[artek_x]

Mam pytanko,
co może być przyczyną że samochód gdy jest zimny zapala przeważnie bez problemu, a gdy tylko się nagrzeje nie chce palić. Wymieniłem elektromagnes ( automat ) ale nadal jest tak samo. czy winą jest przebicie na wirniku. Nawet gdy rozruch jest wyjęty i podłączałem go pod akumlator to wydaje mi się że kręci za słabo. Wirnik nie ma śladów obtarć więc tuleje są raczej oki.
Pozdrawiam
Artur

[miszko]

Ale silnik kreci na cieplym i nie chce "drysnac" czy ma straszne duze opory i rozrusznik nie moze przekrecic?

Bo jesli to pierwsze to wine ponosi raczej osprzet od zaplonu. Wymianka swiec, kabli wysokiego napiecia, kopulki rozdzielacza i palca musi byc zrobiona odrazu. A czy przy rozgrzanym dluzej silniku, traci moc, dlawi sie? Jesli tak to raczej to bedzie wina. No jedynie jeszcze czujnik polozenia walu korbowego, ale ten jak jest uszkodzony to dopoki autko nie ostygnie to nie chce palic silnik.

Te tematy byly juz walkowane duzo razy.

Co do rozrusznika, ze nie moze on na cieplym dobrze "przekrecic". A sprawdziles "szczotki"? Dobrze "daja" prad na uzwojenia? Jesli jednak wszystko bedzie ok, to raczej rozrusznik do przewiniencia lub kupno uzywki (ewentualnie nowego).

[artek_x]

Problem leży po stronie rozrusznika. Mam nowe przewody, nowe świece , kopółkę a nawet czujnik położenia wału.

Rozrusznik przestaje wogóle kręcić gdy silnik się zagrzeje. Tak jakby nie miał siły nawet drgnąć. Gdy go wyjąłem i podłączyłem na krótko, też wydawało mi się , że kręci za wolno. Tak jakby nie miał siły. Chyba jednak wina uzwojenia w wirniku. Chociaż nie jestem pewien czy to np. nie wirnik i stojan

[jabko]

Mam to samo gdzies od miesiąca i to mnie martwi.

Na zimno kręci jak głupi. Na gorąco ledwie idzie.

Przy cenach 130zł za uzywke chyba nie warto sie bawić w przewijanie zwłaszcza że rzeczywiście nie wiadomo czy to nie stojan a nie wirnik.
Musze w ogóle to wyjąć i obejrzeć bo nawet nie wiem czy w stojanie są magnesy trwałe czy uzwojenie.

[miszko]

Chmm wiecie co. Proponuje wam wymienic akumulator na jakis mocniejszy lub nowy. Ja przy 1.6 mam 74Ah (standard chyba ma 45 czy 54Ah).

Bo przy cieplym silniku, tak moze sie dziac jak jest slaby akumulator.
Albo sprobujcie go podladowac na noc i wtedy sprawdzcie.

Mam taki ciagniczek i na zimnym pali tez jak glupi a tylko zgasze go na rozgrzanym to nawet sily przekrecic 1 raz nie ma! Musze wtedy odczekac zeby troche ostygl lub zapychac pod prosotwnik.

[unknown]

a to dziwne.. zazwyczaj w zimnie akumulator jest przecierz słabszy... ogólnie na ciepło przewodność wszędzie jest lepsiejsza.... hmm... chyba, że rzeczywiście, akku jest na tyle uszkodzony, że robi zwarcie w którejś lub kilku celach i sam siebie rozładowuje a przy okazji wtedy b.mocno obciąża alternator (wtedy np 2 miechy i alternator do naprawy, a sam regulator napięcia to koszt)... dlatego polceam sprawdzić akku dokładnie niż potem dodatkowo za alternator płacić...

[jabko]

unknown - na ciepło przewodność jest lepsza ??????????????????????
Toz to herezja elektryczna.
Rezystancja wszelkich przewodów elektrycznych rośnie wraz z temperaturą (dlatego też nadprzewodniki w temp. -250 to już duży wynalazek)

Mam nadzieje ze chdziło co o samo źródło czyli akumulator - jego sprawność (dobroć) rzeczywiście spada w ujemnych temperaturach.

Tak czy inaczej jest 22ga ale ubieram sie i ide po akumulator bo dwa dni z rzędu musze jechać do Wrocka.

A od poniedziałku rozbieram rozrusznik i alternator.

[artek_x]

No i tu znowu klops. Aumlator u mnie ma 2 miesiące i jestem pewien , że jest oki, bo gdy wkładam go do innego auta to nie ma z nim problemów. Już dziś zamówiłem używany rozrusznik. Zobaczymy

[jabko]

artek_x jak wymienisz to koniecznie daj znać czy roblem zniknął czy trwa nadal

[ Dodano: Pią 24 Cze, 2005 22:41 ]
Na starym forum pisali cosik jeszcze ze przy takich objawach winna jest cewka (koszt 400zł) więc troszke mnie to przeraziło

[unknown]

Cytat:

unknown - na ciepło przewodność jest lepsza

trochę źle się wyraziłem...... jest późno a ja kur.... do kolosów i examów się uczę toteż.....
ale ogólnie sam akku w cieple lepiej siała....

choć co ciekawe są takie nietypowe zjawiska (co ciekawe o wielu różnych słyszałem) jak np niby uszkodzona kość RAM , która po naelektryzowaniu zaczęła działać ja knówka i działa lata :-D czy podgrzewane/rozgrzane inne elementy elektroniczne, które wtedy lepiej przewodzą i działają sprawnie po takich zabiegach.... ale to wyjątki, nieważne , tu nie miejsce.....

[miszko]

Panowie chodzilo mi o silnik! Gdy jest rozgrzany trzeba uzyc wiekszej sily zeby go odpalic. Przez to rozrusznik ma wieciej problemow z jego przekreceniem.

[artek_x]

To napewno nie cewka jabko bo rozrusznik by kręcił ale nie odpalała by furka, a u mnie poprostu nie kręci. Nawet nie pomaga podanie kablami bezpośrednio napięcia na rozrusznik. Zobaczymy , dzisiaj mają przywieść nowy rozruch więc pewnie wsadzę go w połowie przyszłego tygodnia.

[jabko]

Masz racje po nocnym zastanowieniu doszedłem że cewka to bez sensu.
To musi być rozrusznik
Albo uzwojenie albo coś z wałkiem i tulejkami brązowymi

Ja swój rozbiore w tygodniu

[artek_x]

Hahaha problem rozwiązany. Kupiłem tutaj z forum rozruch, gość przesłał kurierem i właśnie skończyłem go wkładać Kręci za każdym razem Ale jestem zrąbany. Najpierw 10 godzin pracy i później jeszcze walka z rozruchem, ale co tam, było warto !!!!

[unknown]

no, najważniejsze, że po kłopocie..... chyba każdy, kto sam naprawiał sobie coś poważniejszego, wie jaka to radość :-)
naciesz się i bądź gotów na kolejne :-D

[jabko]

Czyli rozrusznik na bank !!!!

hmmm Tylko ciekawe czy uzwojenie czy krzywy wałek i przy nagrzaniu nie może pokręcić.

Ja swój obejrze i jak nie da sie naprawić to kupie używke

[ Dodano: Wto 28 Cze, 2005 21:55 ]
U mnie problem okazał się o wiele prostszy.
Chciałem wyjąć rozrusznik więc zacząłem go rozłączać.
Złapałem kabelek zasilania, czerwony (cieńki od stacyjki) a on sie urwał
Wisiał już ledwo co.

Po porządnym połaczeniu rozrusznik kręci na ciepło (na razie jeden dzień he he ) jak szalony i po kłopocie

Wcześniej na zimno chodzi a na ciepło nie chciał.

Natomiast rozeznając temat wywiedziałem się co może być przyczyną takich problemów.
W 90% takich awarii jest to ponoć cewka elektromagnesu w stojanie. Na ciepło puchnie i ma przebicie do stojana a prąd zamiast "kręcić" idzie do obudowy.
Sprawdza się to induktorem a lekiem jest odkręcenie cewek i podłożenie tereszpanu w celu izolacji.

pozdrawiam
jabko