[Sir-Rafał]

Witam... Ma proste i głupie pytanie? Czy sonda Lambda jest w gaźniku weber (Tipo 1.4)? Jak tak to gdzie jest jego dojście do gaźnika? Pytam bo już tyle czytałem, że chyba w głowę dostaje, bo mój Tipo się trochę popsuł... Wybaczcie, jeśli pytanie nie na miejscu...
Dzięki za informacje!!

[luki21]

[JAM_BELFEGOR]

No jak masz Tipo 1.4 bez I.E i Digiplex'a to nie masz sondy jak również nie masz katalizatora (o czym pewnie wiesz ;p) Mam taki silnik powiedz co się dzieje to coś poradzę.

[Sir-Rafał]

No ja mam Tipo 1.4 z 1995 roku... Dziwne trochę ze ma gaźnik, bo od 93 powstawały głównie wtryski, ale to w UE przez ustawę o spalinach. A mój Tipo 159A2.00 to polszczyzna. Problem opisałem w dziale LPG chociaż zmieniła się sytuacja. Nie chce powielać tematów, ale generalnie chodzi o to, że na LPG na niskich obrotach szarpie przód-tył i to chyba nazywa się "strzelanie". Myślałem, że to syf w reduktorze i filtrze, ale mam już nowy i daje. Podciśnienie sprawdziłem. Zostają kable WN i świece. Kupiłem już świece i czekam na kable, które pożyczam bo krucho z kasą, a szkoda kupować wszystko nowe. Jeśli to nie elektryka to już wtedy ręce rozkładam... Zostaje mi wizyta u gaziaka na ustawienie mieszanki (właśnie chciałem ją sprawdzić za pomocą odczytów z sondy Lambda-czy nie za uboga, ale dupa ). A jak to nie pomoże to chyba zostaje mi jeździć na Pb, bo na niej auto jeździ normalnie, a czas na naprawę mam do soboty najdalej bo potem do szkoły...

Wybaczcie za powielanie tematu nie w dziale, ale już mi siły opadają i musiałem się wyżalić...

[miszko]

Ja mam Tempre maj '94 i też mam gaźnik. Wiesz niby UE wprowadziła przepisy dot. emisji spalin i stosowaniu wtrysków, ale i tak do Polski nadal ściągali te wersje.

[Sir-Rafał]

No tak, wtedy w Polsce to był raj mieć takie Tipo bez względu na spaliny Ale generalnie mimo, że w ogóle nie znałem się na autach jak go kupiłem, to się ciesze, że to gaznikowiec, bo mogę sie dużo nauczyć i wszystko jest mechaniczne, a nie elektroniczne. Wszystko oparte jest na śrubkach, membranach, zaworach... Teraz już dużo wiem o swoim Tipo.

A co do problemu to zniknął. Nie wiem dokładnie dlaczego bo dzisiaj zrobiłem kilka rzeczy-pouszczelniałem gaźniczek i podokręcałem zaciski na LPG (nie żeby były mocno luźne, ale można było je poruszyć wiec kto wie), wymieniłem jedną nadpękniętą rurkę od podciśnienia no i wymieniłem świece i kable WN. Jedynie mogę sprawdzić jeszcze jutro czy to czasem nie kable WN, bo jeszcze starych nie wymontowałem (wiszą), bo już sił nie miałem i chęci...

Jutro jeszcze dam auto do sąsiada (mechanik), żeby mi dokładnie gaźnik wyregulował no i potem zostanie wizyta u gaziaka-tez na regulację...

[JAM_BELFEGOR]

Szarpanie to jedna rzecz, a strzelanie w dolot na LPG to inna, jak tylko szarpie i nie słyszałeś głośnego bum, a twoja obudowa filtra nie wygląda jak bitwa pod grunwaldem to masz kolego problem innego rodzaju. Ma ten sam silnik, swoją droga wole ten o d wersji I.E bo raz jest mocniejszy o 8 lub 3 KM zależy od wersji I.E to jest w nim mniej rzeczy które mogą się spierdzielić, żadnej ukochanej elektroniki (pali tyle samo) Wracając do tematu miałem problem z szarpaniem w zimie ale na benzynie, zaś na LPG wszystko było ok. Wymieniłem kable, świece, kopułkę + palec, no i nową cewkę (rzeczy kopułka i cewka były w marnym stanie aż prosiły się o wymianę) do tego zrobiłem sobie remont gaźnika (tu masz opis co i jak: http://forum.tempra.org/t...de-vt10501.htm) i problem zniknął autko jeździ fajnie, pracuje równo. Gdyby nie mikser w dolocie było by idealnie , zastanawiam się nad kupnem swoją drogą blos'a i zrobienie dolotu od nowa z filtrem stożkowym (tylko żadnego druciarstwa i rur od odkurzacza ).

** Dodano: 06-02-2008, 20:27 **
To sie zgraliśmy w czasie kiedy pisłem tego posta ty mnie ubiegłeś:> Ale cieszę się ze już nie ma problemu.

[miszko]

A jaki masz mikser? Ja mam przed całym gaźnikiem, to znaczy tak, koniec rury - mikser - gaźnik (ta obudowa).
Nie narzekam na spalanie, czy pracę silnika, nawet na LPG lepiej chodzi (tak jak by "delikatniej").
Spalanie, chmm od 7,8l (lato, trasa), do 12litrów (bardzo krótkie trasy (3-6km, zima).
Średnio trzyma 9-10litrów.

[Sir-Rafał]

JAM_BELFEGOR, dzięki wielkie za info-teraz będę rozróżniał. Ja po prostu uczę się mechaniki i nie raz jak tu czytam to czarna magia, ale powoli sie rozwijam... Co do pdf'a to już go mam i napewno pójdzie po nóż, ale na chwile obecną już nie mam czasu, żeby go rozbierać, no i potrzebuje od soboty mieć w 100% sprawne autko, ale pewnie jak będzie cieplej to też go przeczyszczę... Jeszcze raz dzięki...

Ja mam LPG z 98 roku i mikser mam wmontowany w gaźnik. Jest zaraz pod przykrywką i zintegrowany z uszczelką. Ciekawe ile mi będzie palił, bo mam teraz nowe membrany i filterek, a mój reduktora wyglądał tak (zaznaczę, że część syfu była spuszczona przed rozkręceniem i to nie były 2 krople):



Poprzedni właściciel chyba o autko nie dbał

[JAM_BELFEGOR]

No nie da się ukryć że raz na jakiś czas trza wygarnąć syf z reduktora i wymienić membrany, tą która masz na zdjęciu, widać ze swoje przeszła (jak się zaczyna marszczyć i falować na brzegach to znaczy ze się ponaciągała i już nie działa jak powinna). Ja też nie jestem wszech wiedzący i też się uczę ale po to jest to forum, miedzy innymi żeby sobie pomagać wymieniać wiedzę /doświadczenia z naszymi T/T.

[Sir-Rafał]

Otóż to JAM_BELFEGOR. No ja byłem blady jak zobaczyłem co jest w środku. Domyślałem się, że błysku nie będzie, ale tak naprawdę to wyszło na to, że tam do wysokości śruby pierwszej na prawo od tego wykrętu do syfu to była maź... Ale teraz już lśni...

Tak naprawdę, gdyby nie to forum to dużo sam bym nie zrobił, bo bym się bał i nic nie wiedział na temat. Dzięki wszystkim przy okazji za tworzenie forum

A jaką masz instalacje gazową JAM_BELFEGOR-tez LOVATO? Pozdro

[JAM_BELFEGOR]

Też LOVATO ale nowszy model parownika. A ja ma pytanie do Ciebie gdzie ty masz mikser? W dolocie czy inne rozwiązanie?

[Sir-Rafał]

JAM_BELFEGOR, pokazałem co mam na twoim temaciku w LPG...