A na koniec optymistyczny akcent Stukal mi tyl, po wymianie kol na letnie przestal |
|
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 10-04-2005, 00:29
|
|
|
Po raz pierwszy spotykam auta które zaczynają/przestają stukać po zmianie kół.
A co pomaga na wyjący napinacz? |
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 10-04-2005, 00:41
|
|
|
mkaminski100 napisał/a: | Po raz pierwszy spotykam auta które zaczynają/przestają stukać po zmianie kół.
A co pomaga na wyjący napinacz? |
Moze zmien Marcin piora albo wymien plyn hamulcowy
Zarty, zartami ale to jest czasami mocno wyprowadzajace z rownowagi. |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 10-04-2005, 09:19
|
|
|
Emf napisał/a: | mkaminski100 napisał/a: | Po raz pierwszy spotykam auta które zaczynają/przestają stukać po zmianie kół.
A co pomaga na wyjący napinacz? |
Moze zmien Marcin piora albo wymien plyn hamulcowy
Zarty, zartami ale to jest czasami mocno wyprowadzajace z rownowagi. |
Spokojnie Panowie, ja wiem dlaczego tyl stukal gdy mialem zalozone kola zimowe
Otoz ET felg na ktorych mialem zalozone zimowki bylo nieco inne od przewidzianego przez producenta dla Tipo (jednym slowem - felgi od innego Fiata). Letnie opony mam na oryginalnych felgach i stuki sie skonczyly. Ot i cala zagadka |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
dziura.arek
Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 28 Lis 2004 Posty: 690 Skąd: Kraków - Zielonki
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 10-04-2005, 10:09
|
|
|
Moja refleksja co do tylnego zawieszenia.
Robiłem to sam osobiście i mogę powiedzieć że wymiana kompletu naprawczego bez demontowania tylnej belki jest prawie praktycznie niemożliwa.
(Jak ktoś to zrobił to prosze o opis.) Ja prawie rok temu zabrałem się za zmianę.
Opóściłem bak aby było łatwiej wykręciłem stabilizator. Wymontowałem wahacz i cały środek. Wszystko ładnie pięknie ale jedyny problem na którym stanołem. Wybicie szalek łożysk z belki jest to fizycznie niemożliwe bo nie ma podejścia. Jedną jeszcze wybije ale drugiej nie ma szans. Złożyłem na starych ale to nie to. Stuki tylko lekko ucichły.
Niedawno zrobiłem drugie podejście do tylnej belki, poświęciłem się i ją wymontowałem. Prosta sprawa w jedną osobę. I zrobiłem tak jak się robić powinno. Dodatkowo wyczaiłem luz na górnych gumach amora. Wymieniłem wszystko koszt niewielki a jazda bajka. Zero stuków płynna jazda. Dawniej jak jechałem po jakiejś lekkiej nierówności wszystko odczuwałem, teraz nic jak bym stał w miejscu.
Belka naprawiona odmalowana korektor siły hamowania wyczyszczony i nasmarowany.
Jazda bajka warto było. |
|
|
|
|
M@ciej
Pomógł: 1 raz Wiek: 57 Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 110 Skąd: Węgielsztyn
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
|
Wysłany: 12-04-2005, 06:48
|
|
|
dziura.arek napisał/a: | Niedawno zrobiłem drugie podejście do tylnej belki, poświęciłem się i ją wymontowałem. Prosta sprawa w jedną osobę. I zrobiłem tak jak się robić powinno. Dodatkowo wyczaiłem luz na górnych gumach amora. Wymieniłem wszystko koszt niewielki a jazda bajka. Zero stuków płynna jazda. Dawniej jak jechałem po jakiejś lekkiej nierówności wszystko odczuwałem, teraz nic jak bym stał w miejscu.
Belka naprawiona odmalowana korektor siły hamowania wyczyszczony i nasmarowany.
Jazda bajka warto było. |
Wyrazy uznania dla kolegi !
Właściwe podejście do problemu. Wiele razy przekonałem się, że wykonywanie czynności na skróty wychodzi gorzej i dłużej. Przy okazji naprawa dodatkowych usterek za jednym podejściem.
Jeszcze raz moje uznanie |
_________________ Pozdrawiam !
Jeżdżę Tipo 2.0 16V
Szybko mija mi czas. |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 12-04-2005, 07:03
|
|
|
Czy aby nie dlatego Fiaty maja ciągłe problemy z zawieszeniem? Jak wiemy nie sa to trwałe rozwiązania, ale czy ta trwałość nie jest zmniejszana dodatkowo przez prace połowiczną?
Może właśnie klucz jest w naprawach takich jak pisze Arek- kompleksowych? Może w ten sposób mozna np na przednich wahaczach zrobić więcej niż rok?
Uszkodzenia zawieszenia powstaja od jednago luźnego elementu który uszkadza kolejne i może jeśli nie wymienimy wszystkich to szybko znów się uszkodzi. |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 26-06-2005, 21:49
|
|
|
Marcin - tipoklub.tk
Miałem ten sam problem po wymianie łozyska piasty koła przedniego.
Pukało przy najazdach na cokolwiek niskiego.
Sprawdziłem u mechanika, który był pewien, że wszystko przykręcił prawidłowo.
Tak też było oprócz jednej nakrętki.
Jest to nakrętka śruby mocującej wachacz do zwrotnicy.
Ogólnie zwrotnica jest przykręcona dwiema śrubami do kolumny (góra zwrotnicy) i jedną śrubą do wachacza (dół zwrotnicy).
W każdym przypadku śruba jest mocniejsza od nakrętki i ścina się gwint nakrętki. Trzeba śrubę tę wyjąć i zdjąć ścięty wiór wciśnięty między zwoje śruby a następnie oczyścić gwint szczotką i przykręcić nową nakrętkę z właściwym momentem.
Gwarantuję brak pukania, który ma również wpływ na geometrię. Ogólnie jest to bardzo stresujące pukanie. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 04-07-2005, 18:42
|
|
|
Hmm... dzieki, przy okazji to sprawdze. |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
|