Tempra Tipo Team :: DOTYCZY AMPERARZU LADOWANIA

TEMPRAWG · Wysłany: 20-09-2006, 01:08 **DOTYCZY AMPERARZU LADOWANIA**

Witam. mam takie pytanko. wyczytalem ze byly takie alternatory montowane seryjnie ktore mialy moc ladowania 90 i 100 A.
moje pytanie powstaje takie. czy jak wstawie regulator napiecia od takiej wersji to czy moze to podniesc moc z tych 55 czy 65. elektronikiem nie jestem wiec prosze sie nie smiac jesli moje pytanie wyda sie niektorym smieszne. czekam na odpowiec.

miszko · Wysłany: 20-09-2006, 08:06

Tu masz spis alternatorów i rozruszników stosowanych w T/T. Największy jaki znalazłem i był stosowany to 65A. Klik

Co do zmiany, to raczej się nie uda na dłuższą metę. Alternatory mają swoje uzwojenie, jeżeli nawet byś puścił większy prąd niż te 55/65A to możliwe, że uzwojenie mogło by się z czasem przepalić. W końcu był by większy pobór prądu, a w efekcie i grzanie się całego alternatora. Lepiej poszukać jakiegoś alternatora który wytworzy tak duży amperarz. Ale byś chyba musiał jedynie szukać w jakiś terenówkach, ciężarowych, bo w osobówkach chyba tak dużego aperarzu raczej nie stosowano.

Krzychu · Wysłany: 20-09-2006, 12:09

Jest tak jak pisze miszko, zasadnicze pytanie, po co Ci az takie duze ladowanie?

ZielonyTBG · Wysłany: 20-09-2006, 15:59

Ja mam alternator o mocy 90A i włożenie samego regulatora nic Ci nie da.Przede wszystkim ilość uzwojeń i grubość drutu użytego do mocniejszego altka jest inna niż w alternatorach 65A.To tak jak z silnikami elektrycznymi,jeżeli ma 2KW to nie wyciągniesz ot tak sobie z niego 3KW.Trzeba by było go przewinąć.

TEMPRAWG · Wysłany: 20-09-2006, 18:01

miszko chodzilo mi dokladnie o to ze w intercarsie znalazlem alternatory oraz regulatorsy napiecia ktore daja 90A i 100A. jesl;i chodzi o pytanie po co mi to z drugiej strony 100 A to jjest zapas mocy bo obecnie swiatla ogrzewanie wycieraczki i system naglosnieniowy troszeczke nie wyrabia. az alarm glupieje.
zawsze dobrze jest miec zapas mocy w autku. a nadchodzi zima i napewno by sie przydalo.
zawsze lepiej miec wiecej niz mniej. aczkolwiek podejrzewam ze aku mi siada bo mam sw i jak otworze tylnia klape i z godzinke jest otwarta to poijawiaja sie problemy z uruchomieniem. aku i tak musze kupic ale wlasnie sprawdzam cala instalacje tak dla bezpieczenstwa na zime bo nie chcial bym utknac gdzies na miescie

ZielonyTBG · Wysłany: 21-09-2006, 06:45

TEMPRAWG to jak masz otwartą klape to gaś światło z tyłu i nie powinno być problemu.

TEMPRAWG · Wysłany: 21-09-2006, 07:25

jesli chodzi o to swiatelko to musial bym zarowke wyjac. a po ciemku to ciezko cos znalesc.
aku i tak musze wymienic bo bo rano ( juz teraz sa problemy z odpaleniem) ale ciekawy bylem.

SPRAWDZANIE INSTALACJI TRWA. CIEKAWE CZY ZDAZE PRZED ZIMA.

zielony jakiej mocy masz aku. ??

miszko · Wysłany: 21-09-2006, 10:52

Ja mam zwykły alternator, Aku 74Ah, mam też audio(mp3, 4 głośniki + piecyk i do tego podlaczone 2 elipsy), do tego sciemniacz do swiatla, halogeny, elektryczne szyby, w bagażniku lampa 21W (zamiast 5W), centralny zamek. Aku mam od parych łądnych lat i dobrze się spisuje. Radzę zaopatrzyć się w dobry akumulator. Najwyżej możesz zmienić alternator na inny, mocniejszy, ale przy nowym aku. Nawet jak dasz duże natężenie prądu do już 'słabego' aku to nie pomoże Ci to na dłuższą metę.

ZielonyTBG · Wysłany: 21-09-2006, 15:02

TEMPRAWG nie pamiętam jaki mam akumulator.Jak sprawdze to napisze.A dlaczego musisz wyjmować żarówke z lamki.Naciskasz na klosz i gotowe,a jak nie gaśnie to odepnij w niej jeden przewód i gotowe.U mnie jak jest nie potrzebna to ją wyłączam i git.

TEMPRAWG · Wysłany: 22-09-2006, 17:38

miszko aku to juz przewidziany do wymiany. chociaz wkurzylem sie bo ma dopiero 2,5 roku. przeciez to niewiele. kiedys to robili porzadne akumulatory. nie to co teraz. a ze prowadze dzialalnosc to fundne swojej niuni jaki porzadny. (wlicze w koszta hihi)
pamietam jak w maluchu mialem jakis 4 letni.
ojciec w skodzie 105l mial 8 letni
i wsio bylo wporzadku. a teraz taka tandeta ze hej.