Tempra Tipo Team :: Połączenie: stacyjka

Mosior · Wysłany: 21-12-2012, 22:13 **Połączenie: stacyjka - automat rozrusznika**

czołem,

co jakiś czas ostatnio zdarza się, że przekręcam kluczyk w stacyjce aby odpalić a tu cisza. :?:

Kontrolki świecą i nie przygasają, automat milczy, rozrusznik nie kręci. Aku nowy.

Ponieważ objaw jest na razie mocno losowy stawiam wstępnie na stacyjkę bo wtyk konektora na automacie sprawdziłem i jest czysty, dobrze łączy.

Patrzyłem na schemat elektryki - stacyjka - automat. Proste połączenie, bez przekaźników, skrzynki itp...

Rozjaśnicie budowę stacyjki ? jest tam jakaś kostka wstawiana z przełącznikiem czy to mechanizm stacyjki i trzeba całą stacyjkę podmienić ? :roll:

kamilsitek1983 · Wysłany: 21-12-2012, 22:27

jest kostka,proponuje ja wymienić.

** Dodano: 21-12-2012, 22:32 **
http://allegro.pl/fiat-te...2837406695.html

** Dodano: 21-12-2012, 22:33 **
lub
http://allegro.pl/kostka-...2853966513.html

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 21-12-2012, 22:54

Zanim dobierzesz się do stacyjki kuknął bym na szczotki rozrusznika, jeśli rozrusznik działa niemrawo a czasem w ogóle to najpewniej szczotki. Jest też szansa że mógł paść elektromagnes rozrusznika (ten mniejszy walec nad głównym korpusem). Warto zajrzeć do niego czy się porusza i czy lekko czy z oporem. Jeśli kreci jak szalony to przyczyna może rzeczywiście leżeć po stronie zasilania.

Tomasz@20@KSU · Wysłany: 21-12-2012, 23:12

Szczotki i ogólnie połączenia elektryczne przy rozruszniku. U mnie któryś z kabli sygnałowych do rozrusznika (w sensie przy samym urządzeniu) niekiedy nie stykał i wtedy objawy były podobne jak u Ciebie. Wystarczyło poruszać przewodami i palił jak szalony-ot takie sobie specyficzne "zabezpieczenie antykradzieżowe" :lalala:

Mosior · Wysłany: 21-12-2012, 23:31

rozrusznik jest ok - po naprawie (szczotki, tulejki ślizgowe). Sam rozrusznik jak kręci to jest OK, podpinany na krótko zawsze ładnie startuje ale bez obciążenia więc mało miarodajne...

Połączenia wyczyszczone i zabezpieczone wazeliną techniczną. Wg mnie raczej pomału pada mechanizm w tej kostce ....

na 100% mogę to sprawdzić jak się objaw ujawni to wezmę miernik i zobaczę czy napięcie podaje n automat, jak nie to wiadomo - kostka...

shagger78 · Wysłany: 21-12-2012, 23:32

Jezeli szczotki za krotkie lub podwieszone to klikniecia automatu tez nie uslyszysz poniewaz z jednej strony zasilany jest on plusem ze stacyjki a minus idzie wlasnie przez szczotki i uzwojenie.

Najlepiej wiec wyjac rozrusznik,przejrzec,przesmarowac-to mu nie zaszkodzi a jak dalej beda problemy wymienic kostke stacyjki.

Mosior · Wysłany: 21-12-2012, 23:35

shagger78, ale na dwóch rozrusznikach po remoncie są te same objawy. Raczek rozruszniki wykluczam bo sam je robiłem i wiem, że są zrobione dokładnie a nie na chwilę

shagger78 · Wysłany: 21-12-2012, 23:55

Mosior, poprzedniego posta napisalismy niemal w jednej minucie dlatego tak wyszlo.Taka kostke uzywana,oryginalna nawet mialbym na zbyciu

Mosior · Wysłany: 04-01-2013, 11:45

wymieniłem przewód masowy na nowy i rozrusznik odżył, teraz pracuje jak powinien na nowym aku :badgrin:

pytanie za 10 punktów:
kupiłem nową kostkę stacyjki aby zrobić już kompleksowo porządek z instalacją rozruchu. Jak wykręcić jedną ze śrub na kostce ? Zdjąłem dolną osłonę obudowy stacyjki i zobaczyłem na szybko, że zasłania ją deska rozdzielcza...

Da radę tam podejść jakimś długim wkrętakiem czy muszę kolumnę kierownicy odkręcić i obniżyć (mam bez regulacji) ??

** Dodano: 08-01-2013, 18:33 **
z racji, że nikt nie pomógł to zabrałem się za wymianę. Nie trzeba opuszczać kolumny ale dostęp do jednej śruby jest trudny więc 5 minut gimnastyki murowane. Już po robocie i wszystko jest lux :badgrin: