|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
mycie silnika - sprezonym powietrzem |
Autor |
Wiadomość |
olivier3103
Wiek: 41 Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 140 Skąd: lebork
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 29-04-2010, 13:46 mycie silnika - sprezonym powietrzem
|
|
|
od razu na wstepie wiem ze zaraz koledzy mnie zrypia ze temat byl juz poruszany
ale chodzi mi o takie cos
mam bardzo zasyfiony silnik - nieudolne wymiany oleju, wymieniona uszczelka pod klawiatura kilka krotnie tez nieudolnie do tego kurz,piasek i efekt jest katastroficzny
dzis troszke szmatka czyscilem caly blok ale jest to jak walka z wiatrakami
a to kable WM przeszkadzaja.a to odma etc
wiec pytanko mam takie
czy jakbym wszystko co mozna odkrecic a nie uszkodze tego odkrecam i klade na bok..jak takze kable WN kopulke palca etc wszystko psikam gruba warstwa nafty...poczekam az to rozpusci...potem jeszcze raz nafta(takim psikaczem jak jest do mycia szyb) i to wszystko traktuje sprezonym powietrzem
wiec nic sie nie stanie??
nie stanie sie nic jak wleci troche nafty do komory silnika??do swiec i wogule??
czy to poroniony pomysl? |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 29-04-2010, 13:57
|
|
|
A jak ma wlecieć Ci do bloku silnika, bo nic jak dobrze czytałem o demontażu świeć nie mówiłeś.
Generalnie newralgiczne elementy to elektronika. Jeżeli umyjesz tak ten silnik nawet wodą, aby elektronika nie była za bardzo zmoczona to nie powinno się nic stać. |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
olivier3103
Wiek: 41 Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 140 Skąd: lebork
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 29-04-2010, 13:59
|
|
|
no fakt..a jak zdemontuje swiece??
glownie z elektroniki widze ze sa jakies przewody od gazu..sa wpiete jakby w takie luzne przekazniki |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 29-04-2010, 14:59
|
|
|
Świeć nie musisz demontować. Nie ma sensu. Ważne, aby nie zamokła elektronika sterownika, kopułka, kable WN.
To wypnij co się da, resztę zostaw.
Ja nawet myłem kiedyś tak, że psikałem po silniku tym "a'la Clinem", odczekałem, a później myjką ciśnieniową zmyłem całość. |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
konikks
Pomógł: 43 razy Wiek: 42 Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 2755 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 29-04-2010, 15:49
|
|
|
ja myślę że tu powinien się wypowiedzieć kol Przemek JAM_BELFEGOR - spec od błysku pod maską.:>
nie pryskał bym silnika wodą. zbyt duże ryzyko. |
_________________ Prawdziwy Zdrajca Włoskiej Marki
HAM RADIO |
|
|
|
|
olivier3103
Wiek: 41 Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 140 Skąd: lebork
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 29-04-2010, 17:22
|
|
|
ja wlasnie sie boje owej wody jak diabel swieconej
ta nafta jak popsikalem a potem sciereczka przetarlem to malinowo schodzilo
dlatego mysle zeby poodkrecac to co moge ( i oczywiscie zebym potem to zlozyl) i myc ta nafa
dzsiejsze male przemycie dalo efekt taki (troche woda) ze podczas jazdy nie chce mi sie teraz wlaczyc wentylator chlodnicy |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|