Tempra Tipo Team :: Silnik się zalewa ;(

Lasgo07 · Wysłany: 06-03-2009, 18:32 **Silnik się zalewa ;(**

Cześć, mam problem z porannym zapaleniem auta dość nietypowy. Po kolei opisze co się dzieje np.
Poniedziałek - idę do auta, zapalam auto z wciśniętym pedałem gazu. Auto zapala, gazuje troche, puszczam, ssanie chodzi, samochod strzela w wydech. Wszystko dzieje sie na benzynie, jak sie rozgrzeje jest ok.

Dzisiaj - na dworzu nie było mrozu. Idę zapalić auto. Robię te same czynności. Z tym że auto przestało reagować na wciśnięcie gazu i zgasło. Potem po długim kręceniu rozrusznikiem auto zapaliło ledwo. Przegazowałem je porządnie i znowu było to samo, zgasło i potem już nie zapaliłem. Rozładowałem akumulator i dupa. Musiałem prosić sąsiada żeby kable podłączył i wtedy po wielu próbach zapaliło. Podczas kręcenia załapywało ale nie chciało zapalić. Nie wiem co to może być że auto sie zalewa i czasami nie moge zapalić jak jest zimne. Macie jakieś sugestie ? dodam ze krokowiec jest dobry bo się wysuwa i jak auto jest ciepłe to automatycznie upuszcza jak i utrzymuje równe obroty.

** Dodano: 06-03-2009, 18:33 **
Aha, samochód to Fiat Tipo 1,6 90 r. LPG, monowtrysk

Luczu · Wysłany: 06-03-2009, 18:35

kable świecie kopułka ... porobione ?

Lasgo07 · Wysłany: 06-03-2009, 18:37

Luczu, Pewnie, wszystko nowe, nawet mam na zapas kopułkę

n-e-o · Wysłany: 06-03-2009, 18:38

Napisze od siebie.
Kable nowe.
Świece nowe.
Kopułka naprawiana była (wymieniona uszczelka- oring). W każdym bądź razie rozdzielacz działa i nie ma przecieków, czy tłustej powierzchni.

Auto ma tak od dawna. W zime jest cud jak zapali. Jest coś prawdopodobnie z układem paliwowym (pompka).

Luczu · Wysłany: 06-03-2009, 18:38

Lasgo07 · Wysłany: 06-03-2009, 18:42

Luczu, Co do regulacji to nie moge mieć zastrzeżeń bo wszystko było regulowane.

Luczu · Wysłany: 06-03-2009, 18:46

a jak z filtrami ... powietrza, paliwa,gazu ?

** Dodano: 06-03-2009, 18:47 **
to się dzieje i na LPG i na PB ?

Lasgo07 · Wysłany: 06-03-2009, 19:36

Luczu, Filtry są nowe, dzieje się to tylko na benzynie jak zapalał auto rano, w ciągu dnia już później nie.

ZielonyTBG · Wysłany: 06-03-2009, 19:49

Lasgo07, kumpel miał tak samo tylko w Lagunie,ale też na monowtrysku.Pożyczyłem mu dekiel wtrysku z wtryskiwaczem od mojej tempry i auto pali lepiej o jakieś 80%.Może masz zapieczony wtryskiwacz.

Może spróbuj go odpalić następnym razem z odpiętym czujnikiem temperatury.

Lasgo07 · Wysłany: 06-03-2009, 20:41

ZielonyTBG, a który to jest czujnik ? gdzie się znajduje ?

drobek · Wysłany: 06-03-2009, 21:47

Lasgo07 · Wysłany: 06-03-2009, 22:06

drobek, No ale jak zapale auto to ssanie chyba chodzi bo ma obroty tak 1100 1200 a jak sie rozgrzeje to 800-900

drobek · Wysłany: 06-03-2009, 22:39

czyli jak odpalisz za któryms tam razem to juz jest wszystko oki? Pisałes ze przy odpalaniu dodajesz mu gazu tak? jesli tak robisz to komp odcina ci ssanie. Idz i i sprawdz ten czujnik temp. wypnij i zobacz czy odpali

ZielonyTBG · Wysłany: 06-03-2009, 23:32

Lasgo07, ten czujnik jest w kolektorze ssącym i ma niebieską wtyczkę.Jest w okolicy pompy od wspomagania kierownicy.
Poszukaj na forum bo dużo o nim było.

n-e-o · Wysłany: 07-03-2009, 00:16

Znowu się wtrące

Często bywa tak, że jak się nie doda gazu, autko zwyczajnie nie zapali. Tak jak by nie dostało wcale paliwka. Gdy się doda gazu, paliwko zostaje wtłoczone i wtedy daje rade, choć też nie zawsze i trzeba uważać, żeby nie zalać silnika, co mi się pare razy zdarzyło.

Lasgo07 · Wysłany: 07-03-2009, 12:24

n-e-o, Dzisiaj zapaliłem auto bez gazu. Zapaliło od razu. Ładnie wskoczyło na obroty i nie strzelało już z wydechu. Szczerze to nie wiem czemu czasami tak się dzieje że nie moge wcale zapalić.

drobek · Wysłany: 07-03-2009, 12:55

Mnie tez tipek robił w konia raz palił raz nie jak chciał okazało sie ze był uszkodzony komp, najprawdopodobnie od LPG.

n-e-o · Wysłany: 07-03-2009, 13:19

unknown · Wysłany: 09-03-2009, 19:23

hm, strzelanie w wydech to często zapłon bywa... ciekawe.. kumpel tak miał, identyczne wszystkie objawy, jak czujnik wału mu szwankował, co ciekawe miał go jakby minimalnie za głęboko wkręcony przez poprzedniego właściciela.. tyle , że to był gaźnikowiec... nie wiem jak ty masz zapłon zrealizowany, na digiplexie? 90r to chyba tak

Lasgo07 · Wysłany: 09-03-2009, 22:20

unknown, Tak, zapłon jest sterowany Digiplexem. Moim zdaniem to jest wina albo wtrysku albo jakiegoś czujnika ale nie wiem, dlatego założyłem temat. Od 3 dni auto zapala normalnie, tzn. bez dodawania gazu, wskakuje na obroty od razu, nie gaśnie i nie strzela w wydech. Auto robi takie numery tylko przy ujemnej temp powietrza.

unknown · Wysłany: 09-03-2009, 22:39

czujnik położenia wału ? ...

Lasgo07 · Wysłany: 09-03-2009, 22:49

unknown, Nie sądzę, mechanik mi go sprawdzał i podobno jest ok. Powiedział że jakby był walnięty to bym wcale auta nie odpalił.

unknown · Wysłany: 09-03-2009, 22:52

ciekawe na czym sprawdzał? oscyloskopem przy różnych warunkach? bo jeśli nie, to nie masz pewności....

owszem, zazwyczaj jak pada to całkiem pada i 'miernikowe' metody sprawdzenia starczają, ale nie zawsze tak jest.. wtedy zaczyna się taka magia jak u Ciebie

U kolegi jeden tak właśnie wariował, bo po prostu tak szwankował, a drugi jakimś cudem był o może milimetr za głęboko wkręcony (podkładki jakieś pod śruby przy wymianie może się straciły, nie wiem) i a blisko znakow na kole szedł czasami (minimalne różnice w zal od temp ) i też robił jaja przez to.. tylko Ci piszę, byś może jednak zwrócił na to uwagę...