Tempra Tipo Team :: Problem z gazem.

bylik91 · Wysłany: 17-01-2011, 21:21 **Problem z gazem.**

Witam.
Jeśli powtarzam temat, to z góry przepraszam.
Mam taki problem:
Jeśli wcisnę "gaz do dechy" to moje auto zaczyna się jak by dusić.. tzn. nie ma w ogóle mocy, daję pedał do końca i nic się nie dzieje, poza tym, że silnik głośno pracuje - dzieje się tak na gazie. Natomiast jeśli jadę na benzynie załóżmy chcę ruszyć dodam gazu to on z początku się tak przydusi, potem jakoś to idzie, i tak jest przy każdym dodawaniu gazu..
Kurde nie wiem czy ktoś mnie rozumie, ale ja nie wiem jak dokładnie by ten problem opisać... dodam że zmieniłem kable, świece, palec, kopułkę, byłem wyregulować gaz i nie wiem co dalej.. Co wy o tym myślicie ?

Darek91 · Wysłany: 17-01-2011, 21:32

Może filtr powietrza?

Młody · Wysłany: 17-01-2011, 21:32

bylik91, kolega miał podobny problem w Fiacie Bravo. Wymienił reduktor/parownik na nowy i problem ustąpił także stawiałbym na to ale dobrze by było żeby jakiś gazownik to sprawdził.

Darek91 · Wysłany: 17-01-2011, 22:10

Młody · Wysłany: 17-01-2011, 22:16

Darek91, dokładnie. Kolega też szukał gdzie indziej przyczyny a po wymianie parownika dławienie na benzynie też ustało i nikt nie wie jaki miało to związek

Darek91 · Wysłany: 18-01-2011, 01:42

Młody, może parownik puszczał lewe powietrze haha

Lasgo07 · Wysłany: 18-01-2011, 03:29

bylik91, Obstawiam również filtr powietrza, skoro i na benzynie się tak dzieje. Sprawdź jeszcze kable zapłonowe, jeżeli są słabe to przy gwałtownym dodaniu gazu iskra się gubi. To samo ze świecami, też trzeba sprawdzić. Ogólnie wydatek nie duży. Parownika bym nie ruszał, miałem to samo u siebie ale tylko na gazie i przyczyną był silniczek krokowy od instalacji LPG. Wstawiłem zwykłą regulację na śrubkę i jest bez problemu, pali nawet rano z gazu. A już chciałem regenerować parownik

bylik91 · Wysłany: 18-01-2011, 10:15

Ja kupiłem nowe świece i kable...
filtr to mam ten stożkowy cholera wie czy to lepsze czy nie, nie znam się zbytnio na tym, to ten silniczek krokowy to ja mam taką tą śrubkę przecież, to co nią pokręcić myślisz ?? auto to ja mam na gaźniku.

palidzojnt221 · Wysłany: 18-01-2011, 21:14

a może masz parownik nie taki, ojciec tak w oplu miał że powiedzieli mu że ten parownik jest do gaźnikowca a nie do wtrysku i po wymianie jest dobrze ale nie wei m czym sie róni parownik od gaźnika do wtrysku, aha moge opchnąć tanio ten parownik do gaźnikowca podobno ma około rok

kamilsitek1983 · Wysłany: 18-01-2011, 22:40

bylik91 · Wysłany: 18-01-2011, 23:49

no tak właśnie myślałem że parownik, bo niby co innego ?? domyślam się że w gaźniku nie ma silniczka krokowego...

kamilsitek1983 · Wysłany: 18-01-2011, 23:54

Koledzy co ma parownik do zamulania na Pb??

DARREK · Wysłany: 19-01-2011, 00:15

dawka za bogata?
sprawdzałeś pompkę / filtr paliwa?

Blazej14396 · Wysłany: 19-01-2011, 14:20

Mnie sie wydaje ze raz podcisnienia trzeba posprawdzac a dwa ze byc moze nie dziala jak powinien, (kwestia wezykow albo stwardnialej/peknietej gumowej membrany) w podcisnieniowym regulatorze przy aparacie. bylik91, Sprawdz gruntownie wezyki podcisnieniowe bo one maja duuuuuuuuuuzo do powiedzenia w naszych gaznikowcach. Czasem nawet jak na pierwszy zut oka wyglada ze jest caly, to nie jest. Gdybys Ci sie okazalo ze masz w/w silownik do wymiany, mam nowy, oryginalny Magneti marelli.

** Dodano: 19-01-2011, 14:22 **
a trzy, tak mialem na wiosne, kiedy bylo jeszcze zimno, ze kiedy mialem zdjety ten papierowo-aluminiowy przewod od cieplego powietrza nie chodzil dobrze na pb, mial takiego mula z poczatku i potrafil zgasnac. Zalozylem waz na swoje miejsce i wszystko bylo jak reka odjal, wiec to byc moze tez ma jakies znaczenie w tym wypadku.

bylik91 · Wysłany: 19-01-2011, 22:10

To może te wężyki rzeczywiście, bo coś tam widziałem nie są one w dobrym stanie. Będę musiał obejrzeć dokładnie. Dzięki bardzo za pomoc. mam nadzieję, że usterka zostanie zlikwidowana.

Lasgo07 · Wysłany: 20-01-2011, 11:19

bylik91, Skoro masz gaźnik to pierwsze co to własnie te wężyki trzeba posprawdzać. Jak jakiś pęknięty to od razu wymienić na nowy. Koszt nie wielki, na mtery można kupić. Pamiętaj o takiej samej średnicy aby był. Druga sprawa skoro to nie pomoże to gaźnik masz do regenracji albo regulacji. Niestety gaźniki w Tipo wymagają częstych regulacji oraz regenracji zwłaszcza jeśli masz instalację gazową. Żadnej innej przyczyny tutaj nie widzę. A co do reduktora to zrób zdjęcie i wrzuć w temat. Zobaczymy co tam masz.

Blazej14396 · Wysłany: 20-01-2011, 17:43

bylik91, Jak bedziesz badal te WSZYSTKIE wezyki to zdejmij kopulke (zobacz przy okazji co sie pod nia kryje

i ta okragla plasikowa oslone i patrzac na to co pos tym plastikiem odepnij wezyk od gaznika (ten ktory idzie do aparatu) i jesli nie masz niczego do wytworzenia podcisnienia uzyj do tego ust, BEZ SKOJARZEN PANOWIE i zobacz czy; 1 porusza sie w tym samym czasie cos w aparacie a 2 czy ciagnac podcisnienie w pewnym momencie jest opor i przestaje sie poruszac silowniczek.

bylik91 · Wysłany: 20-01-2011, 22:30

Dzięki wielkie za tyle propozycji, będę z ojcem tam jutro coś kombinował, mam nadzieję że się coś uda.

)

Darek91 · Wysłany: 20-01-2011, 23:26

bylik91, sory że tak Ci sie wbijam w temat o gazie, ale jak masz zamontowany stożek?Normalnie do ori rury?

bylik91 · Wysłany: 21-01-2011, 10:19

No tak własnie mam stożek zamontowany, mi były właściciel gadał że jak za szybko przełączę z benzyny na gazi i jak mi du... to na tym filtrze jest taka guma i ona się może przestawić, i to niby mogło by też powodować że bierze jakieś lewe powietrze czy coś, tyle że ja sprawdziałem i nic tam nie ma. To chyba te przedowy jak piszą pozostaje.