|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Fiat Tipo 1.7 diesel łyka płyn chłodniczy |
Autor |
Wiadomość |
Tip_top
Wiek: 39 Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 35 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 04-01-2007, 20:12 Fiat Tipo 1.7 diesel łyka płyn chłodniczy
|
|
|
Witam!!
Postaram się krótko opisać mój problem... kiedy jeżdżę na codzień jest "niby" wszystko ok, ubywa tylko trochę płynu chłodniczego... natomiast problem pojawia się kiedy jadę szybciej niż 110km/h. Wczoraj np śpieszyło się trochę i przypiłowałem tego grata prawie do oporu i tak chyba przez 8km z małymi przerwami... kiedy dojeżdżałem do celu temperatura wzrastała, nie gwałtownie, ale dało się to zauważyć... odkręciłem grzanie na maks, ale po chwili zaczęło lecieć zimne powietrze... kiedy wzrosła do ok 110 stopni nie chciałem ryzykować... zatrzymałem się, wyłączyłem silnik, otwieram powoli korek a tam nic prócz pary... odczekałem chwilę, aż temperatura spadła do 50 stopni i uzupełniłem płyn... do domu jechałem już bardzo powoli... dzisiaj natomiast wydawało się rano wszystko ok, natomiast po południu jadąc na uczelnię nie jechałem więcej jak 100-110... i pod uczelnią miałem równe 90 stopni, ale kiedy otworzyłem znowu zbiornik - sucho !
i teraz tak: nie ma masła pod korkiem wlewu oleju, w płynie chłodniczym (jak jeżdżę normalnie i nie ubywa go aż tak dużo) nie zbiera się olej, nie zauważyłem też pęcherzyków powietrza na wolnych, pod samochodem jest sucho jak odjeżdżam rano, stan oleju nie wzrasta...
wcześniej miałem problem z dużym ciśnieniem w układzie (kilka postów niżej z października), ale potrzeba matką wynalazków - zrobiłem sobie autoodpowietrzanie teraz znowu to :/
Wszystko robię sam, funduszy też nie za dużo, więc najpierw chciałbym wyeliminować najmniej kosztowne sprawy...
Czekam na propozycje... Pozdrawiam |
_________________ nie ma jak diesel :D |
|
|
|
|
romano
Pomógł: 56 razy Dołączył: 09 Sty 2005 Posty: 2132 Skąd: Chorzów
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 04-01-2007, 20:57
|
|
|
Widzę dwa wyjścia, albo masz gdzieś nieszczelność i przy wyższych prędkościach więcej ubywa płynu albo początki końca uszczelki pod głowicą
Tip_top napisał/a: | i teraz tak: nie ma masła pod korkiem wlewu oleju, w płynie chłodniczym (jak jeżdżę normalnie i nie ubywa go aż tak dużo) nie zbiera się olej, nie zauważyłem też pęcherzyków powietrza na wolnych, pod samochodem jest sucho jak odjeżdżam rano, stan oleju nie wzrasta... |
Mimo braków tych objawów może to być walnięta uszczelka, u mnie tak było - powoli znikający płyn, potem zapowietrzanie się układu chłodzenia i duże ubytki płynu, silnik nie zapalał na wszystkie gary aż w końcu ostatecznie padła uszczelka. |
_________________ Fiat Tipo 1.6 gaźnik RIP
Nissan Primera P11 SR20DE
Nissan Primera P11.144(lift) SR20DE
|
|
|
|
|
Tip_top
Wiek: 39 Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 35 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 04-01-2007, 22:31
|
|
|
Romano, napisz mi jeszcze z łaski swojej gdzie robiłeś tą uszczelkę i jaki był koszt takiej operacji...
i jeszcze pytanie ogólnie uszczelki... pytałem się w sklepie to gość mnie zagiął pytaniem: na które planowanie? czy ktoś może spotkał się z czymś takim ? i jak to sprawdzić? a może raczej jak wykonać pomiar głowicy, zeby to stwierdzić?
a co do palenia na wszystkie gary, to rzeczywiście dzisiaj silnik jakoś inaczej zaczął chodzić... może na wszystkie, ale jakoś tak nierówno....
czekam na dalsze rady... pozdrawiam... |
_________________ nie ma jak diesel :D |
|
|
|
|
romano
Pomógł: 56 razy Dołączył: 09 Sty 2005 Posty: 2132 Skąd: Chorzów
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 05-01-2007, 18:05
|
|
|
Tip_top napisał/a: | Romano, napisz mi jeszcze z łaski swojej gdzie robiłeś tą uszczelkę i jaki był koszt takiej operacji...
|
Robiłem u kumpla w garażu więc nie było finansowej tragedii
Trzeba liczyć ok 50zł uszczelka pod głowice plus inne uszczelki, nie wiem jak to jest w diesel'u 1.7, ale u mnie dodatkowo jeszcze dwie uszczelki koszt 30zł do tego planowanie głowicy 50zł plus robocizna za poskładanie tego wszystkiego do kupy, ale to już zależy od warsztatu lub znajomości
Tip_top napisał/a: | i jeszcze pytanie ogólnie uszczelki... pytałem się w sklepie to gość mnie zagiął pytaniem: na które planowanie? czy ktoś może spotkał się z czymś takim ? i jak to sprawdzić? a może raczej jak wykonać pomiar głowicy, zeby to stwierdzić? |
Zawsze po planowaniu powinno się na głowicy wybić o ile była planowana, o zmierzeniu w warunkach domowych zapomnij to są dziesiętne części milimetra, ale tym bym się nie przejmował tylko kupił uszczelkę pod pierwsze planowanie
Tip_top napisał/a: | czekam na dalsze rady... |
...czekaj aż padnie uszczelka wtedy będziesz 100% pewny , bo tak to zawsze człowiek się łudzi, że to może coś innego, ale szczerze to im prędzej ją wymienisz tym zdrowiej dla silnika i samej roboty jest mniej. |
_________________ Fiat Tipo 1.6 gaźnik RIP
Nissan Primera P11 SR20DE
Nissan Primera P11.144(lift) SR20DE
|
|
|
|
|
Tip_top
Wiek: 39 Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 35 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 05-01-2007, 18:57
|
|
|
Mam jeszcze jedno pytanie... ze zbiorniczka wyrównaczego od góry jest taka rurka i przewód gumowy... gdzie ma być podłączona ??
Dzisiaj na odcinku 10km przy spokojnej jeździe zagrzał się dość mocno... podnoszę maskę a tam chłodnica zimna jak lód :/ czy to termostat? bo dzisiaj go wyciągnąłem i przy sprawdzaniu normalnie się otwiera...
Ile wchodzi płynu do całego układu chłodniczego? np w 1.6 lub 1.8 ile wchodzi? u mnie będzie podobnie, bo mam 1.7
Romano... jednak poczekam, żeby być pewny, że to jednak uszczelka :D |
_________________ nie ma jak diesel :D |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 05-01-2007, 19:30
|
|
|
Co chłodnica zimna? Ty uważaj, zapewnie masz termostat do wymiany. Możliwe, że nie otwier się w pełni. Słuchaj zasada jest taka. Odpalasz zimny silnik. Dopiero od 90C otwiera się termostat. Jak silnik będzie miał ~85-90C powinienieś dopiero poczuć jak na rurze idącej do chłodnicy (ta u góry) ciepło. A jeśli Ci się tak grzeje, a chłodnica jest w miare letnia, zimna, to wymień wpierw termostat.
A po jeździe, jak jest ciepły otwórz korek od oleju. Zobacz czy nie masz tam "mleka" lub kropli wody. Możliwe, że to też uszczelka pod głowica lub jakieś pęknięcie.
A na przyszłość. NIGDY nie otwiera się kurka od chłodnicy na gorącym silniku! Jak Ci para buchnie czy rozgrzana woda to wylądujesz w szpitalu z poparzeniami. |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
damian
Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 21 Maj 2006 Posty: 18 Skąd: Dkl
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 05-01-2007, 21:43
|
|
|
U mnie było to samo w silniku 1,9td. Termostat na wolnych obrotach na postoju normalnie się otwierł przy około 90 stopniach, w czasie jazdy zamykał się i nie puszczał na chłodnice(powód- zapowietrzał się układ chłodzenia), powietrze gromadziło się w zbiorniczku, a gdy było za dużo wyrzucało je przez korek razem z płynem(niecałym, tylko niewielkie ilości), układ się odpowietrzał, termostat otwierał i wszystko działało normalnie do chwili ponownego zapowietrzenia.
Ten przewód gumowy z góry zbiornika wyrównawczego u mnie idzie do głowicy i górnej części chłodnicy pełni rolę odpowietrzenia. U siebie zdjąłem go przy zbiorniku wyrównawczym i patrzyłem czy leci płyn czy powietrze z płynem. Leciało powietrze z płynem.
Auto oddałem za wymianę uszczelki pod głowicą, bo to ewidentnie ona albo pęknięta głowica. Uszczelka była wydmuchana na 2 i 3 cylindrze. Koszt zciągnięcia głowicy to 300zł+planowanie i uszczelki pod głowice i kolektory.Auto jeszcze nie zrobione, bo głowica poszła do sprawdzenia szczelności.
Jak nie masz nigdzie wycieków to zobacz czy wokół zbiornika wyrównawczego nie masz jakiegoś płynu, jeśli jest a nie jesteś pewny czy to płyn chłodzenia weź go na palec i dotknij do jezyka będzie słodki. |
|
|
|
|
|
Tip_top
Wiek: 39 Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 35 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 05-01-2007, 21:52
|
|
|
Miszko, dzięki za rady - zawsze przez grubą szmatę otwieram
Nie mam żadneych oznak uszkodzonej uszczelki: nie ma bąbelków w płynie, nie ma też oleju w płynie, nie ma masła pod korkiem, poziom oleju nie rośnie, z wydechu też nie śmierdzi płynem, dymi jak diesel - nic szczególnego... ale wiem, że i takie przypadki się zdarzały i to była uszczelka :/ tak jak np u Romano...
Dzisiaj sprawdzałem termostat "na garnek" czy w ogóle się otwiera (wiem, że jest kilku przeciwników tej metody - czytałem wcześniejsze posty) i skubany się otwiera normalnie... ale rura do chłodnicy jest zimna, chłodnica też jest zimna, a silnik osiąga dużą temperaturę i wytwarza się dość duże ciśnienie w układzie - wywala wodę przez korek...
Mam nietypowe pytanie też: na zbiorniku wyrównawczym jest taka rurka, od której powinien wychodzić przewód - gdzie powinien być podłączony ?? Moja bryka to po części składak robiony przez poprzedniego właściciela a ja czasem nie mogę się połapać w tym co on poczarował z tym samochodem...
Aha i jeszcze jedno pytanie: jak powinien zachowywać się płyn w zbiorniku wyrównawczym na biegu jałowym i przy "ręcznym" gazie przy odkręconym korku oczywiśćie?? poziom powinien się nieznacznie zwiększać, zmniejszać?? bo u mnie jest moment, że wywala :/
Podejrzewam też niewydolność pompy wody - jutro sprawdzam ten temat... dopóki nie wykluczę wszystkich ewentualności nie biorę się za uszczelkę - wszystko robię sam z ojcem, więc trochę by mi to zajęło, a studencki portfel też za tłusty nie jest... Na razie mniej "wydatkowe" sprawy sprawdzam - potem się wezmę za uszczelkę...
** Dodano: 05-01-2007, 21:55 **
Damian, to ten przewód u Ciebie jest "w głowicę czy w chłodnicę" ? bo teraz się zamotałem trochę...
U mnie jak silnik jest na maksa ciepły to i tak chłodnica jest zimna... przewód do niej też :/ |
_________________ nie ma jak diesel :D |
|
|
|
|
damian
Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 21 Maj 2006 Posty: 18 Skąd: Dkl
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 05-01-2007, 22:05
|
|
|
Przewód ten cienki od zbiornika wyrównawczego u mnie idzie do trójnika gumowego a stamtąd do głowicy (koło kolektorów) i do lewego górnego rogu chłodnicy patrząc od przodu auta. Jest cały czas ciepły. U mnie górny przewód ciepły wręcz gorący, chłodnica zimna, dolny przewód też zimny. Termostat zmieniałem nic to nie dało. |
|
|
|
|
Tip_top
Wiek: 39 Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 35 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 05-01-2007, 22:27
|
|
|
Damian, pomęczę cie jeszcze o ten przewód :D
Jakbyś mi mógł to rozrysować jakoś, bo nie mogę tego zaskoczyć... może u mnie jest coś "spsute" z tymi przewodami po prostu... w które miejsce w głowicy to wchodzi? albo z jakim przewodem się łączy - gdzie ten przewód idzie? u mnie jest tak pochrzanione, że mógłbym o tym pisać poezje... |
_________________ nie ma jak diesel :D |
|
|
|
|
damian
Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 21 Maj 2006 Posty: 18 Skąd: Dkl
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 05-01-2007, 22:49
|
|
|
Taki odręczny schemat, u ciebie może to trochę inaczej wyglądać http://img369.imageshack....2odzeniarz1.png
Najlepiej złapać za ten przewód przy zbiorniku wyrównawczym, pociągnąc go ale z wyczuciem żeby nie wyrwać i przesuwając po nim wzrokiem bądź palcami zobaczyć w które miejsce idzie. W benzynie chyba nie ma trójnika i idzie bezpośrednio albo w głowice, albo w termostat pojedyńczy przewód bez rozgałęzień. |
|
|
|
|
Tip_top
Wiek: 39 Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 35 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 06-01-2007, 18:48
|
|
|
Usterką okazała się dziura w malutkim wężyku na pompie
ale mniemam, że niedługo uszczelkę też będzie trzeba wymienić... jak na razie spokój...
jeżeli coś będzie się dziać to pozwolę sobie odświeżyć temat...
Damian, dzięki za schemat - u mnie to jest jeszcze do poprawienia, ale jak na razie jest ok...
Pozdrawiam
** Dodano: 08-01-2007, 21:57 **
ale jaja... wczoraj wszystko wróciło... byłem w kropce... już byłem przygotowany do wymiany uszczeli... odkręcam pokrywę zaworów, zabieram się za odkręcanie a tu... luźna głowica !! włosy mi dęba stanęly !! Podokręcałem mocniej śruby tym co miałem i połowa problemu zniknęła... jutro rano jadę porządnie to wszystko podokręcać, bo nie miałem dzisiaj "przdłużacza" do klucza...
Czasem warto i tym tropem... a byłem bliski sprzedaży jako "z uszkodzonym silnikiem"...
Pozdrawiam
** Dodano: 23-02-2007, 18:15 **
pozwolę sobie na odkop tematu, żeby przestrzec przed ewentualnymi nerwami i niepotrzebnymi kosztami...
w środę tj 21.02 samochód przy szybkości około 100km/h zgasł na drodze szybkiego ruchu, potem udało mi się go na chwilę uruchomić, ale chodził na dwa gary, rzucało silnikiem jak oszalałym i kopcił niemiłosiernie... zostałem sholowany... dzisiaj zacząłem rozbiórkę silnika - wydmuchało uszczelkę między dwoma cylindrami... koszt nowej 77zł + 13zł od pokrywy zaworów...
Niech ten przypadek będzie przestrogą dla wszystkich, bo o mało się nie rozwaliłem.
Jeżeli ucieka płyn, nie ma wycieków i nie ma typowcyh objawów uszczelki w postaci masła na korku wlewu oleju, samego oleju w płynie chłodniczym itd to znaczy, że kończy się uszczelka między cylindrami... samemu można to zrobić w jeden dzień, o ile głowica będzie cała oczywiście... ja jutro zakładam nową i mam nadzieję, że będzie śmigał jak nowy...
Pozdrawiam |
_________________ nie ma jak diesel :D |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|