[maniutek]

Witajcie. mam pytanie, co sie stanie gdy na gazie wyciagne ssanie manualne? przy maksymalnym wyciagnieciu ssania delikatnie wpada w podloge pedal gazy. dzieki temu gdy mam zimny silnik auto mi nie gasnie. mam pytanie, co sie wtedy dzieje? czy cos sie moze stac od jazdy na gazie z otwartm maksymalnie ssaniem?

[luki21]

jeżeli masz ssanie wyciągnięte to domyka się komora w gaźniku dzięki czemu łapie mniej powietrza i ma większe obroty podobnie dzieje się gdy wciskasz pedał gazu

ja niemal non stop jeżdżę na lekko wyciągniętym ssaniu i nic się nie dzieje a i jeszcze ma lepszego kopa przynajmniej mój

(jak się mylę poprawić)

[maniutek]

[luki21]

nie tylko na bp bo gazu brak

[unknown]

nic się nie stanie złego, po prostu ... dajesz ssanie by wymusić większe obroty, gdy np odpalasz na gazie i chesz rozgrzać silnik przed jazdą... jednakże gdy odpalasz na gazie by zbyt po D zimne membrany nie dostały nie dawaj od razu max obrotów/max ssania, zacznij od minimalnych byle nie zdechło i co jakiś czas odśnieżając autko lekko podnoś... ssanie działa i na PB i na LPG...

[miszko]

Najnormalniejszy efekt - pociągasz ssanie, lekko zapada się pedał gazu

Wszystko w normie. Ja w zimie odpalam na ssaniu lub jak odaplę to lekko staram się przytrzymać na niedużych obrotach silnik.

[dcfan]

Ja tak samo, zgodnie z instrukcją fiata:D

Wyciągam "urządzenie rozruchowe" do końca, odpalam na lpg i łapie mi lekko ponad tysiaka obrotow od zimnego. Potem im bardziej sie grzeje a idzie to szybko, 1-2 minut, popuszczam mu ssania bo dochodzi do 2.5 tysiaca nawet, utzrymuję go generalnie lekko ponad tysiac. Jak sie nagrzeje wciskam do konca ssanie i jade bez niego.

Jak odpalasz na gazie wyciagaj ssanie ale nie wciskaj pedalu gazu, bo dajesz mu wiecej powietrza a nie o to chodzi, tylko o wiecej gazu - a to daje ssanie:) Puszcza wiecej benzynki/gazu przy mniejszej ilosci powietrza.

[maniutek]

[dcfan]

Instalacja I generacji? Zgas je na gazie i sproboj odpalic. Ja np mam duze problemy z zapaleniem na pb jesli na benzynie nie zgasilem...

[miszko]

Mi jak pracuje silnik na Pb i przełącze na LPG to się dusi i muszę czekać aż się wypali Pb.

[emeres]

Ja prawie zawsze odpalam na LPG. Zimą wyciągam ssanie ok 2 cm, jak chwilę pochodz to zmniejszam. Przejadę ok kilometra i jak nie gaśnie na wolnych obrotach to wyłączam. W Uno po 3,5 roku takiej jazdy z instalacją nic się nie działo. Nie wiem jak odpolałoby przy -20'C, ale to trzeba poczekać na większy mróz.

[unknown]

przy -20 też odpali, ale powoli i ostrożnie ze ssaniem, obroty na styk byle nie zgasnął (nie daję wtedy nigdy większych by nie zmrozić zbytnio membran) a jak pochodzi to powoluśku coi jakiś czas minimalnie podnoszę obroty, jak się rozgrzeje, kilka/naście minut to potem ok... membrany dostają w D.. i po półtora roku spalanie nieco wzrasta a po 2 latkach można pomyśleć nad wymianą, ale koszt przynjamniej dla mnie tego w tym przypadku, wielu jzad krótkich czasem i odpalań częstych jest pomijalny, bo wolę mieć wtedy nawet częściej nowe membranki na których zawsze lepiej chodzi i mniej pali niż się trząść nad starymi potem że trzeba je oszczędzać... mnie się kalkuluje... no ale służbowo autka często używam i dużo...