[Robson]

Obroty biegu jałowego mam w okolicy 1100-1200 obrotów. Wkręciłem juz na maksa śrubę regulacyjną w przepustnicy powietrza (obok potencjometru przepustnicy). Zjechałem w ten sposó do 1000 ale to chyba dalej troszkę za dużo.
Silniczek jest 2,0 8V z gazem.
Może ktoś przerabiał juz taki problemik ?

[miszko]

Masz LPG?

[Robson]

tak mam. I muszę w końcu wybrać się na regulacje .

[jabko]

Na LPG bieg jałowy reguluje się śrubką na reduktorze.

[Robson]

Mam chyba zacmienie umysłu, nie pomyslałem o tym. Swoją drogą, nigdy nie regulowałem gazu. Dzięki za info.

[tad42]

Ja mam 1.4 wtrysk-benzyna i od czasu do czasu mam podobny problem. Obroty sie wieszaja na 2000-2500 obr, a czasami spadaja ponizej 800 i wtedy bardzo sie wszystko telepie i nieprzyjemnie drży. Takie zachowanie zauwazylem szczegolnie podczas wzmożonej wilgotności powietrza. Nie wiem czy stawiac na krokowiec,bo tylko to mi do glowy przychodzi. Nigdy nie demontowalem silniczka krokowego. Czy jest to operacja trudna? Czy trudno jest go rozkrecic i wyczyscici jego wnetrze? Bo od tego chcialbym zacząć.
pozdrawiam

[GrzesiekK]

Ja mam coś podobnego mianowicie na zimnym silniku brak ssania a jak sie rozgrzeje to obroty dochodzą do 2000 tyś. A niby szczystko ok czujniki, elektrozawór, brak nieszczelności, map sensor, komputer, moze jeszcze czujnik położenia przepustnicy ale i jego wyczysciłem i ustawiłem te silniki 2.0 8V tak mają niby wszystko ok a tragedia.

[tad42]

u mnie tez czasami obroty wieszaja sie na 2000, ale wpadlem na prosty pomysl i otwieram maske,biore wkretak i jego rekojescią kilka razy stukam w obudowe silniczka krokowego, wtedy obroty sie normalizuja osiagajac 800-900...myslalem o tym zeby wymienic silniczek krok,ale kolega mnie nastraszyl,ze poten trzeba regulowac zaplon, czy ma racje?

[konikks]