[unknown]

Na wstępie przepraszam za zakładanie nowego tematu, ale poprzedni (http://forum.tempra.org/viewtopic.php?t=1472) jakoś takoś zamarł, a zagadnienie nadal aktualne i niestety dość częste (forumowicze miewają podobne problemy, znajomych temperowców pytałem - to też).
Tyle biurokracji :-) Chciałbym zebrać tu listę typowych rozwiązań [rozumiecie inicjatywę ? :-) ] co może szwankować, jeżeli autko jeżdżące na LPG nie chce nagle jeździć na benzynce lub miewa problemy [a jak się pozbiera-to do rozwiązanych usterek może trafi], a przy okazji mój problem może rozwiążę :-) mile widziane porady obeznanych w temacie :-)

Moja sytuacja - autko na gazie jeździ normalnie, na benzynie jeździło, ale od jakiegoś czasu gdy chcę pojeździć trochę na benzynie to gaśnie na wolnych obrotach, tzn. na 'luzie', na postoju czy np dojeżdżając do skrzyżowania. Na LPG nie ma problemów. Tylko na benzynie gdy silnik ma pochodzić sam na wolnych (jałowym) to gaśnie.Jedyne możliwe rozwiązanie - włączenie ssania na benzynie co wymusza większy obieg/obroty, gdy jest na ssaniu - wtedy nie zgaśnie na wolnych/jałowym. Dodam, że nie tak dawno musiałem ssanie dawać maxymalne gdy na benzynie stał na postoju by nie zgasł, od jakiegoś czasu co ciekawe starczy mu ssanie 'częściowe' włączać na okres stania na postoju by nie zgasł.Na wysokie obroty wchodzi (OK, na PB na 3ce, 4ce, 5ce, na 1ce czy 2ce tylko się dławi czasami jadąc powoli na wolnych obrotach) , jeździ szybko na PB, problem tylko z 'jałowym' stanem.
Niektórym może się zdarzyć, że na benzynie w ogóle nie będzie chciało autko chodzić, bądź będą musieli na czas postoju/wysprzęglenia maxymalne ssanie dawać. Problem nie jest jednostkowy, zbierzmy poradnik :-)

...idąc po kolei (wg mnie, plus mój przypadek :-) , mile widziane uzupełnienia, zwł. że ja mam gaźniczek, niektórzy mają wtrysk...):

* może być uszkodzona pompa paliwowa, przytkane przewody paliwowe...
w Temperkach raczej jest o ile wiem mechaniczna przy silniku? przynajmniej przy gaźnikach, tak mi się wydaje patrząc na mój silniczek (1.6 gaźnik);
u mnie pompa pracuje, paliwo dochodzi, przewód odczepiałem, patrzyłem, zresztą nie wchodziłby silnik na wysokie obroty, tu wchodzi i jedzie ponad 100kę...

* jeśli nie przewody przytkane , to może filtr paliwa?
wiadomo, paliwko na stacjach, zwł. 'no-name' jest różnej jakości... syfy się gormadzą aż jest kiedyś ich za dużo...
u mnie filtr w miarę nowy, czysty o dziwo... paliwko (benzyna) dochodzi do gaźnika...

* coś z gaźnikiem - przytkanie/zasyfienie...
mogą być zatkane dysze w gaźniku, a szczególnie dysza od wolnych obrotów;
gaźniczek rozbierałem, (nawet był dość czysty), profilaktycznie czyściłem (opisane na forum 'czyszczenie gaźnika')... gaźnik i dysze czyste

BTW: Dodając jeszcze - jak coś jest lekko przytkane w gaźniku/przewodach - można na włączonym silniku ręcznie przytykać coraz szczelniej dojście powietrza - bo silnik go nie dostawał a na siłę próbował zassać powietrze, jednocześnie dodając gazu (poda maską jest linka itp) - takie wymuszanie mocniejszego przeciągnięcia przez silnik czasem przetka przy drobniejszym zasyfieniu...

* typowa usterka - upierdliwy elektrozaworek cut-off...
przy gaźniczku pod rurą od filtru powietrza jest wkręcony elektrozaworek cut-off,
jeśli nie dochodzi do niego napięcie z instalacji lub sam w sobie się zacina - sa takie jaja...
BTW: za elektrozaworek ździerają nawet 140zł (choć kolega dostał za niecałe 70). Jeśli tylko uda się zreanimować to dobrze, jak komuś jednak padnie całkiem.. to ma problem :-|
ja wykręcałem elektrozaworek, sprawdzałem na zewnętrznym zasilaniu, działa, profilaktycznie go czyściłem nawet i poprawiłem ciut (sworzeń wewnątrz był odrobinkę wygięty), sprawdzałem kable doprowadzające prąd do niego - wpiąłem się na pracującym silniku nawet multimetrem - wszystko OK, dostaje zasilanie jak trzeba


* dla wtrysków - zgupnął :-) komputr - też się ponoć zdarza
reset komputera może pomóc; reset był opisywany na forum, ponoć ze światłami STOP jest szybciej... nie moja dziedzina, ja mam gaźniczek...

* jakieś nieszczelności/zasysanie 'lewego' powietrza np pod gaźnikiem
jeśli pod gaźnikiem (uszczelka) to w sumie z wysokimi też powinny być problemy, ale kto wie...
dookoła gaźniczka jest też masa wężyków od bodajże magicznych podciśnie różnych, są jakieś bodajże pompki i dodatki... tam może coś się ponoć rozszczelnić, wtedy efekty podobne...
w moim przypadku - uszczelka pod gaźnikiem OK.... za to co do wężyków - nie wyglądają by coś puszczały/pękały, ale muszę pooglądać dokładniej... jednakże tu się moja wiedza kończy... proszę o dopowiedzi, co jest co (wężyki, pompki) , co i jak ew. pooglądać...
słyszałem, że te 'jakieś' różne wężyki jak puszczają lewe powietrze bądź w środku się przytkają to efekty też podobne...

* komora pływakowa
w przypadku gaźnikowca - jeśli uszczelki są od gaźnka OK, nie ma lewego powietrza, elektrozaworek sprawdzony, dysze, czysto w gaźniku itp - pływak może być któryś w komorze pęknięty lub wygięta z czasem od nich blaszka - źle szpicem 'sterują' i np zalewa silnik - gaśnie;

--- będę wdzięczny (i w przyszłości pewno nie tylko ja) za wszelkie dopowiedzi/porady ---
na pewno ktoś z forum spotkał się z niejedną usterką z tej materii i ma dodatkowe pomysły... a awaria tego typu nie należy niestety do rzadkości mająć LPG i rzadko jeżdżąc na PB...

[miszko]

Przykleilem temacik...

[unknown]

...temacik przeglądany a coś nikt dalej nie pomoże...
będę przynajmniej u siebie sam musiał spróbować dojść do przczyny....
tylko co do gumowych wężyków dookoła gaźnika - które ew wymieniać, posprawdzać...? czy dobrze to rozszczelniać? coś tam idzie chyba też do digiplexa.....
a te niby pompki czy co to toto podciśnieniowe przy gaźniku / dodatki - jak to ugryźć? może one robią takie jaja?.. hmm...... może dziś coś pogrzebię.....

[bob96]

Miałem podobne objawy i okazało sie że były nieszczelności na tych wężykach od podciśnienia. Z zewnątrz wyglądały dobrze ale jak je poruszałem to zaczeły sie w palcach łamać, poskracałem i jest ok. Najbardziej miałem uszkodzony ten co idzie do digiplexa.

[unknown]

dziś nie zdążyłem, ale mam zamiar po kolei wężyki poodczepiać (rozszczelnienie nie powinno nigdzie zaszkodzić chyba) i posprawdzać.....
BTW: nie ma tam jakichś specjalnych podciśnień wielkich chyba, więc jakbym pozakładał sobie przezroczyste wężyki (mam akurat) przewidziane do większego autka do benzyny/oleju (mają podobne średnice, a grubość ścianki z min 3 mm) to powinny chyba spokojnie wytrzymać?

a co do digiplexu - zastanawiałem się, czy to nie te okolice, ale wtedy na gazie by nie wariował też?

dzięki za pomoc w każdym razei, sprawdzę...... nie wiem tylko jeszcze czy te chyba pompki/ustrojstwa przy gaźniku ruszać, tam też idą wężyki..... czy tam się może tak coś spsuć?

[bob96]

[unknown]

muszę te wężyki w końcu powymontowywać wszelkie i dać jakieś inne na próbę...
ale co ciekawe- na gazie silnik chodzi równiutko, bez zarzutu... tylko na benzynie zgaśnie na wolnych...
zastanawiają mnie tylko bodajże te pompki przyspieszające (?)....
czy tam np membrany czy coś lub ich wężyki nie mogą też być przyczyną, albo same pompki?
parząc na silnik+gaźnik od przodu autka, z prawej strony gaźnika jest takie coś, niedaleko cięgna ssania i gazu - to jest jakaś pompka też czy np od automatycznego ssania może?
z lewej strony do gaźnika z tyłu też jest jakieś coś (pompka?) przykręcone i idzie wężyk do tego... to są te elementy, których nei znam - na co to i co może zrobić....

[EMDE]

cześć

mam podobny problem od paru dni ,tylko że teraz nie chce się przełaczyć na benzynę,mogę kręcić rozrusznikiem aż do padnięcia akumulatora i nic -nie chce,jeszcze przedwczoraj odpalałem na benzynie nie było problemu,jak się gaz skończył to przełączyłem się w czasie jazdy i zgasł ,kręciłem ze 2 minuty żeby na benzynie załapał ,a już wczoraj nie chciał

[unknown]

u mnie zapali na benzynie, ale musiałbym trzymać lekki gaz/częściowe ssanie bo inaczej zgaśnie na wolnych/jałowym, o taki przypadek chodzi u mnie, zupełnie jakby np benzynka gdzieś zbyt wolno docierała czy coś, ale to akurat nie takie proste.....
w twoim przypadku - jeśli chodzi o przełączenie tylko - sprawdź czy nie padł Ci elektrozaworek odcinający dopływ benzyny - gdy włączasz LPG, ten elektrozaworek zaskakuje i nie puszcza benzyny do silnika, on się może spsuć...
a tak to po kolei, jak na początku tego postu/tematu - sprawdź filtr benzynki, przewody, czy pompa pracuje, czy benzyna dochodzi i jak (kapie tylko czy się leje normalnie) itp itd.
ja u ssiebie nadal nie wygrałem, ale będę jeszcze walczy z tym.....

[EMDE]

faktycznie masz rację ,padł ten cholerny elektrozaworek ,dzięki za poradę
a nie wiesz ile on może kosztować(w serwisie dali mi cenę 80zł z montażem)

[bob96]

To bardzo tanio jak 80 zł. słyszałem ze sa droższe

[GRAFIT]

Ja zakupiłem nowy w zimie koszt orginalnego 120-140zł

[unknown]

no problem.... nie wiem ile teraz kosztują, wg mnie mogłoby być taniej, ale te 80zł jeszcze bym może przebolał, "dobrze że nie 180"

a ja nadal walczę z moim autkiem co jakiś czas po trochu
jeśli chodzi o przewód do digiplexa - dałem nowy i nic, żadnej różnicy.....
tu nasuwają się kolejne pytania:

idąc od digiplexa jest przewód (rurka gumowa krótka,wymieniłem), idzie to do jakiejś puszeczki plastykowej - coś jak filtr z wyglądu, ale leciutkie, małe... - co toto jest?
idąc dalej - z tej puszeczki idze następny wężyk (wymieniłem) do 'trójnika';
przez trójnik idzie jakieś zakładam ciśnienie, gdyż idzie to też do bodaje pompy? czy czegoś od ukł. hamulcowego; znaczy się - z trójnika idzie wężyk do puszeczki przed-digiplexowej (wymieniłem go też) i drugi do ukł hamulcowego - tego nie wymieniałem, jest dość twardy, gruby itp itd, z takim zakończeniem , że ciężko ruszyć, ale powinien być szczelny, z hamulcam nie ma problemów;
do całego tego trójnika idzie identyczny wężyk grubszy itp itd. też go nie ruszałem, ale też powinien być OK; w sumie do digiplexa jest tylko 'odbicie' poprzez trójnik z tego dużego wężyka...
wężyk wychodzi z tyłu silnika z czegoś :-) (jakieś ciśnienie? tam się produkuje? )
z tyłu silnika są też inne małe krótkie wężyki, gdzie kolejno bodajże od lewej idzie jeden z jakiegoś wyjścia i wchodzi zaraz obok na prawo, skąd wychodzi kolejny itp, są nieco pomieszane, może w nich się dodatkowe ciśnienia produkują po kolei i lecą dalej? hmm...
całkiem z lewej jest 'naj-pierwszy' wężyk, który idzie do.... właśnie, doczeog..?
wężyk ten idzie do jakiegoś niby kwadratowego metalowego czegoś, przykręconego przy gaźniku, ale nie w samym sobie gaźniku, a z tyłu. wygląda to (zgaduję) na może jakiś zawór, gdzie nadmiar ciśnienia ma wybijać?
co to jest? czy może ten zawór (jeśli jest zaworem) może wpływać na zachowanie autka jak pisałem na początku tematu? pokręcić nim sobie czy lepiej nie ruszać? śrubka w nim się dość luźno kręci....

jest jeszcze jedno 'coś' - niedaleko zaworka 'cut off' przy gaźniku już, pod dojściem powietrza od filtra pow. jest też jakieś coś.. pompka z membranką ? idzie do tego też jeden wężyk z tylnych obszarów silnika...czy może tu tkwi przyczyna gaśnięcia na wolnych na benzynie?
[znaczy się - te wszystkie tylne - z tyłu u góry....]

[GRAFIT]

Ja dokładnie nie wiem co masz nie tak.Ale ja np miałem problem 2 lata!!!!!
W zimie mi czesto przygasał jak nie osiagnoł 90st ,pozatym zapalał na 3 gary w wilgoci wskakiwał po przegazowaniu.Zakupiłem wszystkie czesci łacznie z cewką a nadal było źle.

Winna była masa!!!! Polecam wszystkim wyczyscic styk masowy ,znajduje sie pod cewką
dochodzi kilka kabli do niego.Całkiem innaczej swiece wygladają są białe.I zapala zawsze na 4!!! Własnie tam jest kabel masowy od cewki i digiego.A po prawej stronie w tym miejscu jest tez styk ktory tez zrobiłem tzn oczysciłem od swiateł itp tez warto to zrobic.


ps. ja na tej nowej masie tempry do dzis nie moge poznać

[unknown]

sprawdzę i to, poczyszczę, coć raczej zasyfionej nie mam, zaglądałem do takich miejsc czasem.....
zresztą jakby coś było z punktami masowania to jeśli by przez to miał disiplex gupnąć, to na LPG raczje też...? a na benzynie chodzi mi właśnie nietypowo - gaśnie tylko na wolnych i przy ssaniu poniżej chyba połowy...
dalej zastanawiam się co to za pompki? / ustrojstwa i te inne wężyki.. czy to ruszać czy lepiej nie....

[ Dodano: Czw 30 Cze, 2005 01:24 ]
część wężyków wymieniałem, pouszczelniałem profilaktycznie inne na łączeniach i nic.... grrr.... trza szukać dalej...... może membranki w 'pompkach'? trza to rozebrać też....
tylko _BardzO_ jestem ciekaw co toto/doczego/jak powinno bć ustawione to ustrojstwo co jest (patrząc od przodu autka) z lewej tylnej górnej części silnika przykręcone obok/za gaźnikiem... takie kwadratowe metalowe cuś co idzie do tego jeden wężyk od podciśnień, ma to jedną śrubkę regulacyjną u góry (oj, chyba rozregulowałem) i idzie z dołu od tego jakaś dźwigienka.... to może wolne obroty też reguluje?otwiera nieco przepływ? hmmm..... ktoś zna?

[jabko]

Unknown odnośnie tego postu i starych postów o niepoprawnej pracy silnika na benzynie to zauważam jedną prawidłowość:
Wszystkim auto źle chodzi na benzynie dopiero po montażu LPG (konkretnie po kilku miesiącach) i akurat miałyby się rozszczelniać podciśnienia ??Psuć zaworki cut-off ?? niby czemu ??

Może po prostu silnik a szczególnie komp (sonda lambda) przyzwyczaja się do gazu i tak sie ustawia więc nic dziwnego że źle chodzi na benzynie.

Kombinujesz z przwodami, podciśnieniami itd a nie wydaje ci sie dziwne ze to ci sie niby popsuło dopiero jak masz gaz ??
Według mnie to bez sensu i będziesz wymieniał wszystko i nic to nie da. Silnik po prostu dostosował się do gazu .
Podejrzewam że jak pojeździsz 3 miesiące tylko i wyłącznie na benzynie to będzie dobrze chodził na benzynie (wszystko sie udrożni, przeczyści itp)

[unknown]

też miałem taką teorię :-) przez moment, ale póki co nie ma finansów by dłużej na benzynie przegonić autko (chore ceny PB, wiadomo...)...
ale z drugiej strony - gaz w zasadzie mam nie kilka miesięcy a z póltora roku przynajmniej będzie. co jakiś czas na benzynce jeździłem i było OK, nawet najmniejszych problemów z gaśnięciem (obroty jałowe) na Pb nie było, problemy pojawiły się nagle - w zasadzie może na przestrzeni 2ch tygodni nagle przestało chcieć jeździ na benzynce...
więc niezbyt taka teoria tu spasuje....
komp - mam zwykły gaźniczek, bez sondy i łatwopsujnych dodatków :-)
silniczek - niby stary a nowy :-) bo autko nnie było, nim je dostałem, jeżdżone, teraz ma 60 tys na budziku zrobione.... ( jak brałem nawet 20 nie miało, jak gaz zakładałem);
sam w sobie digiplex - przyznam się, że go nie znam, nie rozbierałem i całkowitego pojęcia jak działa nie mam bo schematów nie oglądałem, ale _wydaje mi się_ nie jest to nic zbytnio 'komputerowatego' co by się przyuczyło do konkretnego zasilania (czy to LPG czy PB), pamięci żadnej specjalnej przecież chyba nie ma ani żadnych cudów do regulacji, zesztą co to może w gaźniku takim regulować? wolne obroty trochę tak, czyli niby to co nie boli, ale digiplex....?

teraz mnie ciągle sesja itp jeszcze męczy ale jak znajdę czas to spróbuję szukać dalej przyczyny, to raczej nie jest normalne... i starsze przebiegowo i nowsze silniki miały dokładany LPG i takie cuda się nie działy... coś się musiało spsuć lub przestawić, tylko dojść - co - to jest problem
może w końcu się uda.... w przyszłym tygodniu może będę miał dostęp do temperki co ją znajomy będzie sprzedawał (dam ew znać o tym fakcie na forum, ponoć temperka OK, biała, digital, tak przy okazji...) to posłuży mi ona na moment jako dawca cut-off'a na przykład... się okaże...
już nawet myślę czy np przewody, świece mogą mieć wpływ na to moje dziwne zjawisko, ale już to chyba paranoja :-) muszę skupić się na gaźniczku i jego otoczeniu... nadal wszelkie sugestie bardzo mile widziane i pożądane...

[jabko]

Powiem szczerze że mi też gaśnie na benzynie na wolnych obrotach szasami (oczywiscie tylko rano bo na bajurze mam auto przez 5 minut dziennie rano tylko) i jak do czegos dojdziesz to też może zaczne grzebać.

[skarybeusz]

Mam TIPO 1.4 z gaźnikiem. Miałem tak samo. Na LPG silnik pracował bez żadnych problemów, ale na benzynie zaczął gasnąć. Wkur... się i pojechałem do GAŹNIKOWCÓW, (pochodzę z Wyszkowa, ale wynajmuję mieszkanie i pracuję w Warszawie). Polecam warsztat naprawy i regeneracji gaźników: Warszawa, ul. Szarych szeregów (numeru nie pamiętam) w niecałą godzinę miałem prawie nowy gaźnik. W największe mrozy odpalał bez problemu (właściciel BMW, obok którego stał mój Tipuś zrobił karpia gdy rano przy zajebistym mrozie wsiadłem i odjechałem. Wieczorem na mnie czekał przed klatką, aby się spytać jak ja to robię że mi zawsze odpala. Posłuchał rady i też zrobił gaźnik) PODSTAWĄ PRAWIDŁOWEJ PRACY SILNIKA JEST SPRAWNY GAŹNIK.

[unknown]

hmm... temat trochę się zakurzył a podobne problemy i coraz nowsze wątki tu dochodzą, można by podopisywać...

ja do dziś nie miałem kiedy z tym robić, bo zmino tip... ale z gaźnikiem już wiele robiłem, teraz kolej na uszczelki itp gumostwa np od pompki wstrzyku dodatkowej dawki paliwa (tak się to nazywa chyba) co działa na podciśnieniu i pomaga podtrzymać wolne, podejrzewam ,że to mi nawala, bo nie lewe powietrze ani elektrozaworek...

będę robil to jak będzie cieplej... _raz_ w zimie jak zamarzł to chodził idealnie na benzynie a nic nie robiłem, ale jak odtajał gaźnik to odechciało mu się i znów szarpnie przy rusznaiu na 1 czy 2 (męczy się) i gaśnie na wolnych na luzie...

a wiesz co tobie dolegało w gaźniku? co Ci wymieniali? bo w końcu muszę sobie to naprawić kiedyś...

[ Dodano: 13-06-2006, 22:24 ]
odświeżając... było wieeeele postów w Mechanice i dziale LPG o problemach na benzynce, które wychodzą głwnie przy jeżdżeniu na LPG, gdzie benzynka postoi albo jak coś się sp... to nie zauważymy od razu...
układ zasilania paliwem od pompy począwszy, przez przeowdy i filtr, cały silniczek , wtryski, gaźnik, co tylko może być zapchane przez syfy, a w przypadku gaźnika elektrozaworek też... to warto sprawdzić...

w moim przypadku tajemnicą był elektrozaworek jednak...złudnie działał (złośliwie) super po wyjęciu, jedynie po zamontowaniu nie... ale go już naprawiłem...
w moim przypadku temat zamknięty na szczęście...

[pawelgdynia]

Witam. Koledze sie w koncu sprawa na elektrozaworku oparla. A jak jest z jednopunktowym wtryskiem? Czego szukac? No i te wezyki rozne-chyba nawet najstarsi gorale nie wiedza do czego to sluzy

Pozdrawiam

[unknown]

hoho, od czasu tego tematu duuużo by na forum szukać, co by wypadało do tego tu postu linki powklejać do innych postów...

wężyki od podciśnień mają znaczenie, one Ci mogą popsuć pracę silnika, czy to popękane czy to za miękkie, nie mówiąc o źle połączonych/zaślepionych... ale czy we wtrysku są jak w gaźniku to nie wiem teraz późnym wieczorem ale raczej są różnicę... poczekaj to Co ktoś fotkę poda może choć na forum wężyki z 1punktu na fotce pewno są już i były n-razy.... poszukaj

[karols77]

Witam mialem tez problem z odpalaniem, na benzynie i chyba problem znikl bo narazie odpala postanowilem wlac do baku denaturat i problem znikl. Pozdrawiam

[Sensej]

Siema mozliwe ze masz zle zawory ustawione i praca silnika na benzynie jest zmieniona a czasami gasnie na biegu jalowym... mialem ten sam problem ale ustawilem zawory i jak narazie wszystko ok

[sqnix]

Mi znowu gaśnie kiedy zgaszę gorącego tak na 5 minut i odpalę jadę dalej i gąsnie po przejechaniu 100 metrów, gasnie dusi się nie idzie zapalić.Wogóle jest problem z odpaleniem z gazu na benzyne trzeba kręcic długo wcześniej łapał po chwili.Elektromechanik mi powiedział że Digiplex II jest do wymiany co sądzicie???