[drobek]

Ja na Twoim miejscu nie słuchałbym sie innych tylko wybrał samochód który sie Jej podoba.Sprawdził go na stacji kontroli czy na jakims podnośniku u znajomego mechanika .
Z miecha temu kupiłem BMW Compact dla swojej drugiej połówki w zastępstwo Sedici. Sprawdziłem u siebie na warsztacie i widziałem co kupuje. Bo jak słysze u niektórych nie kupuj bo to bo tamto to mi sie niedobrze robi. Zasada jest prosta..jak dbasz tak masz.
Samochodu szukałem ponad miesiąc od Fiata do BMW. Kierowałem sie wyglądem czy wszystkie elementy pasuja do siebie itd. po drugie wyposaż. a na koniec stan techniczny ( zawsze utargujesz i wymienisz ) Nie szukałem małego autka bo wieksze wydają sie bezpieczniejsze.

[egon]

drobek, po czesci masz racje, ale w tym przypadku, swiezo upieczonemu kierowcy raczej BMW bym nie kupił

[GrzesiekK.]

Heh kupno auta dla kobitki to ciezki temat ;] ostatnio sam przez to przechodzilem, mialem jeszcze trudniej bo moja lepsza polowka przyzwyczajona zostala przeze mnie do szybkich aut z dobrymi hamulcami ;] (zaczynala od mojego sedici, potem ujezdzala moja alfe 2,5 V6) ilez bylo wybierania i wybrzydzania wiem tylko ja, w koncu zakonczylismy poszukiwania na Peugeotcie 206 [wzrokow jej odpowiadal] a ja wybralem wersje zeby i jechala w miare ok i hamowala i tak oto kupilem 206 XS 1.6 16V 110KM z 2002r i szczerze powiem bardzo fajne auto, pierwszy wielki plus peugeota to blachara, drugi swietne hamulce 267mm przod 247mm tył, i fajnie seryjnie twardo zestrojone zawieszenie, polecam.

[balwanekbuli]

ojć... a moja juz ma zaliczoną teorię a czerwcu praktyka...
i też będęmiał ten problem, tyle że moja kobieta jest mniej wybredna.

Jeżdziła już dziwnymi wynalazkami ze mną, do tego jeszcze rozpadającymi się złomami i jej nie przeszkadzało. Ale jak wsiadła to mojej tempry jak ja przyprowadziłem to chmm...
Więc kto wie czy nie przybędzie jeszcze jedna

[drobek]

GrzesiekK., Miałem to samo Tyle ze Omega beeee bo taki muł straszny
egon., Ja wcale nie proponuje BMW tylko to ze nalezy sprawdzic co sie kupuje. Taki przykład: Przed Sedici moja jezdziła cytryna AX i mógłbym tu pisac jaki to wielki grat był ale to wina zaniedbania była i tyle.
A tak na prawde to bardzo ciężko było kupic z takim wyposażeniem i podobnych osiągach co Sedici. Musiałem jej to troszke z główki wybic bo i tak nie korzystała z tej mocy w 50% Dlatego padło na 100 konnego compacta który niema najgorszych osiagów ale za to troszke lepsze wyposażenie.

[egon]

[solidboy]

Dzięki panowie za odzew AX odpada bo przez przypadek widziała z bliska na ulicy i jest be Do Clio skutecznie mnie zniechęciliście hehe. Punto też odpada bo to jednak ok 5 tyś i zazwyczaj nie mają wspomagania a z tego co słyszałem kierownica wcale lekko w nim nie chodzi Stanie chyba jednak na Cinquecento 900 bo to proste autko, dość mało awaryjne i tanie w naprawach a przypuszczam, że sporo z nich będzie finansowane z mojej kieszeni Wystarczy, że już jedno autko w domu więcej w serwisie siedzi niż jeżdzi...

[egon]

[mrk69]

solidboy, Ja bym się tam cienkacza bał, ani mocy, ani w miarę bezpieczeństwa i nie chodzi mi o poduszki powietrzne, ale chociażby wzmocnienia i szkielet auta...tym bardziej, że wprawy nie ma. Tak się mówi, że tanie małe auto to jak się rozwali to się nic nie stanie. Tylko, że stać się może, bo większe auto nie poskłada się tak samo jak małe. Wszyscy mówią o stłuczkach itp. no i cienias by dał radę z taką lampą, czy drzewkiem na parkingu, ale nie daj boże ktoś inny najedzie, albo niech gdzieś wymusi pierwszeństwo...swojej dziewczynie nigdy bym ani malucha ani cienkacza nie kupił. Matiza ani seicento tez nie. Prędzej coś w stylu forda Puma, opla Tigra, albo citroena ZX. Byle nie fsm...

[solidboy]

mrk69, masz sporo racji. Zostaje w takim razie 106. Będzie miała namiastkę swojej ukochanej 206.

[yoyo]

[stefan]

Moim zdaniem powinna być zadowolona ze 106 i to bardziej niż z Cienkasa...:)