Tempra Tipo Team :: Nowy parownik

dario1550 · Wysłany: 06-02-2013, 20:56 **Nowy parownik**

Zrobiłem tak jak mi poleciliście, czyli zamontowałem nowy parownik. Jest to jakiś zamiennik PALACAR, założyłem go z 2 powodów, po pierwsze jest tani (160zł) a po drugie, ojciec ma też w audi już kilka lat i sprawuje się super. I teraz do rzeczy. Po założeniu było wszystko super, palił na dotyk i trzymał super obroty. Po 100km zaczęły świrować obroty, ale przestały. I teraz przy 200km zaczął dłużej kręcić na zimnym (odpalanie na LPG) a na ciepłym pali na dotyk. Oraz obroty też świrują. Czy taki nowy parownik musi jakoś się "dotrzeć"? Nie wiem, muszą się ułożyć membrany czy coś ? Albo jaki inny może być powód tego świrowania z obrotami i paleniem?

KrzychuB · Wysłany: 06-02-2013, 22:34

dario1550, montowałeś sam czy gaziarz :?:

była regulacja :?:

Luczu · Wysłany: 06-02-2013, 22:43

dario1550, po zmianie parownika konieczna regulacja gazu ... Po przejechaniu z tego co pamiętam 1000 km kolejna regulacja

shwax · Wysłany: 06-02-2013, 22:56

dario1550, nówka parownik a Ty przy temperaturach oscylujących wokół 0 st. odpalasz auto z LPG? Czy naprawdę kilka litrów wachy w miesiącu, tak żeby odpalić auto i żeby złapało jakąkolwiek temperaturke to aż tak dużo? Poza tym, tak jak koledzy piszą, po założeniu nowego parownika konieczna jest regulacja. Dodatkowo po przejechaniu pewnej ilości km, gdy "membrany już się ułożą" zapewne będziesz musiał jechać na regulację raz jeszcze, bo okaże się, że auto będzie miało problemy z obrotami, złapie muła, zacznie więcej palić itd. itp. Większość zakłada, że będzie to ok 1000km, ale znam przypadki, że trzeba było jechać nawet wcześniej, a niektórzy mogli pozwolić sobie na późniejszą wizytę, bo na pierwszy rzut oka było wszystko ok. Niemniej jednak regulację warto zrobić, choćby dla świętego spokoju.

dario1550 · Wysłany: 07-02-2013, 14:22

Zakładał gaziarz, ale wyjechał teraz na tydzień i nie mam z nim kontaktu bo nie odbiera telefonu. Wiem to brzmi podejrzanie ale to mój znajomy także spokojnie

po założeniu coś tam pokręcił ale chyba tylko obroty i tyle. Czyli wystarczy regulacja? Teraz zauwazyłem że jak włącze zapłon 2 razy, napompuje więcej gazu to dobrze odpala ale jak ruszę, zrobie z kilometr i puszczę gaz to gaśnie, aż do złapania temperatury, to chyba wtedy zamarza tak?

** Dodano: 07-02-2013, 19:37 **
A teraz całkiem się zmieniło, samochód dostał co prawda zdrowe kopyto, ale kopci jak cholera, i chleje z 15 litrów.