[ciechu]

komentarze mile widziane

[Stivi]

raczej robie sam.. bo lubie to i moze nie mam nie wiadomo jakiego pojecia to probuje naprawiac w domu bez zbednych warsztatowych kosztów bo T/T jest na tyle prosto zbudowane ze mozna samemu sie bawic (prosto nie znaczy ubogo) ;p bo jak kazdy posiadacz tipo czy tempry wie ze z tamtych lat nasze samochody pod wzgledem wyposarzenia biją konkurencje na głowe o beton..

p.s wybaczcie dzis za błedy jesli sie natrafily ale ostatki wkoncu wiec %

[Luczu]

Zazwyczaj sam ... Pomijając fakt że bardzo rzadko coś wymaga naprawy - u mechanika był ... w ciągu 2.5 roku - 2 razy

1 raz - zaraz po zakupie spawanie podłogi
2 raz - wymiana rozrządu ( na pół z mechanikiem robiłem dzięki info z forum :p )

[Jelcyn]

to ,,zawsze'' to oznacza tyle co ,,ciągle'' prawda?

[ciechu]

Cytat:

to ,,zawsze'' to oznacza tyle co ,,ciągle'' prawda?

no mniej więcej o to chodzi

[Damian...]

takie pierdoły jak np. wymiana świec, oleju, filtrów, płynów, żarówek, malowanie, zabezpieczanie itp robię sam. z remontem głowicy lub wymianą rozrządu nie dałbym rady ale często zdarza się że nie wiem, co się z nim dzieje.

[egon]

Ja uwielbiam grzebac sam przy autach, przewaznie wszystko robie sam (lub z pomocą kolegów), ale czasem zdazyło sie, ze był u mechaniora, jesli juz nie mogłem z czyms dac rady

[Jelcyn]

[Kaputzin]

Jak na razie staram się naprawiać sam bo to lubię i Temprekę moją też lubię choć nie do końca umiem wszystko zrobić bo za mechanika się nie uważam U takiego mechanika z prawdziwego zdarzenia Temperka była raz - ustawienie zbieżności kół po wymianie zawieszenia z przodu (części wymieniłem sam ale zbieżność zostawiłem gościowi ze sprzętem - wolałem nie eksperymentować z drewnianymi kijami na wymiar ) No i Temperka raz była też u "mechanika od siedmiu boleści" ale tylko dlatego że miał MigoMata i obiecał mi spawnąć blachę w podłodze na drugi dzień a mi na czasie zależało Wykonanie pozostawiało trochę do życzenia ale wiedziałem że Andrzejek lubi procenty więc i z ceny trochę udało się stargować a robotę poprawiłem w domu laminatem i zakończyłem konserwacją całej podłogi
Naprawy które musiałem wykonać do tej pory (wymiana rozrządu, remont zawieszenia z przodu, wymiana płynów, olejów, filtrów, kabli, regeneracja alternatora, wymiana chłodnicy, konserwacja podwozia, jakaś walka z elektryką ... itp. ) wykonałem sam z czego się bardzo cieszę, choć wiem że nie są to trudne rzeczy Ale jak dla mnie - nie mechanika, ewentualnie pasjonata to powód do dumy
Na wiosnę zamierzam walczyć z hamulcami i wymianą zwrotnicy

[Alan]

robię sam ewentualnie przy pomocy kumpli mechanikom nie oddaje bo oszukują i mnie na nich nie stać

[meter30]

Ja robie wszystko sam, jedynie takie rzeczy jak spawanie (nie mam spawarki) daję do warsztatu naprzeciw mnie. Fiaty są banalnie proste w obsłudze, jak ktoś ma smykałkę do mechaniki to sam załatwi 98% spraw