[cezar60]

witam
dostalem mandat za pasy 100zl 1 wrzesnia i 500 zl 28 wrzesnia za przekroczenie predkosci o 60, wiec minol juz termin 7 dni wiec jak mam zaplacic nadal na poczcie czy w banku normlnie czy juz gdzies mam jechc placic,.

[miszko]

Nawet jak minął ten termin 7 dni idź na pocztę i zapłać. Generalnie ja kiedyś dostałem mandat za parkowanie w maju.
W sierpniu przyjechał do mnie komornik, oczywiście wielkie oczy miałem.
Wrzuciłem do skrytki i zapomniałem o tym mandacie.

Dostałem 100zł. Komornik skasował 116 czy 117zł (100zł mandat + te 16/17 zł za czynności służbowe).

Tak więce spokojnie idz na pocztę czy do banku i zapłać.

[cezar60]

aha ok dzieki!

[stasu]

mogą też ściągnąc z podatku lub zablokuja konto bankowe:)

[Świstak]

w zeszłym roku dostałem 500 PLN mandatu i miałem jeszcze 100 PLN niezapłaconego. nic nie łaciłem i komornika nie było... ściągnęli z rozliczenia i już... na konto też nie weszli... pracowałem cały rok i nic...

[ciechu]

[ubek]

Ciechu78, z nakazem sądowym komornik jest w stanie zablokować konto....

[ciechu]

ubek, no nie wiem... może masz rację, ale nie sądzę, żeby to dotyczyło mandatów. Jeśli ma się prace (a zwykle tylko wtedy jest sens prowadzenia konta) to komornik pobiera takie informacje z urzędu skarbowego i już wie gdzie pracujesz. Wtedy ma pełne prawo siąść Ci na wypłacie. Z tym, że obciążenie nie może przekraczać 60% dochodu. Na ten przykład: mam pensję w wysokości 2000PLN a komornik chce ściągnąć ze mnie 1500PLN. Ale jednorazowo będzie mógł zabrać mi jedynie (albo "aż") 1200PLN. Resztę może ściągać dopiero z następnej pensji. Ja miałem taki przypadek, że dostałem mandat w wysokości 100zł (pasy!!!!) i nie zapłaciłem go, aż w końcu zapomniałem o nim. Ale komornik mi przypomniał po trzech miesiącach od otrzymania mandatu i potrącił mi z wypłaty 114zł. A więc nie tak źle jak na trzymiesięczne opóźnienie. Natomiast straż miejska ma jakieś wydłużone operacje ściągania należności mandatowych, bo 200zł z 1 maja ciągle jeszcze nie obciążyło mojej wypłaty Ogólnie nie płacę mandatów, bo jak sami po nie przychodzą to wcale tak drogo nie wychodzi. A przecież dojazd na pocztę, żeby zapłacić mandat też kosztuje, no i poczta też sobie 3zł potrąca...

[marux28]

[pawel76]

Teraz sie nie patyczkują przesyłają wiad. o mandacie do skarbówki i oni prowadzą egzekucję czy to z wypłaty czy też z odliczenia podatkowego.
Zależy to pewnie od tego kiedy skarbówka dostanie cynk

[dziura]

Mi tradycyjnie zabiera skarbówka ale jakieś dwa miesiące temu po raz pierwszy usiedli na mojej wypłacie

[ego]

[Młody]

Ja płacę mandaty do 30 dni i mam spokój

[wiki1982]

normalnie zapłać na poczcie lub w banku i nie pękaj

[mariuszm0]

byle było potwierdzenie ze zapłaciles potem to juz z górki

[Gucio]

Ja kiedyś dostałem 50 zł mandatu i zapomniałem - odwlekało się ponad rok i dostałem pismo z US na spotkanie z komornikiem , ale byłem szybszy i zapłaciłem kwotę przelewem z www. ( Wszystko jest podane na blankiecie - nr konta i dla kogo ) . Jakie było jego zdziwienie że zapłaciłem same 50 zł bez odsetek ale skąd mogłem wiedzieć ile ich jest. Nie musimy płacić odsetek jeśli się o to postaramy.

Ostatnio dostałem 100 zł, a opiszę jak to było może zaliczy się do kawału
Jadąc w centrum Rybnika ( fordem escortem ) z koleżanką do szkoły - zaparkowałem przez garażem obok szkoły ( 20 m ) w około domy prywatne i kamienice. Ona poszła do szkoły a ja zostałem w środku. Po dosłownie 5 minutach przed maską parkuje mi Straż Miejska i od razu swoje teksty - dokumenty. Ładnie wychodzę i tłumaczę że nie ma miejsca gdzie zaparkować a zostałem w samochodzie jak bym musiał cofnąć właścicielowi garażu, a oni że dostali telefon że zastawiłem garaż no to moje zdziwienie. Mówię że nikt nie chciał jeszcze tutaj wjechać. W tym momencie przyszła koleżanka - minęło 7 minut. Spisali mnie i mówi że 50 zł mandatu za zakaz zatrzymywania się ( jaki był tylko na bramie garażu ). Ja mówię dlaczego , nikomu nie utrudniłem jazdy czy wjazdu ?? A on bo tak , no to ja do niego to pisz Pan też dla siebie bo stoicie na chodniku i nie ma odległości 1,5 metra wolnego To się zdenerwował ;p i mówi ze nie mam być taki mądry, wtedy koleżanka mówi - NO tak mamy racje - a on a Pani to kto - a ona kochanka a co . Gość myślałem że eksploduje hehe i pisze dalej. No to mówię - pisz Pan szybciej bo nie mam tyle czasu na postój - czas to pieniądz a Pan mini władza mówi - jeszcze słowo i mandat będzie większy, a ja na to a pisz Pan i 500 zł i tak nie zapłacę - w schowku mam takich chyba z 10 od Was, a płacę tylko od legalnych władz jakim jest Policja i facet zamilczał i wyrwał ten mandat dał mi do ręki ( 50 zl ) a koleżanka jeszcze się go zapytała przed wsiadaniem do auta czy chce zobaczyć nagranie na telefonie . Gość był zielony ze złości. Odjechałem z piskiem i flamą dymu. THE-END.

[ciechu]

Gucio, hehe fajna ta koleżanka... straż miejska mniej może, ale bardziej upierdliwa jest. Może mają kompleks niższości... A ten filmik na phonie macie???

[Gucio]

[ciechu]

[Hemi]

u mnie było tak: ustrzelili mnie pod koniec maja, wezwanie było pod koniec września, ukaranie z sądu i opłata mandatu w styczniu... 400zł i dycha punktów - fotoradar stacjonarny na słupie

[ubek]

[Gucio]

[Kajlon]

Ja w zeszłym roku dostałem 400pln + 14 punktów po tym incydencie jeździłem rok przepisowo.. no prawie
Wieczór kolo 23 wlókł sie przede mną jakimś dostawczym mietkiem.. pędził z zawrotną prędkością 30km/h.. to sobie myślę pewnie gamoń gada przez kom.. patrze przerywana no to sobie gościa łyknę to 3 i but a tu w trakcie łykania zaczęła sie podwójna + przejście dla pieszych a za przejściem przystanek a na przystanku władza i trza było zapłacić.

Pare miechów poźniej dostałem 50złociszy za nieprawidłowe parkowanie, które zabrali mi ze skarbówki.

[Hemi]

[Emf]