[solidboy]

Z uwagi na to, iż młoda uczęszcza na kurs prawa jazdy i wykazuje smykałkę do jazdy chciałbym jej zakupić jakiś mały, prosty i najlepiej mało palący samochód w najbliższym czasie. Ona chciałaby od razu Hondę Civic hehe ale ja myślę o takim toczydełku:
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C8532396

lub o takim:
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C8491919

i jeszcze to:
http://moto.allegro.pl/it...ot_106_1_2.html

Cinquecento i Tico odpada bo pierwszego miałem i z silnikiem miałem sporo problemów a drugi zrobiony jest z blacho-kartonu czyli zero stref zgniotu.

Chętnie wysłucham opinii i sugestii

[egon]

solidboy, jesli dla dziewczyny to zrób tak jak ja i kup je Fiata Punto, zajebiaszcze autko, przy tym mało pali, a awaryjne jak dotąd tez nie jest
Naprawde polecam, nawet ja sie czasem chetnie nim woze

[Luczu]

solidboy, co tak do tych francuzów Cię ciągnie?

Citroen - brzydki, nie wiem czy ma hydraulikę zawieszenia ale jak ma to odpuść sobie. Silnik fajny

Renault - kolega ma 1.4 - ogólnie mógł by być dla dziewczyny z tym, że kierownica mega ciężko chodzi jak nie ma wspomagania. Trzeba uważać na podwozie bo kolega ma całe pognite - może to przypadek a może standard w tych autach.

** Dodano: 08-05-2009, 13:52 **
http://www.allegro.pl/sea...y=12572&order=p coś takiego ?

** Dodano: 08-05-2009, 14:02 **
z resztą - co się zastanawiać - niech bierze Tipo 1.4 albo 1.6 z LPG i po sprawie przynajmniej pomoc w razie awarii masz :p A może by się jej trafił jakiś 1.7 D

[stefan]

Solidboy, kup jej Tipo;)

A tak na serio...jak już Citroena to odpuść sobie AX i kup ZX w dieslu...naprawdę, świetne auto a i mało pali. Renualt odpuśc sobie całkiem.

Ja bym Ci polecił Suzuki Swifta...auto za grosze, a oszczędne i bezawaryjne;)

[ubek]

[GrzesiekK.]

[solidboy]

Dobra dobra Punto jest fajne ale przecież ona nie może jeżdzić droższym autem niż ja Poza tym jak przez przypadek skasuje to wolałbym stracić 2500 tyś niż 5000
Tipo podobnie jak i Tempra jej się nie podobają (wiem, blużni)

[Luczu]

[miszko]

A CienkoCienko 900? Tylko i wyłącznie 900tka 700tki omijaj szerokim łukiem.

Co do Clio to oglądałem kilka na giełdzie. Ceny śmieszne, ale... blachy to ser szwajcarski.
O cytrynie Ci za dużo nie powiem, bo nie wiem.

Ciekawe auto to Toyota Starlet, niestety trzyma cenę.

[solidboy]

[mrk69]

solidboy, a czemu nie civic? i czemu nie droższy od Tempry? Nie lepiej, żeby najpierw trochę z Tobą pojeździła dla nabrania ogłady? Jak Temprę rozwali to będzie mała strata bo w końcu ile nasze auta są warte... A jeżeli nie podoba jej się to co Ty chcesz kupić to może niech kupi sama ?

[solidboy]

[stefan]

[Luczu]

[JAM_BELFEGOR]

Moja siostra dostała ode mnie sejka 900tke z tym autem nie było i nie mam żadnych problemów mechaniczny (a jest z 98 wiec 11 latek jak nie patrzeć) zasadniczo, nic nigdy przy nim nie robiłem, tylko rzeczy zużywające się typu wahacze, drążki, hamulce, amory i to nie za często. Jak dla dziewczyny super auto. Do dziś czasem nim śmigam Dla mnie już trochę słaby ale super się parkuje no i spalano koło 6,5l jak go się normalnie powozi z katowaniem ma maksa wychodziło 7,5l Dodam że 900 nie ma paska rozrządu tylko łańcuch więc ten temat całkowicie odpada, jedynie kontrola co 80.000 - 100.000km

Jak widać lakier w super stanie jak na 11letnie auto nie ma rdzy z zewnątrz nie gniją progi, podłoga itp. jedynie co trochę wychodzi w bagażniki na nadkolach od wewnętrznej strony, ale trochę farby po krzyku.

[yoyo]

moja też wzdycha do civica - nie wiem co one widzą w tych autkach

nie kupuj jej małego auta, bo się nigdy nie nauczy jeździć, poszukaj czegoś średniego, może nexię, kadeta, - tanie, dość wygodne i dobre do szlifowania jazdy i parkowania
co do hondy, to japończyki mają bardzo przyjemne silniczki, dobrze się wkręcają nie miałaby problemu z wyprzedzaniem

[ciechu]

AX to wcale nie jest zły wybór. Bardzo przestronne auto jak na swoje gabaryty (bagażnik 270l). No i przede wszystkim bardzo oszczędne diesle. Sam poszukiwałem tego autka do momentu, kiedy dowiedziałem się, że jednak będzie piąty pasażer w foteliku. Znajomy kupił taki egzemplarz jako dwuletnie auto i hula nim do dziś. Kiedy tankuje to z uśmiechem na twarzy. Osiągi są wystarczające jak na tej klasy auto. I wcale nie jest taki brzydki (w porównaniu z CC). Bardzo ergonomiczne wnętrze i co ważne, nie sypie się przedwcześnie. Jeśli nie diesel to benzynowa jednostka 1.1 też jest dobrą opcją. Poza tym autko przyjemnie się prowadzi i mało się psuje (w porównaniu do naszych włoszek) ale za to części są trochę droższe i mniej zamienników można znależć.

Ja ze swej strony jako tanie autko wybrałbym (i poszukuję dla żony) Uno 1.1 Fire. Prostota w obsłudze, porządny silnik, tanie i dostępne części. Zawsze można trafić jakiś dobry egzemplarz po lifcie, który nie będzie świecił rudą. Poza tym jest tego sporo w naszym kraju, no i ma w sobie coś z Tipo

[maciek_wk]

[egon]

[ubek]

[ciechu]

no to Starlet'kę bym poszukał ale ciężko dostać to auto, bo każdy właściciel ceni sobie to autko Na pewno przebije Swifta czy Civic ale i AX niczego sobie...

[egon]

Dodam tylko, ze Punciaków jest bardzo duzo i łatwo wybrac cos dobrego (w dobrym stanie) za dobre pieniądze

[Kaputzin]

Jeśli reflektował byś na punto to mój Brat ma właśnie do sprzedania. Nie wystawione na allegro ale jakby co to wal na priva:) Autko z 94 roku, dwoje drzwi ale w środku miejsca sporo i widoczność jest dobra dookoła, silniczek 1.1 na benzynie przy takiej budzie jest wystarczający a i depnąć jest czym, skrzynia 6 biegowa - model speed, sprawia że autko jest mocniejsze i zrywniejsze, kolor bordowy:) Ogólnie zadbany, bo brat ma bzika jak mu coś pukało lub piszczało i jest "wygłaskane" Sam sie zastanawiałem, ale zostałem wierny Temperce:) Braciak sprzedaje bo potrzebował wiekszego do roboty i zakupił Peugeota 306 kombi:)
Jakby co to wal smiało

[Emf]

Zasada jest prosta małe, niewiele spalające i niedrogie w utrzymaniu (tanie części).
Tu raczej francuskie ani japońskie nie spełniają ostatniego kryterium bo z częściami bywa ...... no bywa drogawo.

[stefan]