[Jelcyn]

witam, od pewnego czasu obserwuję dziwne zachowanie alternatora/ładowania. czasem świeci się lampka, czasem czernieje oczko (,,magiczne oczko'' w akumulatorze Centra Futura czyli ,,doładuj''). Wobec tego chciałbym pomierzyć prąd ładowania, tylko szczerze mówiąc wiem tylko tyle, że powinno wynosić około 14-14,5V. Mógłby mi ktoś opisać krok po kroku jak to zrobić, żeby dobrze zmierzyć i niczego nie popsuć? Miernik typu multimetr i nawet wolny dzień w pracy już mam

[ubek]

jelcyn666, odpalasz autko i na wolnych przykładasz miernik do klem. Najpierw bez obciążenia czyli świateł dmuchawy itd. potem odpalasz światła mijania, dmuchawę i co tam jeszcze używasz w czasie jazdy.

[Jelcyn]

1) obojętnie który kabel do której klemy?
2) pomiar, czy na postoju nic nie ,,kradnie prądu'' jak zrobić? odłączyć klemę i miernik między bolec i opaskę?

[ubek]

Cytat:

1) obojętnie który kabel do której klemy?

Oczywiście że nie, w mierniku masz + ( plus ) i - ( minus ) - to oczywiste że trzeba tak samo przyłożyć

[Jelcyn]

[JAM_BELFEGOR]

jelcyn666, czerwony to + czarny to - jeśli masz wyjmowane kable to czerwony idzie do gniazda z symbolem napięcia i natężenia czarny tam gdzie masz symbol uziemienia

tak jak na fotce "com" i symbol masowy to czarne gniazdo i to jest kabelek czarny minus - zaś czerwiowy w zależności od tego co badasz natężenie to górne gniazdo, oporność napięcie dolne +. Oczywiście to tylko przykład rożni producenci stosują rożne rozwiązania, nie zmieniają się oznaczenia. Ja mam np. 4 wejścia nie 3.

[Jelcyn]

no zgadza się, nawet w instrukcji mam podobnie napisane. jednak ta zabawa +/- jest nie potrzebna, ponieważ mój model przy odwrotnym podłączeniu pokazuje ,,-'' przy wskazaniu. tak też jest w instrukcji i już sprawdzałem na baterii od telefonu.

[JAM_BELFEGOR]

Lepiej przykładaj w dobrej kolejności. Poza tym napięcie ładowania to ~14,4V -/+0,1 ma być niezmienne od obciążenia oraz obrotów silnika, po to są diody prostownicze i regulator napięcia.

[Jelcyn]

więc jak się będzie zmieniać to regulator do wymiany. A jeśli będzie powiedzmy 10V? czy inna bardzo nie prawidłowa wartość?

[JAM_BELFEGOR]

jelcyn666, no to jedna z tych dwóch rzeczy, albo obydwie naraz do wymiany.

[Jelcyn]

ciekawa rzecz. myślałem, że po prostu ,,zdechł'' akumulator, ale okazuje się, że po wstawieniu 100%nówki boscha od kumpla jedyny dźwięk przy próbie uruchomienia to krótkie charknięcie rozrusznika i potem cisza z ciemnymi/bladymi(wiadomo o co chodzi) kontrolkami oleju i wtrysku. CO DZIWNE, KONTROLKA ŁADOWANIA MIMO ZAPŁONU BEZ SILNIKA BYŁA ZGASZONA! wie ktoś co jest grane? W obecnej sytuacji normalnie zgłupiałem, nie wiem co jest grane?!?!

[jankidacki]

czesc albo brakuje dobrej masy lub rozrusznik kradnie cholernie prad.A co do lampki to zarowka a moze brak pradu wzbudzenia.JA takie autko kupilem,lampka aku palila sie tylko przy wl. zaplonie.Okazalo sie ze prad wzbudzenia orginal jest walniety a zastepczy podciagniety z przekaznika w komorze silnika bodajze tego od wtrysku bo 2 jest od pompy paliwa noj noj wszystko chula chociaz nie jest to co ma byc.Wszysto idzie dodatkowym przewodem przez lampke ladowania.

[Jelcyn]

no dobra, a ma ktoś pomysł, żeby go jakoś odpalić i jakoś doczłapać do warsztatu? na pych raczej odpada

[Luczu]

[Jelcyn]

w trosce o rozrząd. wiem, że przy ruszaniu na pych jest ryzyko uszkodzenia paska, albo, że przeskoczy o ząbek. Awarii rozrządu to ja się boje jak ognia. Dlatego wolałbym robić jakieś obejścia czy inne metody uruchamiania awaryjnego. Zna ktoś?

[Luczu]

jelcyn666, nie panikuj ... żebyś wiedział ile ja razy i kolega miał na pych i śmiga jak trza ... Delikatnie puszczać sprzęgło i z 2 płynnie ruszy.

[Jelcyn]

Luczu, to co, pociągnąć ją trochę za golfem? wbijam 2 bieg i powoli sprzęgło... może spróbuje

[Luczu]

jelcyn666, po co ciągnąć ... Weź kolegę i we dwóch go przepchać ... wskoczysz do auta i z 2 jazda Przynajmniej ja tak robiłem jak mi rozrusznik szwankował i kolega jak mu alternator nie ładował

ps. Wcale nie tak łatwo popsuć rozrząd na pych ... żebyś widział co ten pajac zrobił ostatnio z moim Stał na lekkiej górce i dałem mu, żeby podjechał. Wsiadł i mu zgasł a ten pajac zamiast go z kluczyka to wbił wsteczny, poczekał aż się zaczął turlać dosyć szybko i strzał ze sprzęgła ... zaczął sadzić żabki aż koła mu się blokowały i piszczały... ja do niego podbiegam a ten ryj zaciesza że odpalił No ale nic się nie stało na szczęście

[Jelcyn]

[Luczu]

jelcyn666, dej ta spokój