[adrian8503]

Witajcie.
W ten weekend postanowiłem wymienić prawe łożysko (razem z piasta bo wyrobiła się przez owe łożysko )bo na kole były już wyczuwalne luzy a do tego podczas jazdy wyło, tzn. wycie nasilało sie wraz ze wzrostem prędkości.
I tu problem....
owe wycie pozostało. Jak to wycie wam przedstawić, hmmm.... to jest takie modulowane woow, woow, wow, woow, które nasila się i przyspiesza wraz z prędkością.
Podejżewałem koła i opony, ale test na podniesionym aucie to wykluczył.
I tu niespodzianka. Prawa strona jest git. Po podniesieniu prawego przedniego koła i wrzuceniu jakiegokolwiek biegu koło -piasta się obraca i cisza...
Po podniesieniu lewej strony i wprawieniu koła w ruch jest to woow, woo,.
To też nie jest wina koła gdyż bez niego jest to samo. Łożysko na piaście jest ciche a głos dobiega tak jakby ze skrzyni. wycie jest tylko podczas obracania się lewej półosi to znaczy i na biegu i na luzie. Dodam iż jest wyczuwalne jakby lekkie bicie. Czy to może być uszkodzenie mechanizmu różnicowego, półosi, przegubu wewnętrznego albo uszczelniacza? Bo nie ukrywam iż mam delikatny wyciek.
Mam nadzieję iż przekazałem wam informację w miare zrozumiale i czytelnie. Dzięki z góry za odpowiedzi.

P.S. Nie ukrywam, iż krucho z kasą i nie chę ładować niepotrzebnie kasy w półoś, czy przegub jak może okazać się uszkodzenie skrzyni..
Dzięki i pozdrawiam