[ManiekPIM]

Dzisiaj jadąc do siebie na wieś uniknąłem pewnej śmierci w spotkaniu z naczepą tira. Koleś zapierdzielał na zakręcie ponad 100 chyba nagle naczepa straciła przyczepność i suneła bokiem prosto we mnie szczęście że mogłem na szeroki pobocze się wcisnąć ale szczęścia nie miał już koleś z trranmsita który otarł się o bok naczepy tira i wylądował w lesie. Kierowca tira nawet debil sie nie zatrzymał i zaczął uciekać. Gdy zobaczyłem że kierowca transita jest cały ruszyłem za tirem. Koleś ni cholery sie nie chciał się zatrzymać ani na moje trąbienie mruganie światłami. Zadzwoniłem w czasie pościgu na policje i dopiero po jakiś 15 kilometrach dołaczyla do nas psiarnia i zatrzymała kolesia. Idiota się tłumaczył ze nic nie widział. Odpowie teraz za ucieczke z miejsca wypadku, i co dostanie zawiasy a mogłem zginąć ja, moj pies i kierowca z transita. Adrenalinki takiej nie miałem nigdy.

[bronek]

dobrze, że nic Ci się nie stało.

Też miałem kiedyś przygodę z lecącą w poprzek jezdni naczepą TIRa, ale na trasie A2. Na szczęście nikomu nic się nie stało - nie polecam nikomu takich przeżyć :/

[Gibson]

Maniek... normalnie szacuneczek i moje uznanie

[apacz76]

Normalnie bohater

[Krzychu]

To jest wlasnie dobra postawa, BRAWO !! Nie generalizuje ale TIR'ami jezdza wariaci, mysla ze im wszystko wolno i ze tylko oni sie licza na drodze.

[miszko]

Gosci z Tira
Chyba na łeb upadł, że nic nie wiedział. Naczepa swoje waży i to nawet alumioniowe ważą po pare ładnych ton. Napewno czuł że mu tyłek ucieka

To jechałeś za nim? A smerfy dogoniły Ciebie, czy z przeciwka?

[ManiekPIM]

Smerfy z prfzeciwka ale jaką blokadę zrobili 100m przed autami stali. Pewnie w porach mieli ladnie hehe.

[unknown]

maniek, super postawa;
jak mój ojciec mamą i młodym bratem jechali a gościu busem ich zepchnął na pobocze (i roj...be na kawałki auto na słupie... na szczęście nic w zasadzie się im nie stało, auto ojca tylko...), to ludzie jadący za ojcem cuda wyprawiali by nie skończyć też na słupie - bo gość z busa nagle przeskoczył na pas ojca i go spychać zaczął jakby naje..ny zbyt był i nie widział/nie myślał, ludzie się pokręcili, ojciec się rozp...
bus zaczął sp.. ile mógł, a na bank widział wypadek, prawie karambol za nim który zrobił; dwa - że ludzie za ojcem jadący wrócili do ruchu, ominęli go i gitara, nawet nikt nie stanął czy żyją, nikt nie pomyślał by busa ścigać, każdy przejeżdżał, następni też, a widzieli co było... tacy są pop..ni nieraz ludzie...

[moley]

obojętnośc ludzi nie zna granic .

mój stary mowił mi ze był raz wypadek pod olsztynem. kolesiowi strzelila oponka i walnął w drzewo, nic sie nikomu nie stało tylko wyjśc niemogli a ludzi co to widzieli to se przejezdzali i przejezdzali i przejezdzali aż wkoncu dwa autka zjechały (mój stary i jego brat) okazało się ze musiała przyjechac straz pozarna i karetka bo babka była w ciąży i niestety poroniła. stali sobie 1,5odziny w tym samochodzi i NIKT SIĘ NIE ZATRZYMAŁ ŻEBY IM POMOC??

i tak mi i bratu wtłukli do głowy zeby miec oczy otwarte na drodze i żeby pomoc człowiekowi. nawet zatrzymac sie i zapytac czy im nie pomoc jak autko zdechnie. tak akurat mnei i starego zaczepił koles gdy nawet nie zdążyliśmy sprawdzic co się stało z nasza skodzina ktora nagle w trasie zdechła i holował nas 100km do warszatatu najbliższego.

[unknown]

i takie zachowania na drodze (pomocy w razie czego) powinno się propagować przede wszystkim...

[Broadway]

Maniek RESPECT !! Jestem pelen podziwu i gratuluje wygrania drugiego życia.
Pozdrawiam.

[magi-marcin]

Maniek pełen podziw dla ciebie i podziękowania.
Mój kolega miał taką samą sytuacje, lecz naczepa odebrała mu życie.

[MarcinWrocław]

Odnosnie TIRowców to jest wogóle inna historia. Ostatnio jechałem trasą Kraków - Bochnia kierunek Rzeszów. Są tam takie niezbyt duże miescinki i wichury, a predkość na znaku "70". Słuchajcie - jak doszedłem TIRa to mało co nieuwierzyłęm w mój Digital licznik - 125 km\h..... I ciągnął tak dobrze 20 km... Trzymałem sie za nim i tak patrzyłem, że na zwężeniach typu wysepka dla pieszych ledwo co się mieścił z tą naczepą.. I tak sobie myśle - ku*wa - co za idiota.... I powiedzcie mi gdzie są legalizowane tachografy...??? A założe sie że na tacho wyszło mu 90 km\h.. Ja wcale nie twierdze że wolniej jeżdże ale Temperówka nie wazy 35 ton...i troche łatwiej ją zatrzymac...

[Radke]

[piotrp]

[Broadway]

Polecam obejrzec filmik do ktorego podalem link w temacie o nagrywaniu popisówek.
http://forum.tempra.org/topics3/5405.htm
W sumie w tym temacie by chyba nawet lepiej pasował.

[moley]

hmm jak ty jechales ze 20km za tirem przy 125km/h to pikus

ja na trasie gdynia-poznan przez piłe to 3/4 tej trasy jechałem za tirem z kombajnem na lawecie i caly czas 110-120. tak się nam przyjemnie jechalo ze hej . w sumie to my mielismy max mozliwosci (t4 2,5TDI + znacznie przekroczony dopuszczalny ładunek ) al ecisnelismy za nim zdrowo a spalanie tez nie bylo za wysokie.

ale dziwie im si ebo jak policja ich zatyrzyma i lukną na tachograf to im wszystko wyjdzie jak jechali i nie beda mieli co sciemniac.