|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Czujnik położenia i prędkości wału korbowego |
Autor |
Wiadomość |
dziura.arek
Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 28 Lis 2004 Posty: 690 Skąd: Kraków - Zielonki
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 12-12-2004, 14:13 Czujnik położenia i prędkości wału korbowego
|
|
|
Witam opisze problem z jakim spotkałem się w moim (byłym) Fiacie Tiop 1.4 ie AGT.
Kupiłem i jeździłem aż tu autko staneło. Więc otworzyłem maskę poruszałem jakimiś kabelkami wsiadam odpaliłem jest ok. Myśle musze posprawdzać wtyczki. Jade i znów stanołem więc poruszałem tymi samymi kabelkami a tu nic. Więc grzebę przy innych jest ok. Myśle to nie te kable tylko tamte. Jade i znów stanołem i grzebę i znów nie te kable.
W końcu dojechałem do domu postawiłem zapalone auto i czekam aż zgaśnie. I zgasło wziołem miernik i mierze ale wszystko ok. Auto pali. Więc znów pale, pele póki nie zgaśnie i mierze.
I mam.
Po nagrzaniu się od kolektora "Czujnik położenia i prędkości wału korbowego" tracił rezystancje i miał przerwę.
Gdy ja na drodze grzebałem w kablach on ostygł i było ok.
I tak mnie robił w konia.
Kupiłem używkę za 30 zł i jest ok.
Znajduje się on przy kile zamachowym od strony przedziału silnika przykręcony dwoma srubkami należy odkręcić sam czujnik aby uchwyt się nie przemieścił bo się może odległość od koła zamachowego zmienić.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
bob96
Pomógł: 7 razy Wiek: 63 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 519 Skąd: Jastrzębie Zdrój
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 12-12-2004, 14:53
|
|
|
Gratuluje cierpliwości ,taki opis napewno sie komuś przyda |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 08-01-2005, 20:56
|
|
|
Arek ja mam podobny problem, ale w Tipo 1.6. O ile wiem to czujnik jest przy pasku rozrządu to nie ma się od czego zagrzać.
Problem mam taki: najpierw jak jechałem wolno po mieście lub wjeżdzałem w uliczkę wolniutko najczęściej na sprzęgle to gasł. Raz zgasł pracując, ale od razu odpalił. Potem jadąc silnik pracował, ale jakby nie reagował na gaz, az po kilkudziesięciu metrach zgasł. Palił od razu.
Teraz jak się przejadę i postawię pod domem na ok pól godziny to nie można go odpalić. Kręci, ale nie pali. Po otwarciu maski i pogrzebaniu odpala. Na zimnym silniku pali pięknie, jak zostawię na krótko tez odpala, tylko jak postoi pół godziny to nie odpala.
Co może być powodem? Ktoś kiedyś napisał że silnik cały czas mu chodzi na ssaniu i jak sie zagrzeje to nie odpala. Nie chce kierowac na złe tory, ale tylko to mi przychodzi do głowy. |
|
|
|
|
dziura.arek
Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 28 Lis 2004 Posty: 690 Skąd: Kraków - Zielonki
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 08-01-2005, 22:45
|
|
|
Cze
Niema nic gorszego jak niewiadoma w co łapy włożyć.
Nie wiem jak jest we wtrysku mono-monotronic bo przy takich mniej grzebałem ale raczej czujnik powinien być (mogę się mylić) przy koje zamachowym. Sprawdzałem w literaturze i przy 1.4 i 1.6. Czujnik ten ma rezystancje 486-594 ohma. Podłączony jest do 3 i 23 orządzenia sterującego.
Często niełączą wtyczki od wtryskiwacza. Jeśli faluje a przewody podciśnienia sprawne to trzeba wyczyścić potencjometr i regulator biegu jałowego, ale ty chyba już to robiłeś.
Jeśli odkręcimy czujnik pręd. obr. i postukamy tym wystającym metalowym prętem o masowany metal to w tym momęcie powinien wtryskiwacz podać paliwo a moduł zapłonowy wygenerować iskrę. Po zdjęciu obudowy filtra wszystko ładnie widać.
Więc miernik z ręce i posprawdzaj. Wysłałem ci przecież schemat. |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 11-01-2005, 18:39
|
|
|
Znalazłem!!!!!
No cóż potrzebne było mnóstwo nerwów,ale od początku. Moja dziewczyna pojechała do Gorzowa i od razu miała podjechać do ItalAuto (firma zajmujące się grupą Fiat) na Euroscan. Okazało się że wszytsko poniżej normy! Spaliny pięknie, sonda i wszystkie czujniki chodzą. No miodzio....
Ale dlaczego tak trudno odpalić jak jest ciepły? Mechanik powiedział że to może wynikać z syfu w paliwie i od tego że tak długo stał. Pełno brudu i właśnie teraz sie uwalnia.
Dziewczyna wzięla auto które umarło 2 skrzyżowania dalej...Zadzwonila po mechanika z ItalAuto. Scholował i sprawdził wszysko, potem znów wyjazd i znów to samo. Komputer nie podawał żadnych ustarek. NIc. ROzmawiałem z nim i rozkładał ręcę, bo raz, że mało jest monotroniców i ma mało części, a dwa, to że powodem mogło byc wszystko. Powiedziałem mu co było u Ciebie. Zamienił czujnik, silniczek krokowy i mnóstwo innych i dalej przy małych obrotach gasł. Iskra jest, a wtrysk nie podaje. Powiedział że możliwe, że wtrysk jest walnięty i jak się rozgrzeje to się zaciera. Chłop się naprawdę starał i na koniec nie wziął ani złotówki za nic(nawet za komputer)!! Było mu chyba głupio że to u niego się stało. Powiedział że będzie szukał co to może być. Zaproponował serwis Boscha na sprawdzenie samego sterownika, bo czasami nie pokazuje ustarek, a powoduje błąd. Dla mnie za drogo.
Mi się udało odpalić silnik raz i pow 2000obr pracował, a poniżej gasł. POtem umarł na dobre i do domy było holowanie.
No to uszykowaliśmy się z bratem na rozbiórkę i na koszty (może wtrysk do wymiany, może komputer). Pierwsze co, świece. I co? Oryginały NGK zamiast 0,7 mają 0,6mm. Poprawione. Potem szukamy wszystko po kolei,ale zdziwiło nas to że wtrysk nie daje paliwa, a świece są mokre. Przypomniałem sobie że kumpel mówił że miał nowe przewody WN które robiły mu jaja. Dzwonie więc do Jamnoru i mówie co jest. Przełączyli do "działu wdrożeń" gdzie potwierdzono że to dobre przewody, ale nie powiedzieli że nie one powodują usterki. Zreszta jak powiedziano Fiat jest najgorzej oznaczony i ma najwięcej wariantów części. Ja kupiłem silikonowe przwody, które mają inną opornośc od miedziowych, które jak zrozumiałem robi Bosch.
Założyłem więc stare i ....od razu zapałił.Chodzi pięknie, odpala za 2-3 przekręceniem wału a wcześniej za 4-6, chodzi cichutko, szybko przechodzi ze ssania. Jest ok. Wiele nerwów, ale okazało się że warto!! |
|
|
|
|
dziura.arek
Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 28 Lis 2004 Posty: 690 Skąd: Kraków - Zielonki
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 11-01-2005, 21:09
|
|
|
Jaja jestem zdziwiony że coś takiego. Ale każda wiadomość się sprzyda.
Marcin teraz masz wielką satysfakcję!! |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 11-01-2005, 21:39
|
|
|
Nawet nie wiesz jaką!!
A dla wszytkich kupujących przewody WN.
Sprawdzajcie jaki opór mają oryginalne, bo na Boschach które miałem pisze 5kOhm, a Janmorki mają 1Ohm. Potwierdził to specjalista Janmora.
Nie zawsze takie same przewody znacza te same przewody.
Problem tanich przewodów mi pozostał więc nadal więc szukam tanich do mojego autka...
Ale poza tym to uważam że nawet najlepszy mechanik wymieka w stosunku do właściciela jak trzeba szukać wszędzie ustarki.
Ja zrobiłem w 30min, a naprawa w warsztacie kosztowałaby 100zł!!
Rozumiem warsztat, bo sam bym chciał zarobić, ale wiem, że to co można to lepiej samemu!!
Pozdrawiam maniaków Fiatów. Te auta można kochać lub nienawidzieć... |
|
|
|
|
Tomilee
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 14 Sty 2005 Posty: 598 Skąd: Opole
Województwo: Opolskie
|
Wysłany: 14-01-2005, 16:39
|
|
|
Odnośnie przewodów WN to ja w wersji 1.8 ma przewody 1.5 K, natomiast jak założyłem od poldka 10 k to silnik cały się trzesie ale dział |
|
|
|
|
Radzio_wawa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 141 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 17-03-2005, 01:22
|
|
|
A jaki opór fabrycznie powinny mieć przewody dla silnika 1.6 monowtrysk?? |
_________________ '02 Focus 1.8 TDCI - następca Tempry
'92 1.6 SX SW / LPG - sprzedana
no risk - no fun
Sklep Czarodziejski... http://www.fraida.pl |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 17-03-2005, 03:23
|
|
|
Poszukaj w PDF na stronie, ale nie pamietam czy sa.
Druga sprawa, jesli chcesz szybko sprawdzic czy czujnik polozenia walu jest dobry to jak auto "swiruje" to trzeba szybko polac ten czujnik zimna woda!! Jesli nagle auto odzyska sprawnosc to juz wiesz co jest uszkodzone. |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
depeche77
Dołączył: 13 Wrz 2006 Posty: 15 Skąd: Krobia
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 23-09-2006, 14:26
|
|
|
witam serdecznie panowie ja mam problem tego typu rano cziezko odpala wcale niema sania obroty około 6000,lable od kopułki nowe czyjnik teperatury sania sprawdzony rano ma 2,9k,reset kompa zrobiony wsystkie wtyczki sprawdzone,jak się silnik rozgrzeje obroty oky 9000,silniczek krokowy rozebrany wyczyszczony co jeszcze polecacie sprawdzić.Pozdrawiam |
|
|
|
|
MiKuS
Pomógł: 6 razy Dołączył: 12 Mar 2006 Posty: 612 Skąd: TcZeW
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 24-09-2006, 09:01
|
|
|
cos za duże masz obroty
chyba chodziło ci o 600 po odpaleniu i 900 na ciepłym... Ja też tak mam
Ten typ tak ma |
_________________ Tipo 1.4 Gaźnik |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|