Tempra Tipo Team :: Ile pali Tempra 1.6 SPI ?

Zbyniu · Wysłany: 08-05-2005, 21:23 **Ile pali Tempra 1.6 SPI ?**

Cześć,

Fiata Temprę posiadam od 4 lat ale dopiero od niedawna obserwuję to forum, w końcu zdecydowałem się coś napisać :-)
Tak więc witam wszystkich posiadaczy Tipo/Tempra !

I pierwsze pytanie: ile wam Tempra pali benzyny (1.6 z wtryskiem SPI Boscha - silnik 835C1.000) ?
Wydaje mi się, że mój samochód pali za dużo ale nie mam za bardzo porównania.

Fakt, ze mam dość cieżką nogę ale moje auto spala na mieście latem ok. 10,5/100, warunki wiosenne lub jesienne - ok. 11-11,5 zima - nawet 13 (zwykle ok. 12,5). Papiery podają 10,5 co zgadza się z rzeczywistością tylko latem.

Nie wiem czy wzrost zużycia gdy spada temp. otoczenia nie ma związku z wolno nagrzewającym się silnikiem ale wydaje mi się, że ten typ tak ma (wymieniałem w ciągu 4 lat termostat 2x ale to nic nie zmienia). Gdy jest ciepło silnik dochodzi do 90 st. powiedzmy na odcinku 2-3km, zimą potrzeba na to 2x tyle dystansu a gdy droga do pracy (z małżonką ) ma 10km to oznacza, że znaczną część dystansu pokonuje się na nienagrzanym silniku.

W trasie jest chyba OK - zależy od prędkości stylu jazdy - 6,8 (spacerowo) do 8,3/100 (4 osoby, non-stop autostrada, prędkość max. w okolicach 150)

Pozdrawiam,
Zbyszek

Jacacenty · Wysłany: 08-05-2005, 21:58

Ja mam na wtrysku Boscha. Mono-Motrinic. W trasie na zlot spaliła mi (!) niecałe 7 litrów (jak ja to zrobiłem?). Za to w mieście pali odpowiednio od 10 do 12 litrów na 100 km.

memo · Dołączył: 30 Sty 2005 Posty: 74 Skąd: Jelenia Góra

Hmm niedawno znajomy mówił jak auto typu Kia automat spala gdy jeżdzi jego córka a jak gdy zięć. Otóz córce spala o 2 litry mniej gazu.
Niestety określenie optymalnego spalania jest chyba tylko mozliwe w warunkach laboratoryjnych...

Moim zdaniem spalanie w 1.6 na poziomie ok. 7 litrów jest OK

Grześko · Wysłany: 08-05-2005, 22:14

Witam Zbyszku w klubie.
Czy sugerujesz, że droga do pracy bez żony byłaby krótsza niż 10 km, czy dłuższa niż te10 km? [-X

oj Zbyszku, Zbyszku [-X

No, a teraz poważnie.
Jak Sam piszesz, masz raczej ciężką nogę, więc uważam, że samochodzik Twój spala paliwko całkiem normalnie. Spróbuj (wiem, że to będzie ciężko, ale jak nie spróbujesz to nie sprawdzisz) pojeździć troszkę delikatniej, spokojniej, płynniej co nie znaczy dużo wolniej. Podejżewam, że po pewnym czasie Sam zauwżysz różnicę. I to nie tylko różnicę w ilości zużywanego paliwa, ale i to, że np. dojazd do pracy zajmuje Ci prawie tyle samo czasu co teraz, a jeżeli występuje nawet jakaś różnica, to jest ona nieistotnie mała.
Wolne nagrzewanie się silnika Tempry przy niższych temperaturach, jest chyba rzeczą w miarę normalną. U mnie jest dokładnie tak samo.
Co do spalania mojej Tempry (ja mam z gaźnikiem), w tej chwili, gdy mam gaźnik ustawiony standardowo, to niestety pali podobnie jak Twoja. Ale już jestem umówiony z gaźnikowcem, żeby przestawił mi go nabardziej ekonomiczne ustawienie, tak jak było kiedyś. Auto było niewiele mniej dynamiczne, ale spalało dużo mniej, czyli po mieście do 8.5, a w trasie do 5,6/6.1 (przy prędkości 90-110 km/h).
I to narazie chyba tyle, pozdrawiam.

rhoody · Wysłany: 08-05-2005, 22:15

zależy na czym jeździsz benzyna czy LPG??? to ma w sumie spore znaczenie...

Jacacenty · Wysłany: 08-05-2005, 22:24

Ja tam piszę o benzynie. Niestety.

rhoody · Wysłany: 08-05-2005, 22:26

chyba najwyższy czas na montaż LPG...

Zbyniu · Wysłany: 08-05-2005, 23:00

Cześć,

Ja też piszę o benzynie niestety. Nie mam LPG - wahałem się jedni mi doradzali, inni odradzali, w końcu uznałem, że długo tym autem nie pojeżdzę i nie warto zakładać LPG i tak jeżdzę z tym założeniem od 2 lat i pewnie przez następny rok też... A trzeba było założyć LPG, przy tym zużyciu dawno by sie 3x zwróciło.

Ale nic to. Wynika, że pali w normie. Jeżdzić spokojnie probowałem parę razy ale niestety nie leży to chyba w mojej naturze, szybko przestaję się pilnować. Zresztą moja małżonka zawsze mówiła mi, że jeżdzę za nerwowo, za szybko itp. Ostatnio przewiozła ją jej koleżanka swoim autem i przestała już tak mówić :lol:

A co do małżonki to po prostu podwożę ją do pracy ;-) - gdybym jechał prosto do swojej pracy to bym miał 5km a tak mam 10.

Pozdr,
Z.

rhoody · Wysłany: 08-05-2005, 23:03

szkoda,ż enie byłeś na III zlocie... dowiedziałbyś się ciekawych rzeczy o swoim aucie (stawiam, że o niektórych nie masz nawet pojęcia

)...

Zbyniu · Wysłany: 09-05-2005, 11:35

Cześć,

A szkoda, szkoda. Dowiedziałem się o nim niestety dopiero wczoraj wchodząc na www.tempra.org ale niestety 2-go i tak bym nie mógł być choć mam niedaleko do Borek...

(Byłem wtedy na wyjeździe za miastem, pod Wieruszowem. Po drodze rozwaliłem sobie oponę i zadrapałem felgę - nie patrzcie na mapę jak prowadizcie samochód ! ;-) )

A za to z forum już się dowiedziałem, że stuki w maglownicy można wyeliminować wymieniając plastikowe tulejki które podobno są niewymienne a jednak można je kupić i wymienić :-)

Pozdr,
Zbyszek

miszko · Wysłany: 09-05-2005, 15:27

Po to tu jestesmy.... zeby sobie doradzac.

Zbyniu widze ze masz tak samo jak ja

Moj tata na LPG osiagnal 8.9l/100km (1.6 gaznik, sedan) za to ja sie mieszcze w granicach 10-11l (tez mam ciezka noge), w zimie autko pali wieciej z racji na "gorszy gaz" i dluzsze rozgrzewanie sie auta. (ale max do 13l/100)

rtomik · Wysłany: 09-05-2005, 15:43

romano · Wysłany: 09-05-2005, 18:01

A ja jestem w szoku po ostatnich wynikach spalania. Na pokładzie 4 osoby + załadowany bagażnik, prędkości rzędu (90-140) i na dystansie 211 km średnie spalanie na LPG wyszło 6,8

oby tak było zawsze [-o<

Do tej pory najniższe odnotowane miałem 8,2 i za każdym razem był to gaz z orlenu, coś on tipaczkowi służy.

Grześko · Wysłany: 09-05-2005, 18:25

Może jechałeś z górki i z wiatrem :lol:

.

romano · Wysłany: 09-05-2005, 18:45

Zbyniu · Wysłany: 09-05-2005, 20:41

Cześć,

Przypominam, że moje dane dotyczyły benzyny a wy mnie tu porównujecie z LPG :-)

W mieście mam typowo 10,5-12,8 benzyny (tak jak mówiłem zależy od pogody) a w trasie 6,8-8,3 (zależy głównie od warunków drogowych i prędkości, od pogody nie).

Raz mi wyszło 14l zimą ale nie wiem czy nie dlatego, że pozwoliłem na stacji Shell zatankować gościowi z obsługi i nie wiem czy mi przypadkiem nie nalał nie do pełna (czyli tylko do pierwszego odobicia - ja nalewam pod zakrętkę) a ja w obliczeniach przyjąłem że było nalane po mojemu czyli na max.

W "kontrolowanych" warunkach nalewania najwyższe zaobserwowane zużycie to 13,5l ale to był trzaskający mróz i na dodatek w tym czasie moja małżonka namiętnie trenowała manewry na placu manewrowym - wtedy benzyna leci a przebiegu prawie nie przybywa.

Najniższe - 6,5 ale to było w trasie, gorącym latem a auto miałem 2 tygodnie i jechałem bardzo, bardzo delikatnie.

Pozdrawiam,
Zbyszek

Lesio · Wysłany: 10-05-2005, 18:49

Miasto zimą - spokojnie 12 l. ;Latem tak koło 10. za to trasa w Polsce ( 90-100 km/h) ok 6 - max 7 l. A w Niemczech co ciekawe nawet poniżej 6 i to przy średniej 140 km/h, ale na niemieckim paliwie. Benzynki niestety. (1.6 i.e. cat )

Zbyniu · Wysłany: 10-05-2005, 19:25

Czyli wyglada na to, ze u mnie jest w normie - jakbym czytał o sowim autku :-)

Pozdrawiam,
Zbyszek

[ Dodano: 10-05-2005, 19:28 ]
Swoją drogą jest to ciekawe, że w tym aucie stosunek zużycia max. do min. osiąga 2:1.

Kolega miał kiedyś Renault 21 kombi w wersji na rynek USA (nazywało się inaczej niż Nevada, nie pamiętam teraz jak) - silnik bodajże 2.2 w którym ten stosunek był bliski 1:1 - w trasie paliło tyle co w mieście - ok. 9/100.

Pozdr,
Z.