Tempra Tipo Team :: Hamulec ręczny problem....!!!!

marlej108 · Wysłany: 12-07-2007, 21:36 **Hamulec ręczny problem....!!!!**

Czesc,

od soboty mam pewien problem, mianowicie dosc energicznie (czytaj: mocno) pociagnalem za hamulec reczny i.... prawie zostal mi w reku.... zdaje sie ze zerwala sie linka, bo mniej wiecej na srodku pod autem teraz sterczy jakas linka z jakas czescia. Dodatkowo pojawil sie dziwny objaw - mianowicie gdy auto jest bardziej obciazone daje sie slyszec dzwiek z tylnego kola (nie do konca moge wyczuc z ktorego) jakby cos o nie tarlo (lub przy nim) - moze wiecie co to moze byc???? Nadmienie tylko ze ostatnio hamulec reczny dzialal juz tylko na prawy tyl - wiec moze cos tam sie zablokowalo i trze o tylne prawe kolo (lub przy nim)... tylko czemu przy wiekszym ciezarze, a gdy jade sam to raczej lub tylko sporadycznie?

dzieki z gory za wszelkie sugestie.

by the way - moze ktos zna dobrego mechanika w Trojmiescie lub chce troszke zarobic? bo musze wymienic koncowke drązka lewy przod, tuleje wahacza (a moze lepiej juz caly wahac z allegro za 90 zl...) prawy przod, zrobic ten hamulec reczny i ustawic zbieznosc....

pozdrawiam,

miszko · Wysłany: 12-07-2007, 22:04

Skrzypienie to może być łożyskowanie wahacza. A co do ręcznego, to możliwe, że linka pękła, albo mocowanie linki w rozpieraczu. Trzeba rozbierać. Jeżeli działał tylko na prawy tył to widocznie samoregulator w lewym kole jest uszkodzony.

Ma on za zadanie utrzymywanie okładzin w pewnej małej odległości od bębna. Jeżeli nie będzie spełaniał swojej roli, to okładziny będą się coraz bardziej "oddalały" od bębna. Skutkuje to tym, że ręczny trzeba bardziej zaciągnać, nie trzyma równomiernie na obydwa koła, oraz pedał hamulca trzeba "głębiej" naciskać.

Hipo · Wysłany: 12-07-2007, 22:47

miszko, co do głebszego pedału hamulca to bym dyskutował tutaj, róznicę przecież zniweluje Ci płyn którego będzie akurat na scieżce do tego koła odrobine wiecej.

Z opisu ewidentnie wynika że kolega ma za dużo siły :lol:

poza tym skoro wisi linka z jakimś elementem pod spodem to podejrzewam ze ucierpiała ta krótka linka która idzie od drźwigni to tej blaszki która jest łącznikiem linkami na lewą i prawą strone.

miszko · Wysłany: 13-07-2007, 08:22

Hipo, poluźnij samoregulator i zacznij jeździć. Odopowietrzeni nic nie da, bo sprężyny i tak ściągną szczęki do pierwotnego stanu. Z czasem pedał hamulca będzie miał większy skok.

Hipo · Wysłany: 13-07-2007, 11:30

Masz racje, tak jak ja mówiłem to dzieje się w przypadku hamulców tarczowych.

kamaras · Wysłany: 25-11-2007, 11:36

Nie dosyć że w piątek przywaliłem w Peugeota to mi również dzisiaj drążek "został w ręku" :sciana:

Też się zastanawiam na d linką...
Wymieniał już ktoś z Was linkę w tipolocie? dużo jest roboty przy tym?
Ew. może wiecie orientacyjną cenę linki do ręcznego do tipacza ??

Hipo · Wysłany: 25-11-2007, 19:49

Ja wymieniałem te dwie co idą do kół, w sumie to jakieś 40min pod warunkiem że szybko bębny zdejmiesz (w wersji bębnowej) bo tam linka wchodzi do środka. Bardzo przydatny jest kanał do tego.

- luzujesz śrubę od naciągu pod dźwignią ręcznego
- na kanale sciągasz linki z takiej blaszki która pełni rolę łącznika dla trzech linek
- linki są przymocowane na takich blaszkach uchwytach pod spodem, zwykle sie nie da ich odkręcić i się je rozgina po prostu
- zdejmujesz koło i beben
- sciagasz linke z dźwigni
- czasem trzeba jakims wybijakiem wybić ja z tej blachy osłaniającej szczęki bo siedzi tam w gnieździe na frezie

Montaż w sposób prawie odwrotny tyle że po załozeniu linkek musisz ustawić autoregulacje tak aby bęben wszedł na miejsce i kolo lekko się obracało a jednocześnie żeby był jak najmniejszy luz pomiedzy bębnem a szczękami. Później podciągasz tylko śrubą linkę pod dźwignia tak aby ograniczyć jej skok tak na 3-4ząbki.

kamaras · Wysłany: 09-12-2007, 11:23

Hipo, trzasła mi prawa linka od blaszki do koła. Muszę wymienić obie, czy wystarczy wymienić tylko tą prawą :?:

opti · Wysłany: 09-12-2007, 11:50

kamaras, mozesz wymieniac tylko ta padnieta.. prawa linke

zerknij sobie odrazu na stan tel lewej, czy nie ma jakis przetarc pancerza i sladow rdzy na przetarciach bo jesli cos takiego by bylo to bedzie podawac ze w niedalekim czasie tez lewa sie urwie

kamaras · Wysłany: 02-02-2008, 18:34

No i kiszka :sciana:

Wymieniłem tą prawą ale jest za długa jakieś 2-3 cm i hamuje mi tipacz na jedno koło :doubt:

chyba muszę teraz wymienią i drugą bo nie ma tam żadnej regulacjii :doubt:

egon · Wysłany: 02-02-2008, 21:06

kamaras · Wysłany: 03-02-2008, 09:13

hahaha, żartujesz? brakło drążka? A może wykręcić tą plastikową nakrętkę spod drążka i dołożyć jakąś podkładkę czy cuś :?:

P.s. brakło drążka czy pancerza pod autem ??

egon · Wysłany: 03-02-2008, 10:35

kamaras · Wysłany: 03-02-2008, 10:37

To jedynie jakas podkładka zostaje. Swoją drogą spodziewałbym, że nowe linki będą deko krótsze, bo się rozciągną z czasem, ale za długie?! :sciana:

egon · Wysłany: 03-02-2008, 10:40

kamaras, no ja tez sie nie spodziewałem, kupiłem wrzystkie trzy linki nowe a tu lipa :sciana:

z tą podkładką to tez spróbuje

Niewiem tylko w jakim stanie są samoregulatory rozpiecia szczek, bo to tez daje róznice

Hipo · Wysłany: 03-02-2008, 10:41

Nie ma co kombinować z podkladkami tylko kupić taką linkę jak trzeba bo występują cos trzy rodzaje w tipkach.

kamaras · Wysłany: 03-02-2008, 10:44

Ale mam taką, jaką potrzeba...
Tylko jest za długa i łącznik pod podłogą jest przechylony na jedną stronę i ciągnie tylko jedną linkę a drugą tylko trochę, ale za słabo...

Hipo · Wysłany: 04-02-2008, 09:45

kamaras · Wysłany: 04-02-2008, 21:41

Hipo, mam dobrą linkę. Chyba raczej nikt nie przekładał z pudełka do pudełka... :roll:

Swoją drogą robiłem dzisiaj przegląd i tylne prawe koło prawie wcale nie hamuje. Nie tylko na ręcznym ale i na nożnym. Ściągałem bęben i teraz nie mam pojęcia co jest nie tak. Coś z samoregulatorem podobno ale jestem laikiem w tych sprawach. Malucha po ciemku rozkładałem i składałem ale Tipek i malec to jak Syrenka i BMW...

egon · Wysłany: 04-02-2008, 23:48