Tempra Tipo Team :: Padł komputer. Problem z zakupem...

saigon · Wysłany: 16-03-2010, 23:33 **Padł komputer. Problem z zakupem...**

Witam, koledzy padł mi komputer w Tipo, już o tym pisałem, ale pojawił się nowy problem. Jak już wspominałem, nie działa mi sterowanie silniczkiem krokowym, sam silniczek jest sprawny, podmieniałem na drugą sztukę i u mnie oba nie działają, a w drugim Tipo oba chodzą. A teraz jeszcze jedna sprawa, nie funkcjonuje mi klima, pomimo że jest nabita i szczelna, sprawdzany był Presostat i czujnik temperatury oraz wszystkie przekaźniki i bezpieczniki. wszystko jest git, tylko nie ma sterowania. Wyczytałem w książce, że klimą steruje komputer, stąd wniosek że to on padł, nie mogę nigdzie kupić takiego, kupiłem już 5 szt. i żaden w moim nie działa jak potrzeba. Efekt jest taki, że nadal nie ma sterowania krokowym i klimą. Czy numery kompa muszą być identyczne? Mój Tipek to model 1,6i '94, 835C100, Klima, ABS, napinacze pasów. Podejrzewam że do takiego wyposażenia komputer musi mieć obsługę tych urządzeń, a te które kupowałem były od "uboższych" wersji i nie ogarniały takiego sprzętu. Czy już się muszę żegnać z Tipkiem, czy może ktoś pomoże? Czekam na jakieś sugestie, bo bez tego ani rusz... :sciana:

ZielonyTBG · Wysłany: 17-03-2010, 21:32

saigon, nie chcę Cie wprowadzać w błąd,ale jeśli się nie mylę to komputer dostaje sygnał od klimy żeby podnieść obroty silnika na jałowym bo klima by go mogła zdusić i to chyba tyle.
A co do klimy to najlepiej wziąć miernik w rękę i zobaczyć czego brakuje.Klimą steruje w Tipo czarna puszka przy prawej przedniej lampie.

Raku · Wysłany: 17-03-2010, 22:14

A kompy w razie co daje się naprawiać. Oczywiście w zależności od uszkodzeń.

jankidacki · Wysłany: 17-03-2010, 22:59

Jedz do elektryka i podlacz pod euroskana i pokaze ci co ma w sobie komp samochodu.JA PO kupnie swojego pojechalem na diagnostyke i wtedy dowiedzialem sie ze moj komp obsluguje klime mimo tego ze nigdy klimy nie bylo.

saigon · Wysłany: 14-05-2010, 00:35

Nie mam zdrowia do tego rupiecia już... Tyle czasu stoi u elektryka że chyba cały komputer na piechotę zrobi z drutów. Już nawet do typa nie dzwonię, bo mi na telefony kasy zabraknie... Kurna do kompa dochodzą sygnały, a nie wychodzą, pod komputer jak podłączyłem to wypisało że komp uszkodzony.

Dobermannn · Wysłany: 04-06-2010, 23:07

Pojedź do Grabowskiego do Piaseczna. Może i drogi ale w rezultacie wyjdzie ci taniej.