[MupiK]

Hej panowie ostantio cos kiepski czas... a dzisiejszy dzien poezja

Rzucilem prace hehe

i dostalem fajne pisemko ...

"Osoba uzytkujaca w/w pojazd w dniu 12.04.2006 okolo godz 09.10 na ul Prymasa Wyszynskiego w Gliwicach nie zastosowal sie do normy prawnej okreslonej znakiem drogowym "B-36" czyli wykroczenie okreslone w art 92 $ 1 kw
Na zasadzie art 78 pkt 4 ustawy prawo o ruchu drogowym "wlasciiel lub posiadacz pojazdu obowiazany jest wskazac na zadanie uprawnionego organu, komu powierzyl pojazd do kierowania lub uzywania w oznaczonym czasie "
Nie wskazanie uzytkownika w wyznaczonym czasie spowoduje skierowanie wniosku do Sadu Rejonowego w Gliwicach wydzial XI Grodzki


Nosz sie mozna wqrwic a jestem 90% pewny ze tam niema znaku zakazu :/ stalem na chodniku niewiem co im sie #&%#*%

Ktos ma jakis pomysl ?:>

[unknown]

pójść wieczorem i pożyczyć sobie znak albbo pobazgrać a potem wyjaśnić na komendzie że nie było widocznego znaku... a na serio u mnie był przypadek, że jak ktoś znak ... poprawił... to ludzie zaczęli parkować i nawet policja się nie interesowała...
jedyne wytłumaczenie dla ciebie by było gdyby by niewidoczny (np drzewo zasłaniało jak zarosło znak), pobazgrany, uszkodozny, ktoś go zaj...

nic nie sugeruję
a znak można potem oddać

a na serio zresztą to chyba nierealne by na ekspertyzę ktoś podjechał popatrzeć czy byś ty jakoś udowodnił że znaku nie było/uszkodzony...

[rob]

zamaluj go sprayem w nocy lub daj 20 dychy złomiarzowi i po sprawie znaku nie było