Tempra Tipo Team :: stuku puku...

Alan · Wysłany: 09-03-2007, 18:52 **stuku puku...**

od jakiegos czasu cos mi niesamowicie stuka w przeniesieniu napendu..rytmicznie zgodnie z predkoscia auta..niezaleznie od tego czy auto "ciagnie" czy idzie na luzie czy skrecam czy jade prosto...stukupuku..stukupuku...szlag mnie trafia :sciana:

nie sa to kola bo te zmienialem juz sam nie wiem ile razy....wibracje czuc na calym aucie..jak jade powoli to mam wrazenie ze auto sie husta ....i jeszcze do tego ten cudowny dzwiek wydobywajacy sie ze skrzyni(chyba)...od 1 do 3 biegu....hrrrrrrhrrrrrhrrrrrr........jakby ktos ja zazynal :sciana:

pozniej sie to uspokaja ale stuki sa caly czas...zeby nie bylo olej w skrzyni mam:)...aaaaaaa..i odwaznik na polosi tez odpada....juz go wymienilem :sciana:

unknown · Wysłany: 09-03-2007, 20:51

mi od cykania lekkiego, nawet nie mielenia się zaczęło, dość szybko dochodziłem co to i profilaktycznie się wk.. i wymieniłem łożysko w kole; ustało; ale zawsze może być przegub półosi, więc masz możliwości

w samej skrzyni hmmm...

wiesz co, najpewniej weź, podnieś sobie autko i ręcznie pokręć kołami poszukująć Z ZEWNĄTRZ źródła hałasu, bo siedząc w środku raczej na pewno będzie cię mylić... np poducha prawa jak mi zgrzypiała i piszczała ! przy ruszaniu tylko, to każdy by przysiągł, że to spod auta, z lewej nawet bardziej i z góry może;

podnieś auto, pokręć i słuchaj a dojdziesz; może to niestety w skrzyni, oby nie, a może 'tylko' łożysko, półosie, przeguby, tarcze?... huśtanie... łożysko? przegub pólosi może hamuje? jesteś pewien, że to może nie dochodzi z tyłu?

Alan · Wysłany: 10-03-2007, 00:05

nie z tylu nie bo mam nowe oba lozyska...a tanie nie byly :doubt:

przeguby nie sadze bo powinny bic na skreconych kolach...chyba ze sie myle :roll:

moze szybciej wewnetrzny?ale szarpalem polosiami i nie maja luzow :roll:

a ma ktos z was rysunek jak wyglada polaczenie polosi ze skrzynia?

ZielonyTBG · Wysłany: 10-03-2007, 08:35

Może zacisk hamulcowy trze o felgę,bo masz np krzywą piastę :?:

Proponuje podnieść przód auta,BARDZO DOBRZE go zabezpieczyć,odpalić,wbić bieg i słuchać gdzie tak stuka.

Michu · Wysłany: 10-03-2007, 17:14

Połączenie półosi ze skrzynią z tego co mnie pamieć nie myli były chyba 2 rodzaje zaleznie od tego czy półoś była wewnętrzna czy zewnętrzna. Możesz wymacać ręką jak wchodzi półoś do skrzyni masz tą gumę spróbuj ją ścisnąć ręką jeśli pod gumą jest dalej "rura" tej samej średnicy co cała półoś to jest to przegub wewnętrzny i po odkreceniu zwrotnicy i odkreceniu gumy przy skrzyni poprostu da się ją poprostu wyciągnąć. Pozdrawiam

Alan · Wysłany: 10-04-2007, 18:29

wreszcie nijako problem sie rozwiazal...bylem u gumolepa kupic nowe oponki na lato....tu sie pochwale ze nabylem do swojej wloszki 4 nowe YOKOHAMA w jednynym slusznym rozmiaze

195/50/15

ale nie to jest wazne,a to ze okazalo sie ze prawe przednie kolo ma swobode w przemieszczaniu sie po ok 5mm w kazda strone....wniosek?rozsypalo sie lozysko,a wraz z tym pojawila sie nadzieja ze stuki w zawieszeniu sie usunie :roll:

dzis po niemalych klopotach z doborem kupilem lozysko...forumowy kolega Picek urzyczyl swych rak do pracy i po chwili mielismy zdrajce....szybka wymiana,poskrecane...wypad na droge.....wiecie ze nawet teraz slysze ze filter zassysa powietrze? :badgrin:

do pelni szczescia brakuje mi jeszcze tylko jednej malej rzeczy....zeby kur...wa nie bylo slychac z drugiej strony tego cholernego stuuuk stuuk stuuukk :sciana:

czy w tym cholernym wloskim zlomie wszystko musi padac parami? :red_kartka:

i teraz tak:
czy lozyska z tipo sa takie same jak w temprze? czy tempra z abs ma inne lozyska niz bez abs?czy wreszczie to cholerne SW ma wszystko inne niz nie SW?a moze to tylko w mojej okolicy sprzedaja w sklepach sami debile? :sciana:

...tak to moglo by tak byc...w koncu kiedy kupilem wloszke tutejszy salon fiata kazal mi nalac dio skrzyni HIPOLU :sciana:

i tak na koniec ....jakby mi bylo z wloszka zle.....cieknie olej po polosi...czy te gumy kosztuja sporo?

picek · Wysłany: 10-04-2007, 19:07

Gumy to groszowe sprawy-a takie sprawy jak łożyska-klocki-tarcze itp.to lepiej wymieniać parami.

Alan · Wysłany: 10-04-2007, 19:09

wymienisz se panie pare na zadzie to ci rura zmięknie :badgrin:

picek · Wysłany: 10-04-2007, 19:15

unknown · Wysłany: 10-04-2007, 22:17

sprawdź lepiej dokładnie w katalogach _kilku_ oznaczenia/rodzaje jakichś kilku producentów, bo pamiętam, że jak ja kupowałem to (tak, debile są wszędzie) z buta po kilku sklepach latałem (auto stało rozbebeszone świeżo) oddać łożysko i inne i znów inne bo mi jakoś nie mogli dopasować a 'tak, na pewno pasuje'... na pewno to nie pasuje z Doblo

bo to pamiętam, przynajmniej do sedanów, SW też raczej, SW ma chyba te co sedan; a że cieknie z półosi - manszeta (guma) to tylko dodatek by było weselej, w rzeczywistości częściej rozszczelnia się uszczelniacz na półosi, chyba , że jesteś pewien, że to manszeta sama w sobie pęknięta jest;

z uszczelniaczem trochę zabawy bo wyjąć półoś, rozbebeszyć i nowy nasunąć i odwrotna zabawa... z manszetą zresztą podobnie, bo nie kupisz chyba tych z allegro co się skada do kupy z dwóch połówek bo to ...
manszety - widziałem w cenach od 8 zeta do 30 zeta; co ciekawe: za 8 zeta na stacji benz, na zadupiu (fiatowska manszeta taka!,bajer) a za 30 zeta w mieście...

a że coś ci jeszcze stuka z drugiej... nasze 'prawie jak drogi' widać jakie są... wahacze wytrzymują czasem rok tylko (zależy od tras, stylu jazdy, 'drogi'...), mogą one, amorki różnie, choć dłużej... jeszcze wiele innych co mogą stukać rzeczy, jest co przeglądać.. mi po 2 miechach ciszy też znów stuka, nie miało co to amorek chyba jeszcze został tym razem...

Alan · Wysłany: 11-04-2007, 07:56

manszeta.....(co za nazwa :roll:

) na moim zagwizdziu kosztuje....blablabla 55 do 65 pln :sciana:

nie wsciekalbym sie gdybyś mi nie napisal ze u Ciecie mozna kupic za 8 :roll:

co do stukania z drugiej strony to jest ono takie same jjak z prawej tylko jeszcze znacznie cichsze....czyli loze...coz przy jednej robocie zrobie oba cuda wloskiej techniki :badgrin:

oczywiscie pojde po najnizszej lini oporu jesli chodzi o cene czesci bo nie bede ladowal kasy w auto ktorego zamiezam sie za jakis czas pozbyc :doubt:

unknown · Wysłany: 11-04-2007, 09:37

nie wściekaj się więc aż tak do podałem przedział, te za 8 zeta widziałem kilka wsi sporo za miastem jak na zadupiu stanąłem, ale trzeba przyznać, że trakie tandetnawe i jakby krótsze ciut? lipne w każdym razie, więc jako ciekawostka; ale za to części do LPD, reduktorów itp mieli tanie i porządne...
ale w mieście manszetę kupowałem kiedyś za 30 zeta, zresztą ostatnio jak wymieniał mi gościu to tak policzył też...

Daniel221 · Wysłany: 04-07-2007, 16:30

Witam.
Co to może być, gdy chcę ruszyć ostro tz. z piskiem to czasami idzie płynnie z dzwiękiem pisku opon, a czasami cos tak mocno stuka od strony kierowcy i czuć szarpanie . :?:

polansky · Wysłany: 04-07-2007, 16:55

Daniel221 · Wysłany: 04-07-2007, 17:43

czasami sytuacja tego wymaga np. na skrzyzowaniu lub przy właczaniu sie do ruchu :!:

Hipo · Wysłany: 04-07-2007, 21:25

Może amorek już kiepski i koło podbija do góry stąd te stukanie i szarpanie.

unknown · Wysłany: 04-07-2007, 23:22

a może popuszcza pęknięta/przeskakująca/naderwana poduszka silnika na przykład...

Alan · Wysłany: 05-07-2007, 06:50

tarcza sprzegla ci sie juz nie konczy?ja tak mialem u siebie :roll:

jak trzeba bylo mocniej ruszyc to malo silnika nie wyrwalo tak szarpalo i skakalo....po wymianie sprzegla spokoj...

Daniel221 · Wysłany: 05-07-2007, 16:20

Sprzęgło nowe ,poduszka pod silnikiem nowa amortyzatory są dobre :roll:

romano · Wysłany: 05-07-2007, 17:35

Cytat:

Witam.
Co to może być, gdy chcę ruszyć ostro tz. z piskiem to czasami idzie płynnie z dzwiękiem pisku opon, a czasami cos tak mocno stuka od strony kierowcy i czuć szarpanie

A czy podczas ruszania na skręconych do oporu kołach też jest ten dźwięk ?
Jeśli tak to prawdopodobnie przegub do wymiany.

Daniel221 · Wysłany: 05-07-2007, 20:17

To stukanie jest dosyc mocne,coś w rodzaju uderzania w koło młotkiem i dosyć mocno,jak już wcześniej pisałem czasem jest normalnie a czasem tak wali,sam już głupieję :sciana:

Qmaty · Wysłany: 07-07-2007, 22:13

Ja mam to samo(stukanie i szarpanie przy ruszaniu,czasem sie uda normalnie ruszyć) ale wiem że sworzeń wachacza już ma niezłe luzy i musze wymienić wchacz.Może masz to samo...

Daniel221 · Wysłany: 07-07-2007, 22:21

sworzeń jest dobry jest zero luzu ,poduszka amorka jest dobra łożysko jest nowe :roll:

Hipo · Wysłany: 08-07-2007, 08:04

Ma diabła w sobie :nietoperz:

Nie masz wyboru, sprawdzaj po kolei każdy element zawieszenia i układu przeniesienai napędu. Gdzieś musi byc jakiś luz powodujący takie stukanie. Mam jeszcze jedno zasadnicze pytanie - czy masz dokręcone koło ? bo było tutaj juz conajmniej dwóch kolegów z podobnym problemem, wszystko mieli dobre tylko koła luźne.