[Maciek]

Pacjent Dedra SW, rok 97 wersja LS, czyli praktycznie wszystko . Auto kupione pół roku temu, które wcześniej stało rok pod chmurką. Dedre zakupiłem uszkodzoną, ciśnienie spalin szło do zbiorniczka. Okazało się, że faktycznie pasła uszczelka, szybka wymiana, planowanie i sprawdzenie głowicy, do tego wszystkie gumki nowe, docieranie zaworów itd. Autem już śmigam jakiś czas. Dedra ma podniesione ciśnienie doładowania do 1,1 bar-a, do tego założoną najcieńszą uszczelkę pod głowicę jaka była. Teraz stoi na zawieszeniu eibach-a. Aaa i zapomniałem dodać, Lancia ma tempomat , co w trasie się bardzo przydaję. Na razie nie planuję większych zmian. Jak zrobi się cieplej, to muszę ogarnąć rudę na błotnikach bocznych listwach szyby czołowej, reszta blachy jest idealna

[KrzychuB]

Maciek, mniami a co z tipolotami ?

[Maciek]

czerwony jest wystawiony ta tablicy, a biały zostaje

[miszko]

Czekaj, a te fele to z jakiego auta one sa?

[DonKiller]

...ech...miałem przez krótką chwile (parę miechów) Dedrę w sedanie...fajniutkie to było...zresztą z jej powodu kupiłem potem Temperówkę ...

[KrzychuB]

miszko, przełożył z tipka pewnie o ile dobrze pamietam

[p_r_z_e_m_k_o]

Maciek, daj więcej fotek, pokaż jak wygląda w środku

A felgi są bodajże z fiata barchetty i to są chyba stalówki.

[Maciek]

co do felg, tak są z barki i są przełożone z Tipka. Co do zdjęć z wnętrza, jak tylko będę miał chwilkę to takowe wrzucę

[egon]

No i zajefajnie Niech się sprawuje

[16v]

Sprzedaj mi którąś Dedre

[schab]

[Maciek]

w końcu wymieniłem pasek wielorowkowy, bo już mi żyć nie dawał z rana, do tego nowe węzę przelewowe między wtryskiwaczami.

[egon]

No i gitara po rzeczywiscie strasznie to brzmiało

[Maciek]

zielona Dedra na dzień dzisiejszy wygląda tak



dach i maska oklejone czarnym matem. Ostatnio wymieniłem rozrząd, kompresor klimatyzacji bo padł. Auto jak na razie jeździ. Wczoraj co prawda zauważyłem, że woda mi kapie za pompy wody, ale na szczęście leży nowa na półce, tylko czasu na wymianę niema . Na pokład wleciał też zegar ciśnienia doładowania

[egon]

Gites

[milky]

Dobrze się prezentuje, szerokości życzyć

[Maciek]

niestety Dedra, skończy na złomie, nie dość, że ruda dopadła, to znów podła uszczelka pod głowicą( krzywy blok). Decyzja taka, że większość, rzeczy idzie do ojcowej Dedry, także jedna Dedra będzie . Natomiast mam już nowy dupowóz. Jest to Lancia Lybra SW 2.4 JTD CF3
Więcej fotek będzie jak znajdę chwilę czasu, na razie tylko taka

[egon]

Gratki
Widziałem na zywo i jest OK

[Maciek]

Dwa tygodnie temu dołączył nowy nabytek dla mamy. Oczywiście nie mogło byc inaczej jak Włoszczyzna



Fiat Stilo 3d 1.9 JTD 115KM

Auto posiadamy od dwóch Tygodniu i jest bardzo zadowolony, nic się nie tłucze, nie skrzypi. Auto przeze mnie znane, ponieważ znajoma nim jeździła. Auto w 2008 roku przyjechało do Polski ze słonecznej Italii. Wszystkie papiery, oraz faktury z napraw posiadam. Na dzień dzisiejszy wymieniłem tylko olej z filtrami. Niebawem do wymiany tarcze + klocki, oraz prawy wahacz, ponieważ jest wyczuwalny luz na sworzniu. Więcej niema do roboty przy samochodzie. Plany na ten rok, to założenie nakładek na progi z wersji Abarth, do tego 17 calowe speedliny i tempomat . Jeszcze chodzi mi po głowie 6 skrzynia i zmiana mapy , ale to może poczekać.

[egon]

[Maciek]

W poniedziałek Stilo dostało nowe wahacze, oponki letnie. Dzisiaj została zrobiona geometria. W Lybrze, wymiana końcówek drążków kierowniczych, oraz kpl. geometria, ustawienie zbieżności kół tylnych + pochylenie, i zbieżność kół przednich . Do tego w końcu udało się naprawić nadmuch w Lybrze o poskładać, do końca deskę rozdzielczą . W niedługim czasie, w Lybrze będę miał do wyciągnięcia turbinę, bo zmienna geometria zaczyna sie wieszać, oraz znalezienie i zakupienie węża dolotowego do Turbiny, bo jak na razie trzyma się na srebrnej taśmie. Btw. dziś udało zakupić się nakładki na progi Abartha do Stilo

[maciek_wk]

tja, widziałem na KFS

[Maciek]

dzisiaj przywiozłem siostrę dla Lybry
Lybra SW wersja Executiv 2.4JTD 150KM

[mikee72]

Maciek.. Lancia? I to kolejna? Napisz coś więcej

[Maciek]

auto kupione z przypadku. Na LKP forumowicz wystawił Lancie za 4 tyś. zobaczyłem zdjęcie i zaciekawiło mnie, że ma ciemne szybki z tyłu oraz felgi, które nie pasują do żadnej z wersji specjalnej(Intensa, Emblema), do tego silnik 2.4 JTD ale już 150KM. Jako, że wybierałem się w góry i miałem po drodze pojechałem ją zobaczyć. Pooglądałem i znów kilka ciekawych detali, zamiast ala drewna w środku, szczotkowane aluminium, relingi na dachu satynowe. Zrobiłem zdjęcia, spisałem sobie VIN. Gość powiedział, że sprzedaję z powodu braku kasy na naprawę(lejące wtryski, kopci nie spaloną ropą), do malowania zderzaki i do wyprania wnętrze, bo jest strasznie brudne i wiadomo coś się jeszcze znajdzie. Po powrocie sprawdziłem sobie VIN i okazało się, że jest to wersja Executive, których jest bardzo mało. I zacząłem z gościem negocjować cenę, po tygodniu trucia koleś się zgodził. Tak oto zakupiłem sobie Executiv-a, Wczoraj przywiozłem, diagnoza nie chodzi na jeden cylinder. Szybkie zaglądniecie pod osłonę górną silnika. Dziwne obejścia na przewodach przelewowych(zapewne mechanik złamał króciec, bo jest to bardzo delikatne), oraz na 5-tym cylindrze wtryskiwacz ze starej wersji 136KM, który nie będzie współpracował z tym sterownikiem silnika, najprawdopodobniej jest to jego wina, że chodzi na 4-ry gary. W Lanci do zrobienia jest kilka pierdół, ale i tak warto było ją kupić. Troszkę trzeba o nią zadbać i będzie cacy