Tempra Tipo Team :: Stacyjka!!!!!!!

spirool · Wysłany: 16-01-2005, 23:20 **Stacyjka!!!!!!!**

Witam.WMinionaSobote Miałem spotkanie 3 stopnia z "Milicją" hehe.Rutynowa Kontrola!Byla Noc Druga NaWies ciemno,Zatrzymala Mnie Policja mowi zebym wlaczyl postojowe no to pyk i sa ;].PozniejMowi prosze okazac wyposazenie czyli trójkat i takie tam no to pyk wyjolem kluczy wysiadam chche otworzyc bagaznik a on do mnie ale prosilem zeby wlaczyc pozycyjne.HeheheWsiadam wkladam kluczyk i sa;] przywalili sie do mnie ze pozycja ma swieci bez kluczyka!Czytalem ze w temprach zeby pozycja swiecila bez kluczyka trzeba wcisnac taki "pypek" i przekrecic kluczyk w druga strone i go wyjac;] niestety u mnie sie kurcze tak nieda mam tempre 1.6 S-1995 jak to jest z tymi pozycyjnymi bo u mnie nawet sie nieda przekrecic kluczyka w druga stone!!!

czecho · Wysłany: 17-01-2005, 08:28 **Re: Stacyjka!!!!!!!**

no to może masz nieorginalną stacyjkę...?
przy stacyjce faktycznie powinien się znajdować taki podłużny przycisk i po jego wciśnięciu da się przekręcić kluczyk w lewo - włącza to postojowe i tyle... mozna wyciągać kluczyk.
pozdrawiam

bob96 · Wysłany: 17-01-2005, 17:52

Dokładnie tak jest jak pisze kolega Czecho

Ja tez o tym nie wiedziałem ,dopiero od pół roku jestem uswiadomiony w temacie ,dzięki forum.

miszko · Wysłany: 17-01-2005, 18:10

Jak wlozysz kluczyk to na pozycji O , nad kluczykiem masz taki "przycisk". Wciskasz go i przekrecasz kluczyck do tylu.

Jesli masz problemy to:

- pokrec troche kierownica
- dobrze wcisnij przycisk i kluczyk
- rob to zdecydowanie, ale bez duzej sily
- jesli i tak sie nie da to masz "wytarty kluczyk", choc to jest najmniej prawdopodobne
- jesli podczas dzialajacego silnika mozesz wyjac kluczyk ze stacyjki to masz ZLY KLUCZ, to jest tzw. parkinogwy kluczyk, ale jak otwierales bagaznik to znaczy ze masz raczej dobry.

Wtedy oczywisciena postojowkach mozna wyjac kluczyk!

Raku · Wysłany: 17-01-2005, 20:24

Przerobiłem już ten temat :!:

Żadne patenty nie pomogły. Na zepsyty "pypek" nie ma bata - konieczna była wymiana stacyjki. Załatwiłem to kompleksowo:
wraz ze stacyjką wymieniłem wszystkie bębenki i znowu mam jeden klucz do wszystkiego :!:

Hemi · Wysłany: 17-01-2005, 20:48

A ja mam taki problem. Włączam silnik i wyciagam kluczyk ze stacyjki. Dlaczego kluczyk da się wyjać ze stacyjki jak silnik chodzi :?:

Kluczyki mam oryginalne

Raku · Wysłany: 19-01-2005, 15:54

Prawdopodobnie używasz krótszego kluczyka, który generalnie powinien być do otwierania klapy bagażnika :roll:

Jeżeli się mylę to niech ktoś mnie poprawi :idea:

Hemi · Wysłany: 20-01-2005, 08:30

miszko · Wysłany: 20-01-2005, 09:50

My przy zakupie Tempry dostalismy chyba z 4 czy 5 kluczykow.

4 wygladaly tak samo, choc 2 byly te wlasciwe, 3ci byl parkingowy choc praktycznie nie roznil sie niczym (z wygladu) a 4ty kluczyk mial okragly "lepek". Wiec mozliwe ze jest jakas szansa ze zlego uzywasz.

mkaminski100 · Wysłany: 20-01-2005, 12:40

Miszko- co rozumiesz przez kluczyk parkingowy? OPisz zasadę działania.Ja znam tylko klucz-matkę (matrycę) i normalne klucze. Plus ew klucz do alarmu i klucze dorabiane.
Ja mam centralny zamek ale nie mogę otworzyć klapy bagażnika.
Wszystkie drzwi i stacyjka ok, ale klapy nie ruszę.
Nie wiem czy moge wyciągnąć kluczyk jak silnik pracuje-sprawdzę to.

miszko · Wysłany: 20-01-2005, 12:45

Sa kluczyki normalne, czyli takie ktorym otworzysz i zamkniesz wszystko.
Tymi drugimi kluczykami nie otworzysz bagaznika, schowka, nie wlaczysz postojowek, podczas wlaczonego silnika mozesz go wyjac ze stacyjki.

mkaminski100 · Wysłany: 20-01-2005, 13:05

U mnie tylko z klapą jest problem, bo tylko otwarcie centralnego z drzwi pomaga. O ile pamiętam to w Oplu z oryginalnym zamkiem centralnym tez tak jest.
Reszta wszystko obsługuje.
Jeśli możesz to wytłumacz mi jeszcze tylko zasadność robienia takiego kluczyka parkingowego przez Fiata. Czy służy on czemuś?

Jagi · Wysłany: 20-01-2005, 13:11

Pewnie ze służy, wychodzisz rano włączasz samochód, wyjmujesz klucz i zamykasz drzwi ... idziesz do domu na sniadanko i jak wychodzisz to masz cieplutki samochodzic :twisted:

Hemi · Wysłany: 20-01-2005, 13:21

Basteq · Wysłany: 20-01-2005, 13:50

miszko · Wysłany: 20-01-2005, 15:27

"Wlasciwym" kluczyk nie powinien dac sie wyjac "parkingowy" tak.

Hemi · Wysłany: 20-01-2005, 17:15

miszko · Wysłany: 20-01-2005, 17:18

Wiec chyba tak jest!

Radke · Wysłany: 21-01-2005, 09:48

Ja korzystam z "owalnego" kluczyka.
Moge go wyjac podczas pracy silnika i wcale mi to nie przeszkadza.
Moze sie po prostu juz wyrobil...

Swiatla pozycyjne wlaczaja sie bez problemu - wciskam przycisk przy stacyjce, klucz przekrecam dalej w lewo i go wyciagam.
Kiedys przesmarowalem stacyjke i teraz chodzi bez problemu.

Co do kluczyka serwisowego - po prostu go nie mam.
Mam tylko dwa kluczyki z owalna glowka.

Jagi · Wysłany: 21-01-2005, 10:10

U mnie tez dziala pozycja z wyjetym kluczem...
Wczoraj testowalem, co prawda musialem uzyc obydwu rąk, ale sie udalo ... IMO kwestia wprawy

Ja tez moge wyjac kluczyk w czasie pracy silnika ...
Hemi zrób test, włóż w stacyjke płaski (-) śrubokręt i jak odpalisz to masz zwaloną stacyjkę ... hihi

spirool · Wysłany: 26-01-2005, 23:48 **kluczyki**

hmm tak sie zstanawiam nad waszymi wypowiedziami ja dostalem 2 kluczyki z tym wiekszym bardziej prostokatnym uchwytem i jeden z okraglym malym uchwytem no i +kluczyk do blokady skrzyni biegow.Jutro sprawdze ten maly czy uda mi sie go wyjac pry odpalonym silniku ;] aha jeszcze pytanko o korek wlewu paliwa albo mam zepsuty zamek w nim alboniepotrafie go obslugiwac caly czas tylko go zakrecam bo nie udaje mi sie zamknc go na kluczyk ;/

Hemi · Wysłany: 27-01-2005, 17:33

Otwarcie wlewu paliwa - wkładasz kluczyk, przekrecasz do oporu w lewo i odkrecasz korek (również w lewo)
Zamykanie - wkrecasz korek do oporu w prawo (zaczyna głośno "trykać"), przekręcasz kluczyk w prawo - korek się lekko "odsuwa" od wlewu i wyjmujesz kluczyk. Jak jest dobrze zamknięty to korek powinien się obracać bez problemu w obydwie strony.

spirool · Wysłany: 27-01-2005, 18:06 **kluczyki**

Dzisiaj SPrawdzilem kluczyki i tak te weksze bez problemu moge wyjac podczas pracy silnika a ten mniejszy okragla glowka wogle jakby niepasowal :/

Jarek38 · Wysłany: 27-01-2005, 18:32

Ja na początku też miałem problemy z kluczykiem (dostałem tylko jeden). Nie mogłem nim otworzyć bagażnika (na szczęście mam centralny zamek) oraz włączyć pozycyjnych (i wyjąć kluczyk).
Najpierw przy pomocy WD40 udało mi się rozruszać zamek w bagażniku (a już szukałem sprawnego). Na początku raz działał raz nie działał (zacinał się) ale teraz chodzi raczej bez problemu.
Ze stacyjką było gorzej ale też ją rozruszałem przy pomocy WD40. Trochę to trało i sporo WD40 poszło ale teraz działa bez problemu.

sloneczna · Wysłany: 27-01-2005, 19:17

Przeczytaj moje auto tam o tym nadmieniłem 1,4 golag
Typowa przypadłość zacięta do tyłu.
Latwo można ją rozebrać nie odkręcając obudowy .
Jak rozbierzeż to trzeba lekko zaokrąglić taki rant w wkładce on się zacina .Przez działanie zwykle w jednym kierunku.
Włanczajcie co jakiś czas postojówki jub jak na kogoś czekasz po kilka razy.