[Frodo89]

Mam ogromny problem z odkreceniem tego badziewia . Dzisiaj silowalem sie z tym pol dnia na marne . Probowalem coli i jeszcze jakiegos odrdzewiacza . Nawet klucz jeden zlamalem . Ma ktos jakis pomysl jak to odkrecic ?
Wiem ze najlepiej oddac auto do mechanika i niech on sie tym martwi , ale auto jest mi potrzebne do jazdy , a kazdy mechanik kaze mi z tym przyjechac po swiecie zmarlych :/

[tipacz]

Frodo89, pytanie czy zakładasz nowe czy tylko chcesz odkrecic

[Frodo89]

chce odkrecic stare i zalozyc nowe

[pawel200388]

Nie jestem pewien jak to wygląda u Ciebie, ale jak ja miałem w swoim samochodzie problem z wykręceniem końcówki drążka (jeden, za pomocą klucza francuskiego i przedłużki w postaci 2m rury, zwyczajnie ukręciłem) to postanowiłem wykręcić cały drążek. Zaniosłem do domu, położyłem na palniku, rozgrzałem do czerwoności, wsadziłem w imadło i po którymś szarpnięciu puściło. W autobusach ten patent działa, więc i w Fiacie musi ;P

[Frodo89]

a jak caly drazek odkrecic? :p

[tipacz]

Frodo89, jeden sposób to naciac delikatnie kątówka/gumówką i poluzuje. Tylko czy popusciłes nakretke kontrujaca (pytanie głupie ale czasem mozna zapomniec i bedzie dodatkowy opór) a drugi to na drążek założyć "żabkę" bo klucz może obrobic drążek i bedzie problem przy nastepnej wymianie a samą koncówke odkrecic zakładając rurkę na śrubę końcówki.

** Dodano: 27-10-2011, 17:18 **
Frodo89, z całym drązkiem sie lepiej nie bawic...chyba ze nie bedzie innych mozliwosci.

[Frodo89]

tipacz, tam zadna srubka ani drgnela

[Raul]

Kolego ja mam termin wolny dla Forumowicza zawsze,zadzwoń a umówimy się wjedzie się na warsztat i odkręci nie takie rzeczy się odkręcało,w razie czego mam przecież butle do dyspozycji i można grzać,ale z tym grzaniem tez bym nie przesadzał,każdy materiał ma swoją wytrzymałość więc jak już to nie do czerwoności,autobus ma rurę ciut większą niż osobówka więc mało go co ruszy takie zagrzanie,nigdy aż tak nie musiałem grzać żeby puściło i nic nie ciąć

[pawel200388]

No może z czerownością przesadziłem Na palniku kuchni gazowej nie da się tak zrobić. Da się go max. lekko podrumienić

[Frodo89]

Raul, chetnie bym skorzystal z pomocy tylko ze strach troche jezdzic bo te drazki sa bardzo wyrabane i jak juz probowalem dokrecic srubke to krecila sie razem z gwintem takze to sie trzyma na slowo honoru . Narazie auto zaparkowalem kolo mechanika , ale termin najblizszy to sobota , a i tak niepewna .

[Raul]

Jak by co do wiesz że wiesz

[vego21]

Podbijam temat Otóż zrobiłem prawie całe zawieszenie w Tipku i stanąłem na końcówkach drążków. Dziś poległem, ani końcówki, ani nakrętki kontrujące nie drgnęły. Powiedzcie mi jak wyciągnąć cały drążek. Pomyślałem, że wsadzę go w imadło i może odkręcę...

[shagger78]

Podgrzej nawet zwyklym palnikiem gazowym lub chociaz opalarka porzadnie nakretke i gwint moze pusci.Jak nie wez dwa mlotki-jeden wiekszy drugi maly.na duzym oprzyj drazek nakretka a malym ja ostukaj.potem obkrec drazek i z drugiej strony to samo.Musi puscic.

[vego21]

To ja wiem, tak się końcówki wybija (z zawodu jestem mechanikiem ) Palnika się boję by nie poniszczyć elementów wokół (przewody, gumy itd.) Dlatego wolałbym wyciągnąć całość. Tylko jak zdemontować cały drążek, dziś było za późno i nie zagłębiałem za bardzo tematu. A może wymienić oprócz końcówek drążki?

PS. Założyłem makpersony z 1.6, czy to normalne, że auto jest tak sztywne?

[miszko]

"Palnikowa" metoda to normalna metoda odkręcania śrub/nakrętek jak nie chcą puścić. Jak nie masz wprawy to poproś kogoś bardziej oswojonego z tym I spokojnie nic nie uszkodzisz jak trochę wprawy będzie miał obsługujący.

[vego21]

miszko, mam wprawę w obsłudze palników spawarek itp. Tylko chciałbym się dowiedzieć jak wyjąć cały drążek, żeby samemu nie główkować, a i żeby nie robić tego na niezdementowanych drążkach. Nigdy nie bawiłem się z układem kierowniczym.

[Tomilee]

Jak mam takie mocno zardzewiałe albo ciasne połączenia to nagrzewam palnikiem gazowym na propan butan i polewam olejem przekładniowym lub silnikowym (trochę jest pary i pewno się zapali - polewać w małych ilościach i grzać. Olej jak się nagrzeje to wejdzie w każdą szczelinę i tam będzie się gotował rozluźniając połączenie.

[vego21]

Zapomniałem powiedzieć... Jak się okazało wcale nie było tak źle
W ruch poszło WD, obstukałem końcówki na dwa młotki i o dziwo nakrętka kontrująca poszła bez problemu. Drążki leciutko się odkręciły i nie ruszając kontr wkręciłem nowe. Nawet kierownica wróciła na swoje miejsce i obyło się bez zbieżności
Ogólnie pierwszy raz widziałem tak wyrobione końcówki, aż dziw że przejeździłem tak zimę...
Także nie taki diabeł zły...

[shagger78]

Malo prawdopodobne ze jak nowe wkreciles tak samo zbierznosc jest prawidlowa.Na ogol po wymianie jakiegokolwiek elementu przedniego zawieszenia zbieznosc zadko kiedy jest dobrze(nawet zakladajac ze przed wymiana byla dobrze to kazdy nowy element ma inne wymiary)
Sztuka mowi ze nawet trzeba chociaz ja sprawdzic i musze przyznac ze sie z tym zgadzam.Jak Ci nie szkoda opon,paliwa i chcesz bezpiecznie jezdzic to polecam przynajmniej sprawdzic

[vego21]

shagger78 wiem o tym doskonale, ale zbieżność zrobię po zmianie felg i kapci... Wiem wiem, za 20zł sprawdzą... Wcześniej jak wybiłem i wsadziłem z powrotem to kiera sporo uciekła, po wymianie na nowe jest idealnie na środku, opony nie piskają, a i nie ściąga go na żadną stronę. Wymieniane w święta, więc nie było nawet sposobności by podjechać na zbieżność.

[shagger78]

vego21,skoro nie,,piskaja"opony to narazie moze byc

[konikks]

nie wiem który szanujący się mechanik "sprawdzi zbieżność" za 20zł...

[vego21]

konikks wujas ma znajomych w jakimś warsztacie diagnostycznym i tyle od niego brali, po znajomości... Za wymianę rozrządu dał 40zł, więc zawszę mogę tam z nim podjechać. Sam zresztą sprawdzał na ''rurkę'' i według niego jest ok, więc do wymiany kółek nie przejmuję się tym zbytnio.

[mrw111]

Weź dłuższym kawałkiem metalu przekręć