|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Naprawde krew mnie zalewa jak mam prowadzic moje TIPO.... |
Autor |
Wiadomość |
adams
Wiek: 39 Dołączył: 23 Cze 2006 Posty: 307 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 04-11-2006, 00:07 Naprawde krew mnie zalewa jak mam prowadzic moje TIPO....
|
|
|
Witam!
Juz trace sily, auto ma humory.
Rano auto odpala z pierwszego kopa(auto zawsze odpalam na benzynie potem przelacza sie na gaz). Nastepnie Mama prowadzila jak jechalismy na cmentarz, nie sluchalismy muzyki i nie uzywalismy nawiewu. Autko jechalo tylko pod obciazeniem swiatel. Dojechalismy do cmentarza bez problemu. W drodze powrotnej znowu sie zaczelo. Silnik zaczal tracic moc, obroty zaczely spadac, a jak zatrzymalismy przed skrzyzowaniem to nie moglismy ruszyc bo auto nie reagowalo na wcisniecie gazu. Po odczekaniu chwili auto znowu jedzie ale ma nadal problem z moca, nie ma sily sie wkrecac. Dojezdzamy do domu gasimy auto. No i robimy probe czy odpali. Rozrusznik zrobi jakies 1/4 obrotu i jęknie po czym stop i nie da sie odpalic. Probowalem 4-5 razy i nic. Auto bylo rozgrzane. Poszedlem do domu. Rano ide do autka, a w nocy bylo chyba -2 stopnie no i proboje odpalic, przekrecam kluczyk i z 1 kopa odpala. I tu moje pytanie? czy tak zachowuje sie padniety akumulator? sam sie naladowal w nocy? malo prawdopodobne . Dla porownania pojechalem na cmentarz z wlaczonym nawiewem i sluchajac radia (czyli akumulator bardziej obciazony) przejechalem zaledwie polowe drogi i auto zaczelo znowu wariowac. Nie ma sily, obroty spadaja, nie reaguje na wciskanie gazu. W takim momencie wylaczam radio i nawiew (czasem jeszcze swiatla) i auto tak jakby odzyskuje powera i smiga, reaguje na wciskanie gazu itp. Problemy zaczely sie od pazdziernika bo nonstop jezdzi sie na swiatlach, a z poczatkiem pazdziernika bylem u tlumikarzy i myslalem ze to oni nie zdjeli klemy jak spawali wydech i zjarala sie elektronika albo cos.
Zmienilem palec i kopulke, kupilem drugi Digiplex przelozylem i nic nie pomaga. Nie mam juz sily i kasy zeby stolowac sie w ASO. Podlaczylem inne przewody zaplonowe TYZ JANMOR ale autko nie chcialo chodzic, strzelilo przy odpalaniu. aaaaaaaaaaaaaaaa zapomnialem dodac ze jak wlacze autko i wszystkie mozliwe odbiorniki a nastepnie pedal gazu wcisne w podloge to na bank nie bedzie mial sily wkrecic sie na obroty i strzeli mi gaz w filtr powietrza.
CO TO ZA KLATWA PADLA NA MOJE TIPO???
!!! HELP !!!
p.s. sory ze poruszam to poraz kolejny na forum ale czytam i czytam i nie znalazlem jeszcze podobnego problemu... |
_________________ >>> Było Tipo 1.6 ie i nie będzie już TIPO <<< |
|
|
|
|
moley
Pomógł: 5 razy Wiek: 39 Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 486 Skąd: Gdynia
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 04-11-2006, 00:49
|
|
|
jaki masz aku. pojemność.
Czy kable od aku plusowe masz całe, tzn izolacja nie jest gdzieś przerwana, czy jakiś kabelek nie zwiera się z masą czy nei masz gdzieś przebicia, czy kable od minusa dochodzące do silnika ta plecionka nie jest przerwana i nie zwiera się z plusem.
stawiam na okablowanie , mój sąsiad miał coś podobnego u siebie w peugeocie 205 1,9d , raaz działą raz nie działą jakby od chumoru to zależało. okazało się że to wina niezaizolowanych kabli które zwierały się z podstawką pod aku i po usunięciu tego problemu wszystko bylo ok. |
_________________ Fiat Tempra 1,6S ' 94 - sprzedane
Peugeot 205 1,8d aka Tygrys '85 |
|
|
|
|
adams
Wiek: 39 Dołączył: 23 Cze 2006 Posty: 307 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 04-11-2006, 00:57
|
|
|
Akumulator to : Hoppecke (made in Germany)
12V 55Ah 420 A
Nie zauwazylem przetarc na kablach od akumulatora. A ta plecionka gdzie sie dokladnie znajduje? A to ze jak sie nie uzywa odbiornikow to mozna dalej zajechac bez problemow to nie wskazuje na aku??? |
_________________ >>> Było Tipo 1.6 ie i nie będzie już TIPO <<< |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 03-11-2006, 14:59
|
|
|
wygląda to jednak nie jak CPW tylko spadek/zwarcie w instalacji, a jak światła np oświetlenei wnętrza? jasno świeci czy przygasa? może akumulator do D, może klemy starczy dokładnie i bolce pilnikiem objechać a może masz gdzieś zwarcie.... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 04-11-2006, 01:17
|
|
|
adams napisał/a: | Hoppecke (made in Germany) |
Heheheee niezła firma
Według mnie to nie wina akumulatora bo jeśli masz sprawny alternator to możesz nawet zdjąć klemę z akusia i auto powinno chodzić.
Co innego jeśli po rozgrzaniu wariuje Ci altek.
Jeśli masz miernik to sprawdź ile masz ładowanie przy nagrzanym aucie.
Ja już w swoim aucie w alternatorze wymieniłem wszystko, oprócz obudowy (notabene jest pęknięta), ostatnio jedynie zostało w nim do wymiany uzwojenie i jak się okazało to ono mi pieprznęło kilka dni temu
Z tego co widzę masz gaźnik więc elektryki na szczęście jest tam tyle co na lekrstwo.
trochę dziwne, zę dzieje Ci się tak po rozgrzaniu bo wtedy auta zawsze lepiej chodzą |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
adams
Wiek: 39 Dołączył: 23 Cze 2006 Posty: 307 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 04-11-2006, 12:42
|
|
|
Mam wtrysk jednopunktowy a nie gaznik.
Gdy podlaczylem akumulator pod prostownik to mial 12,47 V a jak rano byl naladowany zwarty i gotowy to miernik wykazywal 12,77 V.
Wybralem sie do autka, podlaczylem aku, odpalam auto i podpinam miernik:
oto pomiary:
14,55V - zaraz po uruchomieniu
14,47V - po jakichs 5 minutach
14,42V - auto nagrzane do 70 stopni, lozysko alternatora zaczyna gadac
14,40V - auto nagrzane do 90 stopni, lozysko altka gada non stop silnik ma juz obroty 800 na benzynce oczywiscie
14,38V - po przygazowce i przelaczeniu na gaz
14,30V - na wolnych obrotach ok 850 na gazie
14,12V - na obrotach ok 3500 na gazie (czy to nie oznacza luznego paska?)
13,80V - na wolnych obrotach na gazie i wlaczonych swiatlach
Wychodzi na to ze na rozgrzanym aucie nie jest tak zle, wrecz jest lepiej niz ostatnio kiedy mierzylem ladowanie. Wtedy na wolnych obrotach bez odbiornikow mialem ok 13,7 V a po wlaczeniu wszystkiego co mozliwe spadlo do ok 12V.
Co o tym sadzicie? |
_________________ >>> Było Tipo 1.6 ie i nie będzie już TIPO <<< |
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 04-11-2006, 13:26
|
|
|
Faktycznie adams, spojrzałem na stopkę moley'a, , jego jest tak jak mój gaźnikowiec.
Jeśli masz wtryk to zapewne, któryś czujnik Cię "uszczęśliwia" |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 04-11-2006, 22:17
|
|
|
siada Ci napięcie w instalacji ładnie... na pewno tenakumulator jest zdrowy, nie robi zwarcia w sobie jakiegoś? dziwne, by z czasem po uruchomieniu coś nagle miało coraz to większy pobór na tyle, by alternator ładowanie miał coraz słabsze (chyba, że alternator siada jak się nagrzeje, może nawet szczotki tylko lub obudowa, stojan...)...
próbowałeś jakie efekty na innym akumulatorze? a taki teścik brutalny: odpalić auto i zostawić na luzie, ale powyłączać wszelkie odbiorniki co by mogły zaszkodzić a im teścik mógł zaszkodzić - odpiąć wtedy akumulator by całe auto na tych wolnych obrotach szło wprost z alternatora, bez akumulatora, czy zacznie wariować/zgaśnie czy napięcie w instalacji będzie w miarę równe... teścik hmm... ale czasem coś podpowie |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
gawor06
Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 517 Skąd: Łód Polesie
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 05-11-2006, 23:33
|
|
|
mialem dokladnie identyczny problem spojrz to moj post mozliwe ze pomoze tez juz nie wiedzialem co robic ...:to moj post: http://forum.tempra.org/t...0-st-vt5669.htm
POWODZENIA... |
_________________ FIAT TIPO 1.6 DOHC + LPG
Škoda Favorit 135L 91r igła
|
|
|
|
|
pabler
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 13 Skąd: śląsk
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 13-02-2007, 08:58
|
|
|
Sprawdz klemy! To moga byc kable... |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 14-02-2007, 17:34
|
|
|
czytając temat jeszcze raz od początku... sprawdź może jednak CPW... jeśli masz tego typu problemy z odpalaniem i z mocą to wiąże się to b. możliwe z zapłonem wariującym a dalej z jakimś czujniczkiem pewno CPW (nie wiem jak wtrysk, w gaźniku to to, ale też musisz mieć CPW przecież)... jak masz jakiś czujnik Halla do zapłonu (CPW to to samo) to w zależności od temperatury i wilgotności możesz mieć takie objawy; |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|